Około roku temu podczas jednej z kłótniu trochę się zestresowałam, po tej sytuacji czasami nachodził

Dzień dobry :) z tego co opisujesz, jesteś osobą emocjonalną i w momencie gdy będziesz napotykać na sytuacje stresowe (a takich jest w życiu sporo) możesz doświadczać objawów psychosomatycznych (kłucie, szybsze bicie serca, skrócony oddech itp.). Bardzo dobrze, że te stany nie mają podłoża fizjologicznego i że sprawdziłaś je z lekarzem.

Istnieją jednak narzędzia pracy, które mogą znacznie poprawić twój dobrostan - techniki oddechowe i wizualizacje. W psychologii nazywamy to treningiem uważności (mindfulness). Najlepiej udokumentowana metoda w kontekście skuteczności to metoda Enel Sine. Jej opis, ćwiczenia i nagrania do medytacji/treningu znajdziesz np. w książce "Uważność i spokój żabki". Jedynie nazwa jest infantylna. Sam trening mogą z powodzeniem praktykować zarówno dzieci jak i dorośli. Możesz również znaleźć kursy takich ćwiczeń w swoim mieście lub online i wspólnie z grupą poznać te narzędzia. Możesz się również umówić na indywidualne sesje, na których terapeuta przepracuje z Tobą te techniki i pokaże jak poprawnie je wykonywać. Gdybyś miała ochotę na takie sesje online - zapraszam również do siebie :)
Niezależnie od decyzji i kroków, które dalej podejmiesz, chciałam powiedzieć, że w tak młodym wieku jesteś tak świadoma swojego ciała i emocji i szukasz odpowiedzi. Życzę Ci owocnych poszukiwań i dużo miłości w tobie i wokół Ciebie. Serdeczności ślę :) Magdalena Moskal - Felska Instytut Zdrowia Psychicznego me4health.pl

Dzień dobry,

cieszę się, że napisałaś to pytanie, to bardzo dobrze świadczy o twojej samoświadomości. Objawy, których doświadczasz są całkowicie normalne w sytuacji stresowej. Kołatanie serca, ból brzucha, nudności i wiele innych psychosomatycznych objawów możesz doświadczać w sytuacji silnego stresu podczas swojego życia. Dzieje się tak, ponieważ kortyzol, adrenalina i noradrenalina w sytuacji dużego stresu wydzielają się do naszej krwi i przygotowują nasz organizm do poradzenia sobie z sytuacją stresową. Bardzo polecam ci medytację i praktykę uważności. Są to świetne metody radzenia sobie stresem, które mają mocne potwierdzenie w świecie nauki. Osobiście polecam też przynajmniej 2x w tygodniu wykonywać trening autogenny Shultza, który na pewno pomoże się zrelaksować przed snem, jest dostępny na Youtube. W razie pytań zapraszam i pozdrawiam :)
Piotr Grzelak

Dzień dobry, bardzo dobrze, że zwracasz uwagę na to co czujesz i poszukujesz odpowiedzi. Stres jest nieodłączną częścia życia i dotyka każdego z nas niezależnie od wieku w różnych sytuacjach życiowych. To co możesz spróbować zrobić dla siebie w stresującej sytuacji to przede wszystkim wziąć oddech. Dosłownie, możesz sobie liczyć wdechy i wydechy np. wdech (1, 2, 3, 4) i to samo przy wydechu (1, 2, 3, 4) i powtórzyć to kilka razy. Sprawdź jak to na Ciebie zadziała. To bardzo prosta metoda, żeby ciało dostało sygnał, że może się rozluźnić, że jest bezpieczne. Serdecznie pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego :) Klaudia Ogrodnik

Witam, widzę, że sytuacja jest dość trudna, ale że i ty jesteś bardzo świadomą osobą. Zachęcam do kontaktu ze specjalistą, aby szerzej omówić ten problem.
Pozdrawiam serdecznie

Dzień dobry! Bardzo dziękuję za Twoją uważność na sygnały z ciała odnośnie odczuwania stresu. To istotne wiedzieć, w jaki sposób na sytuacje stresogenne reaguje nasz organizm. Dzięki temu jesteśmy w stanie tak zarządzać swoją reakcją na stres, aby w jego obliczu być świadomym swojej sprawczości, a wyzwania interpretować jako kolejną, rozwojową możliwość i szansę na poznanie siebie lepiej. Wysoka wrażliwość może obniżać prób reakcji na bodźce, co oznacza, że tam, gdzie pozostałe osoby nie zareagują intensywnie na daną sytuację, przez Ciebie może być odbierana jako zagrożenie. Polecam zastosowanie technik oddechowych - zakotwiczają w teraźniejszości i dają przestrzeń do ukojenia myśli. Zapraszam na sesję - na co dzień czerpię z nurtu poznawczo-behawioralnego, który jest osadzony na technikach zarządzania myślami, przekonaniami czy pracą z ciałem

Objawy, które opisujesz, to "język", którym "mówi" do Ciebie ciało. Nasz organizm to system połączonych ze sobą naczyń i poruszenie jednego, wpływa na drugie. Tak samo jest ze stresem, z napięciem... Pływa po ciele i wywołuje w nim zmiany, czasem bardzo nieprzyjemne.
To, że w tak młodym wieku interesujesz się sobą i zadajesz pytanie w tym miejscu, jest oznaką Twojej dojrzałości i budowania szacunku do samej siebie - bo poprzez dbanie o siebie, interesowanie się sobą - budujemy najważniejszą relację w życiu - tę z samymi sobą.
Wracając do Twojego pytania - jak napisali już terapeuci przede mną - silne przeżywanie stresu, często jest związane z wysoką wrażliwością. Ta wrażliwość może prowadzić do odczuwania i widzenia świata mocniej i intensywniej, co może być Twoim zasobem, ale warto się tym zaopiekować. Ćwiczenia oddechowe, treningi uważności, spacery, dbanie o ruch, zdrowe odżywianie i bycie przy sobie i dla siebie to najlepszy sposób na przygotowanie ciała na stres. Nie da się wykluczyć napięcia z naszego życia, ale można zadbać o siebie tak, by kiedy stres przyjdzie - nie poczynił spustoszeń. Jeśli poczujesz, że potrzebujesz wsparcia terapeutycznego, nie wahaj się po nie sięgać. Pozdrawiam Cię serdecznie, życząc wszystkiego, co potrzebne.

Dzień dobry,
ból w okolicach klatki piersiowej, przyspieszone bicie serca rzeczywiście mogą być fizycznymi oznakami stresu, lęku. Świadomość tego co się dzieje w naszym ciele to pierwszy, bardzo ważny krok do poradzenia sobie z niedogodnościami. W sytuacji, w której pojawiają się objawy pomocne będą ćwiczenia oddechowe (powolne odliczanie 10-1 czy oddychanie tzw. pudełkowe) a także skupienie się na tym jak zachowuje się nasze ciało, (gdzie się znajdują moje stopy, jak odczuwam podłoże na którym stoję, siedzę, czy jest zimne, przyjemne, nieprzyjemne, itp. - są to ćwiczenia gruntujące).
W chwilach, gdy już stres minie, warto skonsultować się z psychologiem, aby przyjrzeć się okolicznościom, w których te objawy się pojawiają, zbadać ich przyczynę i opracować dopasowaną do możliwości strategie radzenia sobie.

Pozdrawiam serdecznie :)
Aleksandra Bożyńska