mam 15lat i podejrzewam u siebie fobie społeczna, niestety nie jestem pewna, dlatego tutaj pisze. bo
3
odpowiedzi
mam 15lat i podejrzewam u siebie fobie społeczna, niestety nie jestem pewna, dlatego tutaj pisze. boje się konfrontacji z ludźmi, w szkole nie udzielam się na lekcji(chociaż znam odpowiedz na pytanie), pocę się na twarzy i robie się czerwona, gdy ktoś nieznajomy nagle coś do mnie powie, nie lubię chodzić w miejsca, gdzie jest dużo ludzi, nigdy nie zamawiam jedzenia(nawet jak jestem głodna) bo boje się zamówić albo jesc przy innych, zawsze unikam rozmów przez telefon, a jak już muszę to ustalam 10razy co mam powiedzieć, nie lubie spotkań w dużych grupach nieznajomych mi osób, a wtedy nigdy sie nie odzywam. nie wiem czy to zwykła nieśmiałość czy nie, wole się dopytać.z góry dziekuje za odpowiedz.
Tak. Rozpoznawanie tych objawow w kierunku zaburzen lekowych (np. fobia spoleczna) to dobry trop.
Jednak co to zmienia w Pani przezywaniu siebie? Etykietka - fobia. Uff. Moge "zrzucic" na nia (fobie) odpowiedzialnosc? Ze ona (fobia) mi tak robi?
Nigdzie to nas nie przesuwa. Prosze zobaczyc jak Pani opisuje swoje trudnosci w funkcjonowaniu. Na dluzsza mete trzeba bedzie z tym popracowac. Dobrze, ze sie juz tym Pani z kims dzieli i prosze isc za tym. Powodzenia !!!
Jednak co to zmienia w Pani przezywaniu siebie? Etykietka - fobia. Uff. Moge "zrzucic" na nia (fobie) odpowiedzialnosc? Ze ona (fobia) mi tak robi?
Nigdzie to nas nie przesuwa. Prosze zobaczyc jak Pani opisuje swoje trudnosci w funkcjonowaniu. Na dluzsza mete trzeba bedzie z tym popracowac. Dobrze, ze sie juz tym Pani z kims dzieli i prosze isc za tym. Powodzenia !!!
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry,
objawy, które Pani opisuje rzeczywiście mogą wskazywać na fobię społeczną. Doświadczanie na co dzień lęku przed oceną może być bardzo nieprzyjemnym przeżyciem, wiązać się z dużym cierpieniem emocjonalnym i znacząco obniżać jakość życia. Skuteczna w poradzeniu sobie z lękiem społecznym może okazać się psychoterapia w nurcie poznawczo-behawioralnym. Psychoterapeuta m.in. krok po kroku pomoże Pani w oswojeniu lęku oraz nauczy sposobów radzenia sobie w sytuacjach wywołujących lęk. Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia!
objawy, które Pani opisuje rzeczywiście mogą wskazywać na fobię społeczną. Doświadczanie na co dzień lęku przed oceną może być bardzo nieprzyjemnym przeżyciem, wiązać się z dużym cierpieniem emocjonalnym i znacząco obniżać jakość życia. Skuteczna w poradzeniu sobie z lękiem społecznym może okazać się psychoterapia w nurcie poznawczo-behawioralnym. Psychoterapeuta m.in. krok po kroku pomoże Pani w oswojeniu lęku oraz nauczy sposobów radzenia sobie w sytuacjach wywołujących lęk. Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia!
Cześć,
to, co opisujesz, naprawdę nie jest rzadkie – wiele osób w Twoim wieku zmaga się z podobnymi trudnościami. To, że boisz się kontaktu z innymi, czerwienisz się, pocisz, unikasz mówienia publicznie, rozmów przez telefon czy jedzenia przy ludziach, rzeczywiście może sugerować objawy fobii społecznej, ale też – co ważne – w tym wieku może być to związane z rozwojem, samoświadomością i tzw. lękiem oceniania społecznego, który u nastolatków jest bardzo naturalny.
Różnica między „zwykłą” nieśmiałością a fobią społeczną polega m.in. na tym:
Nieśmiałość -Przejściowy dyskomfort , Mimo lęku podejmuję działanie , Nie wpływa mocno na codzienne życie , Nie powoduje cierpienia psychicznego
Fobia społeczna - Silny, paraliżujący lęk, Unikam sytuacji za wszelką cenę, Utrudnia naukę, relacje, decyzje, Powoduje cierpienie, niską samoocenę, poczucie izolacji
Twoje opisy mogą pasować do obrazu fobii społecznej (lęku społecznego), ale tylko specjalista (np. psycholog lub psychiatra dziecięcy) będzie mógł postawić diagnozę i – co najważniejsze – zaproponować pomoc. Dobra wiadomość jest taka, że fobię społeczną da się skutecznie leczyć, najczęściej poprzez terapię poznawczo-behawioralną, czasem też wspartą farmakoterapią (gdy objawy są bardzo silne).
Co możesz zrobić już teraz?
Powiedz komuś zaufanemu – rodzicowi, wychowawcy, szkolnemu psychologowi.
Nie musisz robić wszystkiego od razu – czasem małe kroki, jak powiedzenie czegoś na lekcji lub zamówienie czegoś z pomocą kogoś bliskiego, już robią różnicę.
Nie oceniaj siebie za swoje emocje – lęk nie jest „głupi” ani „wstydliwy”, to Twój system alarmowy, który po prostu trochę się rozregulował.
Pozdrawiam,
Aleksandra Szczęśniak
to, co opisujesz, naprawdę nie jest rzadkie – wiele osób w Twoim wieku zmaga się z podobnymi trudnościami. To, że boisz się kontaktu z innymi, czerwienisz się, pocisz, unikasz mówienia publicznie, rozmów przez telefon czy jedzenia przy ludziach, rzeczywiście może sugerować objawy fobii społecznej, ale też – co ważne – w tym wieku może być to związane z rozwojem, samoświadomością i tzw. lękiem oceniania społecznego, który u nastolatków jest bardzo naturalny.
Różnica między „zwykłą” nieśmiałością a fobią społeczną polega m.in. na tym:
Nieśmiałość -Przejściowy dyskomfort , Mimo lęku podejmuję działanie , Nie wpływa mocno na codzienne życie , Nie powoduje cierpienia psychicznego
Fobia społeczna - Silny, paraliżujący lęk, Unikam sytuacji za wszelką cenę, Utrudnia naukę, relacje, decyzje, Powoduje cierpienie, niską samoocenę, poczucie izolacji
Twoje opisy mogą pasować do obrazu fobii społecznej (lęku społecznego), ale tylko specjalista (np. psycholog lub psychiatra dziecięcy) będzie mógł postawić diagnozę i – co najważniejsze – zaproponować pomoc. Dobra wiadomość jest taka, że fobię społeczną da się skutecznie leczyć, najczęściej poprzez terapię poznawczo-behawioralną, czasem też wspartą farmakoterapią (gdy objawy są bardzo silne).
Co możesz zrobić już teraz?
Powiedz komuś zaufanemu – rodzicowi, wychowawcy, szkolnemu psychologowi.
Nie musisz robić wszystkiego od razu – czasem małe kroki, jak powiedzenie czegoś na lekcji lub zamówienie czegoś z pomocą kogoś bliskiego, już robią różnicę.
Nie oceniaj siebie za swoje emocje – lęk nie jest „głupi” ani „wstydliwy”, to Twój system alarmowy, który po prostu trochę się rozregulował.
Pozdrawiam,
Aleksandra Szczęśniak
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.