W tym roku skończę 17 lat. Od jakiegoś czasu zaczęłam sie martwić o swoje zachowanie. Zaczynam jakby
3
odpowiedzi
W tym roku skończę 17 lat. Od jakiegoś czasu zaczęłam sie martwić o swoje zachowanie. Zaczynam jakby bardziej za uwarzać że jestem inna niż wszyscy. Ogółem...jestem bardzo impulsywna i bardzo często musze hamować agresje bo potrafię uderzyć kogoś z całej siły w nerwach, boje się zawierać nowe znajomości boje się wlże zostanę wyśmiana albo opuszczona,bardzo przywiązuje sie do ludzi,nie potrafię zawierać zawierać relacji koleżeński,albo kogoś ubóstwiam albo nienawidze,w sumie mam tak z wieloma rzeczami,taki brak złotego środka, często zamykam sie w nie realnym świecie w kreskówkach,komiksach, książkach albo wymyślonych historiach które często zabierają mi skupienie nad czymś,potrafię mieć swego rodzaju ataki w ktorych rycze godzinę może 2 w głowie pojawiają mi sie wspomnienia których nawet nirpamientam,bo takich atakach jeżeli tak moge to nazywać i po takich atakach agresji jakiś czas po tym niemamie tam juz o co chodziło wiem że cos takiego się zdarzyło. Emocja, jeżeli już radosne szybko mi przemijają i schodzą do obojętności albo do smutku. Często zmienia mi sie samoocena od jestem boska do jestem nic niewarta.Nie potrafię wywołać w sobie empatii, współczucia co bardzo mi przeszkadza w kontaktach bo nie wiem jak reagować gdy ktoś płacze. Często potrafi mnie bawić płacz innych. Samo uderzenie mnie może mnie rozśmieszyć.Odczucie pustki,wieczne zmęczenie,nie zdolność w odnajdywaniu sie w świecie i myśli samobujcze przy jednoczesnym strachu przed zabiciem sie. Co to może być?Do jakiego specjalisty tym się udać?Boje się samej siebie coraz bardziej.
Witam,
Twoje spostrzeżenia są bardzo cennym i ważnym doświadczeniem. Myślę, że dostrzegasz w sobie wiele zmienności i skrajności, wobec których masz uczucie niepokoju. Domyślam się, że jeszcze nie wiesz jakie są tego źródła.
Pomocnym doświadczeniem byłoby udanie się na psychoterapię indywidualną, abyś mogła dogłębnie zrozumieć siebie.
Na podstawie opisu, który podajesz nie powinno stawiać się diagnozy psychologicznej (jest to zdecydowanie za mały materiał do analizy). Jednak z uwagi na ilość niepokojących stanów - należałoby się przyjrzeć dokładniej strukturze Twojej osobowości.
Pozdrawiam serdecznie,
Karolina Palczewska
Twoje spostrzeżenia są bardzo cennym i ważnym doświadczeniem. Myślę, że dostrzegasz w sobie wiele zmienności i skrajności, wobec których masz uczucie niepokoju. Domyślam się, że jeszcze nie wiesz jakie są tego źródła.
Pomocnym doświadczeniem byłoby udanie się na psychoterapię indywidualną, abyś mogła dogłębnie zrozumieć siebie.
Na podstawie opisu, który podajesz nie powinno stawiać się diagnozy psychologicznej (jest to zdecydowanie za mały materiał do analizy). Jednak z uwagi na ilość niepokojących stanów - należałoby się przyjrzeć dokładniej strukturze Twojej osobowości.
Pozdrawiam serdecznie,
Karolina Palczewska
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Witaj,
opisałaś szereg zachowań, które jak rozumiem bardzo Cię martwią. Tak jak zostało to już wspomniane, na podstawie Twojego opisu, nie powinno się stawiać diagnozy psychologicznej. Jeżeli masz możliwość, warto abyś udała się na wizytę do psychoterapeuty. Jeżeli obecnie nie masz takiej możliwości, możesz poszukać wsparcia i rozmowy u psychologa szkolnego, zaufanego dorosłego. Myślę, że najważniejsze jest abyś nie była z tym sama i mogła z kimś porozmawiać. Jeżeli nie masz wokół siebie zaufanych osób, możesz zadzwonić na Telefon zaufania dla dzieci i młodzieży i skontaktować się z osobami, którym możesz opowiedzieć o tym co przeżywasz i poszukać wsparcia.
Pozdrawiam,
Magda Szymaniuk
opisałaś szereg zachowań, które jak rozumiem bardzo Cię martwią. Tak jak zostało to już wspomniane, na podstawie Twojego opisu, nie powinno się stawiać diagnozy psychologicznej. Jeżeli masz możliwość, warto abyś udała się na wizytę do psychoterapeuty. Jeżeli obecnie nie masz takiej możliwości, możesz poszukać wsparcia i rozmowy u psychologa szkolnego, zaufanego dorosłego. Myślę, że najważniejsze jest abyś nie była z tym sama i mogła z kimś porozmawiać. Jeżeli nie masz wokół siebie zaufanych osób, możesz zadzwonić na Telefon zaufania dla dzieci i młodzieży i skontaktować się z osobami, którym możesz opowiedzieć o tym co przeżywasz i poszukać wsparcia.
Pozdrawiam,
Magda Szymaniuk
Dzień dobry, to, co opisujesz, jest bardzo trudne i wymaga wsparcia. Twoje emocje są ważne i to dobrze, że zaczynasz je zauważać. Nie jesteś z tym sama – naprawdę warto sięgnąć po pomoc.
Jeśli czujesz, że jest Ci zbyt ciężko, boisz się samej siebie lub masz myśli samobójcze, skontaktuj się z kimś, kto może Ci pomóc. Poniżej spiszę telefony zaufania – bezpłatne i anonimowe:
116 111 – Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży, działa 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. Możesz też napisać na stronie: 116111.pl
800 70 22 22 – Centrum Wsparcia dla osób w kryzysie psychicznym, działa całą dobę, przez cały tydzień.
W sytuacji zagrożenia życia lub gdy nie wiesz, co zrobić – zadzwoń na 112.
Takie emocje i trudności, jakie opisujesz, nie są rzadkością. Szczególnie w okresie dojrzewania, gdy wiele rzeczy się zmienia i emocje bywają bardzo silne. Sięganie po pomoc nie oznacza słabości – to oznaka odwagi i troski o siebie. Zachęcam, aby powiedzieć o swoich emocjach zaufanej osobie dorosłej – rodzicowi, nauczycielowi, psychologowi szkolnemu. Już samo to, że potrafiłaś tak jasno opisać swoje przeżycia, świadczy o tym, że masz w sobie ogromną siłę. Teraz robisz krok w stronę zmiany!
Wszystkiego dobrego!
Jeśli czujesz, że jest Ci zbyt ciężko, boisz się samej siebie lub masz myśli samobójcze, skontaktuj się z kimś, kto może Ci pomóc. Poniżej spiszę telefony zaufania – bezpłatne i anonimowe:
116 111 – Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży, działa 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. Możesz też napisać na stronie: 116111.pl
800 70 22 22 – Centrum Wsparcia dla osób w kryzysie psychicznym, działa całą dobę, przez cały tydzień.
W sytuacji zagrożenia życia lub gdy nie wiesz, co zrobić – zadzwoń na 112.
Takie emocje i trudności, jakie opisujesz, nie są rzadkością. Szczególnie w okresie dojrzewania, gdy wiele rzeczy się zmienia i emocje bywają bardzo silne. Sięganie po pomoc nie oznacza słabości – to oznaka odwagi i troski o siebie. Zachęcam, aby powiedzieć o swoich emocjach zaufanej osobie dorosłej – rodzicowi, nauczycielowi, psychologowi szkolnemu. Już samo to, że potrafiłaś tak jasno opisać swoje przeżycia, świadczy o tym, że masz w sobie ogromną siłę. Teraz robisz krok w stronę zmiany!
Wszystkiego dobrego!
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.