Mam pytanie od dłuższego czasu mam problem ze sobą. Chodzi o to, że nie radzę sobie z życiem. Chodzi

4 odpowiedzi
Mam pytanie od dłuższego czasu mam problem ze sobą. Chodzi o to, że nie radzę sobie z życiem. Chodzie do 3 gimnazjum i na jednej lekcji pani od fizyki zobaczyła moje pocięte nadgarstki. Była to pierwsza osoba w szkole, która to zobaczyła. I ona poszła do mojej wychowawczyni z tą informacją. Pani wiedziała, że ostatnio mam słaby okres w życiu, ale nic poza tym. Wychowawczyni natomiast zaczęła ze mną rozmawiać i ja jej za wiele nie powiedziałam a ona potwierdziła, że nikomu nie powie. Jednak było inaczej, dowiedziała się pani dyrektor i jeszcze parę innych nauczycieli no i niestety wbrew mojej woli poszła do mojej mamy. I tu mam pytanie, czy ona miała prawo mówić innym o tym wszystkim bez mojej zgody, a zwłaszcza prośbie, żeby tego nie robiła?
mgr Katarzyna Kulczycka
Psycholog, Psychoterapeuta
Wrocław
Dzień dobry,
W tym przypadku wychowawczyni musiała poinformować inne osoby przede wszystkim rodziców o tym, co się z Tobą dzieje. Problemy z psychiką i samookaleczanie to bardzo poważna sprawa wymagająca natychmiastowej interwencji ze strony dorosłych. Powinieneś/powinnaś dostrzec to jak wielka odpowiedzialność spoczęła na wychowawczyni, gdy się dowiedziała. Powiedzieć powinna jednak uważam, że musiała poinformować Ciebie o takiej konieczności i wytłumaczyć Ci powody.
Bardziej jestem zaniepokojona tym, co się z Tobą dzieje i co takiego się zdarza lub zdarzyło, że sobie nie radzisz. W takiej sytuacji powinieneś/powinnaś mieć wsparcie ze strony rodziców. Mam także nadzieje, że rozmawiałeś/rozmawiałaś już ze szkolnym psychologiem. W obecnej sytuacji warto, aby rodzice zapewnili Ci możliwość regularnej psychoterapii. Doradzam szukanie wsparcia w najbliższych oraz gotowość do szczerej rozmowy z dorosłymi na temat własnych problemów, gdyż potrzebujesz pomocy. Pozdrawiam serdecznie

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?
mgr Anna Ożadowicz
Psycholog, Psychoterapeuta
Łódź
Witaj.Nie nastawiaj sie zle do tej pani ktora powiedziala innym bo ona chciala Ci pomoc i czula sie za Ciebie odpowiedzialna.Byc moze te naciecia widzialy tez wczesniej inne osoby np mama ale niewiele ich to obchodzilo.Dzieki interwencji tej pani moze cos sie zmieni nba lepsze w Twoim zyciu i zaczna Cie traktowac w szkole i w domu z wieksza uwaga stosownie do bolu jaki przezuwasz pozdrawiam
mgr Karolina Maciejewicz
Psycholog
Warszawa
Wychowawczyni ma prawo poinformować o takiej sytuacji inne osoby w celu zapewnienia ochrony nastolatkowi. Nie powinno się jednak obiecywać, że czegoś się nie zrobi, jeśli wie się, że jest inaczej. Przykro mi, że zostałaś wprowadzona w błąd. Jeśli jest Ci trudno radzić sobie ze swoimi emocjami i syruacjami, które Cię spotykają na codzień, dobrym rozwiązaniem będzie powiedzenie o tym swoim rodzicom i skorzystanie z pomocy psychologa.
Rozumiem, że ta sytuacja była dla Ciebie bardzo trudna — czuć się zdradzonym, gdy komuś się zaufało, jest bolesne. Ale w tym przypadku Twoja wychowawczyni nie złamała prawa, tylko zadziałała zgodnie z obowiązkiem ochrony Twojego zdrowia i życia.

Kiedy nauczyciel widzi, że uczeń może być w niebezpieczeństwie (np. ma ślady samookaleczeń lub mówi o braku chęci do życia), ma prawny i etyczny obowiązek powiadomić osoby, które mogą pomóc — pedagoga, dyrektora czy rodzica. To nie jest zdrada tajemnicy, tylko reakcja ratująca zdrowie i życie.

Wiem, że mogło to być dla Ciebie przykre i że wolał(a)byś, żeby potraktowała to bardziej dyskretnie — ale to, co zrobiła, miało na celu zapewnienie Ci wsparcia, nie zranienie.

Jeśli nadal czujesz się źle, porozmawiaj z kimś zaufanym — psychologiem szkolnym lub psychologiem z zewnątrz. Możesz też anonimowo zadzwonić pod 116 111 (telefon zaufania dla młodzieży, czynny 24/7) — tam możesz spokojnie opowiedzieć, co się dzieje i dostać realną pomoc.

To, że sięgasz po pomoc i pytasz, jest bardzo ważne i odważne. Nie musisz radzić sobie z tym sam(a)

Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest za krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.