Witam. Bardzo proszę o pomoc. Od 4 lat mam nerwicę mozna powiedzieć że już jestem przy wyjściu. Dokł
3
odpowiedzi
Witam. Bardzo proszę o pomoc. Od 4 lat mam nerwicę mozna powiedzieć że już jestem przy wyjściu. Dokłucza mi jeszcze napięcie miesni twarzy i z tym związany niepokoj. Gdy z kimś rozmawiam i na kogoś patrze pojawiają się zawroty głowy i napięcie miesni żwaczy i żuchwy i mrowienie w koło oczu i rozmazany obraz boje się że ta osoba może zobaczyć że ze mną jest coś nie tak. Nie wiem jak z tym walczyć boje się przez to rozmawiać z ludźmi co mi może pomóc? Prosze o pomoc i z góry dziekuje.
Dzień dobry,
Czy jest Pan / Pani w trakcie jakiegoś leczenia np. farmakologicznego lub psychoterapeutycznego? Pisze Pani / Pan o dość silnych somatyzacjach, zdecydowanie rekomendowałabym wdrożenie leczenia przeciwlękowego we współpracy zarówno z psychiatrą (farmakoterapia), jak i terapeutą (poznawczo-behawioralnym lub psychodynamicznym) celem leczenia objawowego i źródłowego Pani / Pana zaburzeń. Warto też zbadać, czy opisane wzmożone napięcie mięśniowe nie ma podłoża neurologicznego lub czy też nie ma Pan tężyczki wynikłej np. z niedoborów magnezu, która często objawia się napięciem mięśni szczęki i żuchwy.
Jeśli chciałby Pan / Pani skorzystać z pomocy psychiatrycznej lub terapeutycznej, zawsze można umówić się na konsultację do miejscowej poradni zdrowia psychicznego albo skorzystać z porad odpłatnych.
Życzę powodzenia i pozdrawiam serdecznie,
MN
Czy jest Pan / Pani w trakcie jakiegoś leczenia np. farmakologicznego lub psychoterapeutycznego? Pisze Pani / Pan o dość silnych somatyzacjach, zdecydowanie rekomendowałabym wdrożenie leczenia przeciwlękowego we współpracy zarówno z psychiatrą (farmakoterapia), jak i terapeutą (poznawczo-behawioralnym lub psychodynamicznym) celem leczenia objawowego i źródłowego Pani / Pana zaburzeń. Warto też zbadać, czy opisane wzmożone napięcie mięśniowe nie ma podłoża neurologicznego lub czy też nie ma Pan tężyczki wynikłej np. z niedoborów magnezu, która często objawia się napięciem mięśni szczęki i żuchwy.
Jeśli chciałby Pan / Pani skorzystać z pomocy psychiatrycznej lub terapeutycznej, zawsze można umówić się na konsultację do miejscowej poradni zdrowia psychicznego albo skorzystać z porad odpłatnych.
Życzę powodzenia i pozdrawiam serdecznie,
MN
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Skorzystanie z psychoterapii powinno pomóc, do czego zachęcam. Pozdrawiam serdecznie
To, co opisujesz, to bardzo typowy objaw nerwicy lękowej z komponentem somatycznym i społecznym. Napięcie mięśni twarzy, żuchwy, zawroty głowy, mrowienie i lęk przed byciem ocenionym – to wszystko tworzy błędne koło: im bardziej boisz się, że „coś będzie widać”, tym bardziej objawy się nasilają.
To nie znaczy, że „coś z Tobą nie tak” – przeciwnie, to oznacza, że Twoje ciało reaguje na przewlekły stres i napięcie. To, że jesteś „przy wyjściu” z nerwicy, to bardzo dobry znak – ale właśnie te resztkowe objawy warto dopracować z pomocą specjalisty.
Co może pomóc: – Terapia poznawczo-behawioralna, skupiona na lęku społecznym i objawach somatycznych.
– Techniki relaksacyjne i trening mięśni twarzy i szczęki – np. progresywna relaksacja Jacobsona.
– Praca nad przekonaniami: „inni to zauważą” → „nawet jeśli zauważą, to nic złego się nie stanie”.
– Jeśli objawy są uporczywe – warto też skonsultować się z psychiatrą, by ocenić, czy farmakoterapia krótkoterminowa może pomóc.
Nie jesteś sam. To bardzo powszechne i bardzo możliwe do przepracowania. Twój lęk nie definiuje Ciebie – i można go skutecznie oswoić.
To nie znaczy, że „coś z Tobą nie tak” – przeciwnie, to oznacza, że Twoje ciało reaguje na przewlekły stres i napięcie. To, że jesteś „przy wyjściu” z nerwicy, to bardzo dobry znak – ale właśnie te resztkowe objawy warto dopracować z pomocą specjalisty.
Co może pomóc: – Terapia poznawczo-behawioralna, skupiona na lęku społecznym i objawach somatycznych.
– Techniki relaksacyjne i trening mięśni twarzy i szczęki – np. progresywna relaksacja Jacobsona.
– Praca nad przekonaniami: „inni to zauważą” → „nawet jeśli zauważą, to nic złego się nie stanie”.
– Jeśli objawy są uporczywe – warto też skonsultować się z psychiatrą, by ocenić, czy farmakoterapia krótkoterminowa może pomóc.
Nie jesteś sam. To bardzo powszechne i bardzo możliwe do przepracowania. Twój lęk nie definiuje Ciebie – i można go skutecznie oswoić.
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.