Mieszkam z chłopakiem od 3 miesięcy , mieszkamy na górze , mamy pokój i łazienkę , kuchnia wymaga re
4
odpowiedzi
Mieszkam z chłopakiem od 3 miesięcy , mieszkamy na górze , mamy pokój i łazienkę , kuchnia wymaga remontu . Na dole mieszka jego mama ma pokój kuchnie , łazienkę , jeszcze partner remontuje jej na dole dwa pomieszczenia . Kuchnie u góry zrobi po remoncie na dole , albo nie zrobi ..
Nie czuję się komfortowo bo jednak kuchnia jest jej , ona wszystko ma tam po swojemu .
Mama wcześniej mieszkała z nim u góry , spali razem w pokoju , wszystko z nią konsultuje , cały czas ze soba piszą bo często jej w domu nie ma , ale jak przyjeżdża to mnie to paraliżuje .
Niewiem co robić , czy przeczekać , czy od razu mówić że mi to nie pasuje .
Nie czuję się komfortowo bo jednak kuchnia jest jej , ona wszystko ma tam po swojemu .
Mama wcześniej mieszkała z nim u góry , spali razem w pokoju , wszystko z nią konsultuje , cały czas ze soba piszą bo często jej w domu nie ma , ale jak przyjeżdża to mnie to paraliżuje .
Niewiem co robić , czy przeczekać , czy od razu mówić że mi to nie pasuje .
Dzień dobry, sytuacja, którą Pani opisuje, może być rzeczywiście trudna i wywoływać dyskomfort, zwłaszcza gdy brakuje wyraźnych granic między przestrzenią Pani i Pani partnera a jego mamą. Ważne jest, aby zastanowić się nad tym, jak długo będzie Pani w stanie funkcjonować w takich warunkach i co dokładnie wywołuje ten dyskomfort. Może warto na początek porozmawiać z partnerem o tym, jak Pani się czuje. Kluczowe jest, aby wyrazić swoje obawy i potrzeby w sposób otwarty, ale jednocześnie spokojny. Wspólne ustalenie planu na przyszłość – jak długo potrwa remont, kiedy będziecie mieli swoją własną kuchnię, czy są możliwe inne zmiany w obecnej sytuacji – może pomóc Pani poczuć się pewniej. Jeśli rozmowa z partnerem nie przyniesie ulgi, być może trzeba będzie zastanowić się nad bardziej zdecydowanymi krokami, ale warto zacząć od szczerego dialogu. Przeczekanie sytuacji bez rozmowy może prowadzić do narastania frustracji i dalszego paraliżu w relacji z jego mamą. Pozdrawiam serdecznie
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Pani odczucia są całkowicie zrozumiałe. Ważne jest, aby w każdej relacji istniała przestrzeń na otwartą komunikację. Sugeruję, aby Pani rozważyła szczerą rozmowę z partnerem, wyrażając swoje uczucia dotyczące sytuacji z jego mamą. Proszę skupić się na swoich odczuciach, unikając oskarżeń, co może pomóc w wyjaśnieniu sytuacji. Wspólnie możecie poszukać rozwiązań, które sprawią, że Pani poczuje się bardziej komfortowo. Ważne, aby na początku wyjaśnić swoje potrzeby i oczekiwania, co może pomóc w dalszym funkcjonowaniu w tej relacji. Pozdrawiam
Dzień dobry,
Zachęcam do szczerej, otwartej rozmowy z partnerem.
Pozdrawiam
Zachęcam do szczerej, otwartej rozmowy z partnerem.
Pozdrawiam
Nic dziwnego, że czuje się Pani w tym układzie jak gość we własnym życiu — kuchnia, konsultacje z mamą i jej obecność sprawiają, że związek nie ma jeszcze swojego miejsca. Możliwe, że istnieje tu raczej nierozcięte przymierze mama–syn, do którego Pani została dołączona, niż wspólny dom dwóch dorosłych. Z psychologicznego punktu widzenia to, co najbardziej pomoże, to nie przeczekiwanie, tylko spokojna, konkretna rozmowa z partnerem (nie z mamą) o granicach i planie: czego Pani potrzebuje, żeby poczuć się u siebie, co sprawia, że czuje się Pani bezpieczna w tej relacji, jak funkcjonować z mamą partnera, aby wszyscy byli zadowoleni w jednym budynku. Warto poprosić o jasny termin i budżet na Waszą kuchnię (konkretny miesiąc, nie „kiedyś”) oraz ustalić, że sprawy Waszego mieszkania omawiacie najpierw ze sobą, a do mamy idziecie wspólnym komunikatem. Dobrze też nazwać zasady w domu: Wasz pokój i łazienka to przestrzeń bez wchodzenia, w kuchni do czasu remontu macie własne półki i godziny korzystania, a gdy mama jest w domu, partner bierze na siebie respektowanie granic, żeby Pani nie musiała z nią negocjować. Warto mówić językiem „ja”: „kiedy wszystko jest uzgadniane z Twoją mamą, czuję się odsunięta; potrzebuję daty remontu i naszych zasad w domu, żeby czuć się tu bezpiecznie”. Możecie umówić się na okres próbny, np. dwa miesiące takich ustaleń, i wrócić do rozmowy, jak się Pani z tym czuje na co dzień.Pozdrawiam serdecznie, Monika Bała
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.