Moj 2 letni syn nie mówi mama tata baba dziadzia. Umie powiedzieć słowo nie pokazać palcem co chce.
5
odpowiedzi
Moj 2 letni syn nie mówi mama tata baba dziadzia. Umie powiedzieć słowo nie pokazać palcem co chce. Byliśmy z tym u logopedy ale kazał jeszcze poczekać z pół roku
Na pewno warto stymulować mowę przez wzmocnienia. Nie zostawiać tego tak jak jest.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Przykro mi, że zostali Państwo odesłani bez kilku konkretnych wskazówek. Wg mojej opinii wskazana jest kolejna wizyta i obserwacja dziecka, a także konkretne zalecenia. Dwulatek mówi - zaczyna już budować zdania. W społeczeństwie w którym żyjemy mamy plagę opóźnionego rozwoju mowy, środowisko zazwyczaj nie wspiera mowy we właściwy sposób (media, czas spędzany w placówce, brak uproszczenia słownictwa, brak naśladownictwa, wychowanie przez przemęczonych rodziców bez dziadków, rodziny). Oczywiście zmiany w rozwoju mowy będą widoczne od razu, jeśli tylko wykonają państwo krok w kierunku poprawy warunków i zaczną stymulować mowę dziecka. Trzymam kciuki, konsultuję również online. Pozdrawiam, Urszula Maurer
Terapia już powinna być wdrożona.
jesli coś Państwa niepokoi, to najlepiej jest udać się do Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej, by kompleksowo przebadać dziecko. Warto stymulować rozwój dziecka poprzez nazywanie czynności, wprowadzanie onomatopei, manipulowanie rączkami: wycinanie, wyklejanie, nawlekanie na koralik itd. Dziecko 2-letnie powinno mówić około 200 słów, w tym wyrazy dźwiękonaśladowcze, tworzyć pierwsze zdania, 2 - elementowe, wskazywać palcem, naśladować, być w kontakcie wzrokowym, rozumieć złożone polecenia. Nawet jeśli czekamy z regularną terapią pół roku, to cały czas w zyciu domowym stosujemy strategie rozwijania mowy. Zatem jeśli nie dostaliście żadnych zaleceń, sugeruje skonsultować dziecko w Poradni lub innego logopedy. Pozdrawiam :)
Dzień dobry. Z tego krótkiego opisu wynika, iż jest to opóźniony rozwój mowy bądź też nie samoistny opóźniony rozwój mowy. Błędem merytorycznym jest komunikat– Proszę poczekać jeszcze pół roku! Każdy z malców rozwija się w swoim tempie, rozwój mowy jest również indywidualny I zależy od wielu czynników również środowiskowych. Należy je przeanalizować i zadecydować czy mają bezpośredni wpływ na opóźnienie. Niewątpliwie należy dokonać diagnostyki słuchu. Udać się do neurologopedy, który w przeciwieństwie do logopedy, spojrzę na problem rozwoju mowy w sposób holistyczny, całościowy. Ja jako neurologopeda podjęłabym decyzję o natychmiastowej stymulacji polisensorycznej rozwoju mowy. Trzymam mocno kciuki za wyjaśnienie wszystkich wątpliwości kropka Pozdrawiam serdecznie
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.