Witam. Bardzo proszę o pomoc. Od 4 lat mam nerwicę mozna powiedzieć że już jestem przy wyjściu. Dokł

3 odpowiedzi
Witam. Bardzo proszę o pomoc. Od 4 lat mam nerwicę mozna powiedzieć że już jestem przy wyjściu. Dokłucza mi jeszcze napięcie miesni twarzy i z tym związany niepokoj. Gdy z kimś rozmawiam i na kogoś patrze pojawiają się zawroty głowy i napięcie miesni żwaczy i żuchwy i mrowienie w koło oczu i rozmazany obraz boje się że ta osoba może zobaczyć że ze mną jest coś nie tak. Nie wiem jak z tym walczyć boje się przez to rozmawiać z ludźmi co mi może pomóc? Prosze o pomoc i z góry dziekuje.
mgr Marta Niwczyk
Psychoterapeuta, Psycholog
Kraków
Dzień dobry,
Czy jest Pan / Pani w trakcie jakiegoś leczenia np. farmakologicznego lub psychoterapeutycznego? Pisze Pani / Pan o dość silnych somatyzacjach, zdecydowanie rekomendowałabym wdrożenie leczenia przeciwlękowego we współpracy zarówno z psychiatrą (farmakoterapia), jak i terapeutą (poznawczo-behawioralnym lub psychodynamicznym) celem leczenia objawowego i źródłowego Pani / Pana zaburzeń. Warto też zbadać, czy opisane wzmożone napięcie mięśniowe nie ma podłoża neurologicznego lub czy też nie ma Pan tężyczki wynikłej np. z niedoborów magnezu, która często objawia się napięciem mięśni szczęki i żuchwy.
Jeśli chciałby Pan / Pani skorzystać z pomocy psychiatrycznej lub terapeutycznej, zawsze można umówić się na konsultację do miejscowej poradni zdrowia psychicznego albo skorzystać z porad odpłatnych.
Życzę powodzenia i pozdrawiam serdecznie,
MN

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?
 Patrycja Cyganik-Jóźków
Psycholog, Psychoterapeuta
Szczawno-Zdrój
Skorzystanie z psychoterapii powinno pomóc, do czego zachęcam. Pozdrawiam serdecznie
To, co opisujesz, to bardzo typowy objaw nerwicy lękowej z komponentem somatycznym i społecznym. Napięcie mięśni twarzy, żuchwy, zawroty głowy, mrowienie i lęk przed byciem ocenionym – to wszystko tworzy błędne koło: im bardziej boisz się, że „coś będzie widać”, tym bardziej objawy się nasilają.

To nie znaczy, że „coś z Tobą nie tak” – przeciwnie, to oznacza, że Twoje ciało reaguje na przewlekły stres i napięcie. To, że jesteś „przy wyjściu” z nerwicy, to bardzo dobry znak – ale właśnie te resztkowe objawy warto dopracować z pomocą specjalisty.

Co może pomóc: – Terapia poznawczo-behawioralna, skupiona na lęku społecznym i objawach somatycznych.
– Techniki relaksacyjne i trening mięśni twarzy i szczęki – np. progresywna relaksacja Jacobsona.
– Praca nad przekonaniami: „inni to zauważą” → „nawet jeśli zauważą, to nic złego się nie stanie”.
– Jeśli objawy są uporczywe – warto też skonsultować się z psychiatrą, by ocenić, czy farmakoterapia krótkoterminowa może pomóc.

Nie jesteś sam. To bardzo powszechne i bardzo możliwe do przepracowania. Twój lęk nie definiuje Ciebie – i można go skutecznie oswoić.

Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest za krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.