Jestem matką pełnoletniej córki, która pracuje, jest panną i mieszka w naszym domu. Ma zdiagnozowane

3 odpowiedzi
Jestem matką pełnoletniej córki, która pracuje, jest panną i mieszka w naszym domu. Ma zdiagnozowane zaburzenia osobowości (Borderline i depresję). Przez wiele lat nie chciała brać żadnych leków. Teraz wydaje mi się, że bierze leki, które przepisał jej jakiś psychiatra ale to było pół roku temu. Czasami wydaje mi się że wszystko jest dobrze a czasami boję się myśleć o tym, że ona coś sobie zrobi. Miała już za sobą próby samobójcze (cięcie się, tabletki nasenne). Zastanawiam się nad tym czy moja głowa mnie nie oszukuje i czy którego dnia nie okaże się, że wrócę z pracy do domu a ona będzie już martwa. Boję się wracać sama do domu i dlatego zawsze wracam w towarzystwie męża. Nie mogę wchodzić do jej pokoju, bo jest tam straszny bałagan, a ona się zachowuje bardzo agresywnie kiedy mówimy jej, żeby posprzątała. Mówi, że chodzi na terapię, ale ma duże przerwy w terapii i potem znowu na terapię wraca. Nie wiem co robić i czy nie powinnam w takich sytuacjach jak czuję przerażenie widząc moją córkę dzwonić po karetkę. Ona uważa, że tego nie potrzebuje. Ta sytuacja trawa już kilka lat i nic się nie zmienia. Są lepsze i gorsze dni ale ja już psychicznie nie wytrzymuję. Też mam problemy ze zdrowiem i nie wiem co mamy w takiej sytuacji robić? Czy ktoś może mi udzielić jakiejś instrukcji co w takiej sytuacji ma robić rodzic?
mgr Barbara Mróz
Psycholog, Psychoterapeuta
Warszawa
Dzień dobry, proszę poszukać bezpłatnych treningów Family Connecions w Pani okolicy - one są przeznaczone dla rodzin osób z zaburzeniem osobowości borderline. Można sprawdzić dostępność na stronie PTDBT - Polskiego Towarzystwa Terapii Dialektyczno-Behawioralnej. Ten rodzaj terapii został stworzony do pracy z tym zaburzeniem osobowości. Pozdrawiam serdecznie

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?
 Radosław Helwich
Psychoterapeuta
Warszawa
Jako matka pełnoletniej córki, która zmaga się z Borderline i depresją, jest Pani w bardzo trudnej sytuacji i całkowicie zrozumiałe jest, że odczuwa Pani lęk, frustrację i bezradność. Jeśli od wielu lat nic się nie zmienia, a Pani córka trwa w swoich destrukcyjnych schematach pomimo terapii i leczenia, to najwyraźniej nie dostała do tej pory właściwego wsparcia albo sama nie podejmuje go w sposób konsekwentny. Warto zastanowić się nad tym, na ile Pani dotychczasowa postawa wobec córki – być może nadmierna wyrozumiałość lub brak stawiania zdrowych granic – nie utrwala tej sytuacji. Niezależnie od wszystkiego, proszę pamiętać, że są momenty, kiedy rodzic nie powinien zwlekać z wezwaniem pogotowia, nawet jeśli osoba w kryzysie temu zaprzecza. Warto zadzwonić po pomoc natychmiast, gdy: córka mówi wprost o zamiarze odebrania sobie życia, wyraża silne myśli samobójcze lub ma konkretne plany, stosuje autoagresję (cięcie się, przedawkowanie leków), zamyka się w sobie na dłużej i odcina od otoczenia, nie wstaje z łóżka, nie je, nie reaguje na próby kontaktu, ma nagłe, skrajne zmiany nastroju – od silnej agresji po apatię, jest w stanie pobudzenia psychoruchowego i mówi rzeczy, które nie mają sensu lub są bardzo chaotyczne. Jeśli jakakolwiek z tych sytuacji się powtarza lub nasila, proszę nie zwlekać z działaniem. Trudno będzie Pani samej poradzić sobie z tym obciążeniem psychicznym, dlatego rekomenduję, aby skorzystała Pani z warsztatów „5 ran i 5 języków miłości” z Katarzyną Dodd, które mogą pomóc Pani zrozumieć mechanizmy, które wpływają na Pani relację z córką. Warto również rozważyć udział w stacjonarnych warsztatach (więcej na esc123[kropka]net/wydarzenia/), gdzie będzie miała Pani okazję przepracować swoje emocje oraz nauczyć się, jak wyznaczać zdrowe granice. Terapia indywidualna dla Pani także może być konieczna, ponieważ życie w ciągłym stresie i strachu o córkę negatywnie wpływa na Pani zdrowie psychiczne i fizyczne. To, co Pani czuje – bezradność, zmęczenie, strach – to wyraźne sygnały, że sama potrzebuje Pani wsparcia, a nie tylko próby ratowania córki. Warto pamiętać, że nie da się pomóc komuś, jeśli samemu jest się wyczerpanym. Jeśli czuje Pani, że obecna sytuacja Panią przerasta, proszę zadbać również o siebie i zgłosić się do terapeuty, który pomoże Pani znaleźć drogę do równowagi.


 Piotr T. Karasek
Psychoterapeuta
Wrocław
dzien dobry, Panstwa corka potrzebuje pomocy, jej problemy maja swoje korzenie. Potrzebuje pomocy psychiatrycznej, psychoterapeutycznej i rodzinnej i chociaz wiem ze jest Panstwo ciezko, prosze miec na wzgledzie. ze macie Panstwo chora corke w domu a jej zachowanie jest wynikiem tejze choroby.Tylko pomoc w w/w trzech obszarach moze przyniesc efekt a bez niej sytuacja bedzie sie potencjalnie pogarszala.

Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest za krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.