Od października zeszłego roku mam problem z bólem przy przelykaniu(kuło na wysokosci krtani). Zaczął

5 odpowiedzi
Od października zeszłego roku mam problem z bólem przy przelykaniu(kuło na wysokosci krtani). Zacząłem wizytę u lekarza, który próbował leczyć na refluks żołądka. Nic to nie dało i dostałem skierowanie do laryngologa na NFZ,który przyjął taką samą taktyką i też bez skutku. W grudniu poszedł do laryngologa prywatnie, który stwierdził, że może być to rzadkie schorzenie(zespół Eagle'a) i dostałem skierowanie na TK, ktore miałem wczoraj (24.01),a wyniki gdzieś za ok tydzień. Od czasu pierwszej wizyty u lekarza rodzinnego do dzisiaj nabawilem sie chyba nerwicy lekowej, bo z braku poprawy leczenia myślałem tylko, że zachorowalem na jakiś nowotwór. Muszę dodać, że mam teraz 33lata i w wieku ok 16 lat, tez wmawialem sobie śmiertelną chorobę, gdzie żyłem w dużym stresie kilka miesięcy. Od początku zeszłego roku pojawily sie u mnie objawy ciaglego zmeczenia, senności nawet po 8-9 godzinach snu, a pod koniec roku razem z tym bolem przy przelykaniu zle samopoczucie, zawroty głowy, uczucie jakbym byl pijany. Z czasem gdy wmawialem sobie śmiertelną chorobę doszly zaparcia, bulgotanie w brzuchu, papkowate stolce, utrata wagi, a ostatnio pokazaly sie dwa guzki w dolnej, lewej części szyi i bol po naciśnięciu brzucha w jego gornej prawej stronie. Najlepsze jest to, ze z ostatnimi objawami przestalem odczuwać dyskomfort przy przelykaniu. Nie wiem czy mam dalej szukać pomocy u jakiegoś lekarza, bo objawy po sprawdzeniu w Internecie doprowadzają mnie do nowotwóru jelita bądź trzustki, czy po prostu tak zszargalem sobie nerwy przez ciagly stres, ze potrzebuje pomocy u psychiatry lub psychologa. Dodam, ze robilem badania: morfologia z rozmazem, ob, usg tarczycy i węzłów chłonnych, gastroskopia, tsh, ft4, mocz ogólny, test na obecność krwi w kale(wyszedl ujemny). Oprocz drobnych odchylen w morfologii wszystkie badania wedlug lekarzy wyszly w porzadku. Proszę o pomoc, bo już za daleko z tym zabrnalem, a jeszcze teraz wykupilem badanie mri calego ciala, a zastanawiam sie nad kolonoskopia.
Witam. Objawy o których Pan pisze to tzw. objawy wegetatywne lęku- kołatanie serca, ucisk w gardle, drżenie rąk, uderzenia gorąca, szum w uszach, zawroty głowy, "ciemno w oczach, miękkie nogi", uczucie, że za chwilę się zemdleje. Proszę koniecznie zgłosić się na wizytę do psychiatry- są skuteczne leki, dzięki którym można opanować powyższe objawy. Po włączeniu leczenia odczuje Pan wyraźną ulgę. Wielu pacjentów zanim zdecyduje się pójść do psychiatry- diagnozuje się, szuka jakiejś somatycznej przyczyny dolegliwości i na ogół "nic nie wychodzi". Tu też wykluczono wiele chorób i zaburzeń, pozostaje wizyta u psychiatry. A co do planowanych kolejnych coraz bardziej inwazyjnych badań- boję się że może to zmierzać w stronę zespołu Münchhausena- istotą tego zespołu jest wejście w rolę chorego, "zaliczanie" kolejnych specjalistów, szpitali, pracowni diagnostycznych, etc. Naprawdę, pora się zatrzymać. Pozdrawiam.

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?
Na Boga! Proszę nie wykonywać kolejnych badań! To droga donikąd! Do końca życia nie zdoła Pan wyczerpać wszystkich możliwości. I dlatego, że nowe metody i sposoby badania mnożą się jak grzyby po deszczu. A jak wyczerpie Pan możliwość w swojej okolicy, potem w Polsce - to przed Panem stoi jeszcze cały świat! Nie tak stawia się rozpoznanie!
Proponuję zdecydować się na wizytę u psychiatry.
W swojej praktyce dość często spotykamy ludzi z podobnymi objawami i lękiem napędzanych utrapień. A można Panu pomóc. Nie musi Pan tak cierpieć!
Szanowny Panie, do rozpoznania nerwicy jest potrzebne spotkanie, zapraszam na konsultację, aby rozpoznać wzorce nerwicowe, oraz ustalić indywidualny program terapii. Pozdrawiam.
Witam Pana. Opisywane przez Pana objawy z dużym prawdopodobieństwem mogą mieć podłoże psychogenne. To, że wykonał Pan wymienione badania i są one prawidłowe utwierdza mnie w tym przekonaniu. Skoro wykupił Pan badanie MRI, to proszę je zrobić i jak najszybciej udać się do psychiatry. Lekarz w bezpośrednim kontakcie będzie mógł Pana zdiagnozować i dać odpowiednie zalecenia. Pozdrawiam
Z opisu wynika, że najprawdopodobniej podłożem objawów są zaburzenia psychiczne (zaburzenia nerwicowe, lękowe, depresyjne?). Proszę skonsultować się z lekarzem psychiatrą, który postawi diagnozę i zaleci leczenie: leki/psychoterapię.

Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest zbyt krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.