Mam 15 lat i mam taki problem otóż przez około dwa lata zmagam się z głodzeniem się oraz epizotami o
3
odpowiedzi
Mam 15 lat i mam taki problem otóż przez około dwa lata zmagam się z głodzeniem się oraz epizotami objadania. Jest to bardzo uciążliwe psychicznie, ale boję się o tym komukolwiek powiedzieć, ponieważ moje BMI jest w normie. W ciągu ostatniego miesiąca z powodu stresu i problemów objawy się nasiliły ,dlatego schudłam 5kg. Czasem stosuję środki przeczyszczające. Miesiączki występują co 2-3 miesiące. Wiele razy próbowałam z tego wyjść jednak bezskutecznie. Nie jestem pewna czy jest to na tyle poważne aby podpiąć to pod zaburzenia odżywiania. Czy mogłabym prosić o radę? I czy jest możliwe aby wyjść z tego na własną rękę?
Dzień dobry, zaburzenia odżywiania mają bardzo często podłoże psychologiczne. Nie znam Pani osobiście, trudno jest więc coś więcej powiedzieć, nie znając szerszego kontekstu (czyli Pani sytuacji życiowej, na przykład Pani sytuacji rodzinnej, relacji z rodzicami, rodzeństwem i tym podobne). Często przyczyną zaburzeń odżywiania jest sytuacja rodzinna.
Jeśli miesiączki występują co 2-3 miesiące, to może to świadczyć o tym, że coś nie tak dzieje się w Pani organizmie - co jest być może skutkiem naprzemiennego głodzenia się i objadania. Zaburzenia odżywiania (anoreksja, bulimia, itp.) są jak uzależnienia, bardzo trudno wyjść z nich samemu, bez odpowiedniego wsparcia. Uważam, że jak najszybciej powinna Pani zgłosić się do psychologa. Ma Pani 15 lat, czyli chodzi Pani do szkoły. W szkole powinien być psycholog. Może od tego zacząć?
Jeśli miesiączki występują co 2-3 miesiące, to może to świadczyć o tym, że coś nie tak dzieje się w Pani organizmie - co jest być może skutkiem naprzemiennego głodzenia się i objadania. Zaburzenia odżywiania (anoreksja, bulimia, itp.) są jak uzależnienia, bardzo trudno wyjść z nich samemu, bez odpowiedniego wsparcia. Uważam, że jak najszybciej powinna Pani zgłosić się do psychologa. Ma Pani 15 lat, czyli chodzi Pani do szkoły. W szkole powinien być psycholog. Może od tego zacząć?
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Witam serdecznie, z tego co zrozumiałam to jest tak, że masz różne objawy, które można zakwalifikować do zaburzeń odżywienia i trudno Tobie samemu poradzić sobie z tymi objawami a stres powoduje, że się nasilają. Rzeczywiście zaburzenia odżywianie często są reakcją na to co dzieje się w systemie rodzinnym i często profesjonalna pomoc niesiona jest całej rodzinie. Rodzina jednak musi mieć informację z Twojej strony o problemie z jakim się zmagasz. A nie wiem czy tak jest. Na ten moment może warto byłby skorzystać z form wsparcia dostępnych dla Ciebie to jet telefon zaufania, psycholog szkolny. Może tam uzyskasz choć chwilową pomoc i wskazówki co dalej. Powodzenia życzę! Paulina Musielak-Jamróz
Dzień dobry. o, co opisujesz, jest bardzo poważne i zasługuje na uwagę - nie tylko dlatego, że zmagasz się z głodzeniem się, objadaniem czy stosowaniem środków przeczyszczających, ale również dlatego, że to wszystko bardzo obciąża Cię psychicznie. Twoje BMI będące „w normie” nie oznacza, że wszystko jest w porządku - zaburzenia odżywiania nie zależą od liczby na wadze, tylko od tego, co dzieje się w środku: w myślach, emocjach i zachowaniach wokół jedzenia i własnego ciała.
To, że Twoje miesiączki są nieregularne, że schudłaś 5 kg w krótkim czasie, że Twoje próby poradzenia sobie nie przynoszą skutku - to wszystko są sygnały, że Twoje ciało i psychika potrzebują wsparcia. I naprawdę nie musisz przez to przechodzić sama. Bardzo często osoby w Twojej sytuacji próbują radzić sobie na własną rękę, ale zaburzenia odżywiania są podstępne i często wymagają pomocy kogoś z zewnątrz - psychologa, psychiatry, czasem też dietetyka, który rozumie psychikę.
Masz prawo do pomocy, nawet jeśli nie czujesz się „wystarczająco chora” — to bardzo częsty mechanizm przy zaburzeniach odżywiania, który utrudnia szukanie wsparcia. Ale to, co opisałaś, absolutnie mieści się w obrazie zaburzeń odżywiania i zasługuje na to, by się Tobą zaopiekować. Wiem, że powiedzenie komuś może być przerażające, ale być może warto zacząć od zaufanej osoby - rodzica, szkolnego psychologa, pedagoga lub lekarza rodzinnego. Jeśli nie wiesz, jak zacząć rozmowę, mogę Ci w tym pomóc.
Jest to jak najbardziej możliwe do przepracowania i możliwe jest życie bez tego ciężaru.
Pozdrawiam,
Nika Rysińska
To, że Twoje miesiączki są nieregularne, że schudłaś 5 kg w krótkim czasie, że Twoje próby poradzenia sobie nie przynoszą skutku - to wszystko są sygnały, że Twoje ciało i psychika potrzebują wsparcia. I naprawdę nie musisz przez to przechodzić sama. Bardzo często osoby w Twojej sytuacji próbują radzić sobie na własną rękę, ale zaburzenia odżywiania są podstępne i często wymagają pomocy kogoś z zewnątrz - psychologa, psychiatry, czasem też dietetyka, który rozumie psychikę.
Masz prawo do pomocy, nawet jeśli nie czujesz się „wystarczająco chora” — to bardzo częsty mechanizm przy zaburzeniach odżywiania, który utrudnia szukanie wsparcia. Ale to, co opisałaś, absolutnie mieści się w obrazie zaburzeń odżywiania i zasługuje na to, by się Tobą zaopiekować. Wiem, że powiedzenie komuś może być przerażające, ale być może warto zacząć od zaufanej osoby - rodzica, szkolnego psychologa, pedagoga lub lekarza rodzinnego. Jeśli nie wiesz, jak zacząć rozmowę, mogę Ci w tym pomóc.
Jest to jak najbardziej możliwe do przepracowania i możliwe jest życie bez tego ciężaru.
Pozdrawiam,
Nika Rysińska
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.