Jeśli mężczyzna od zawsze nie miał większej ochoty na sex, uprawia go sporadycznie (raz na miesiąc l

To bardziej złożona kwestia. Ważne jest np. czy mężczyzna ten chce zmiany, czy nie odpowiada to tylko jego partnerce (-owi). Wskazana jest wizyta u psychologa lub seksuologa i omówienie szczegółów. Pozdrawiam, Radosław Krąpiec, psycholog

Myślę że warto zastanowić się nad wizyta u seksuologa i psychoterapeuty

Jeśli mężczyzna od zawsze nie miał większej ochoty na seks, uprawia go sporadycznie (np. raz na miesiąc lub dwa) i sam mówi, że tego nie potrzebuje, to możliwe, że ma po prostu taki poziom libido — i nie musi to oznaczać zaburzenia.

Taka częstotliwość współżycia nie spełnia kryteriów klinicznych zaburzeń seksualnych, o ile on sam nie odczuwa z tego powodu cierpienia lub dyskomfortu. Terapeuta pracuje zazwyczaj wtedy, gdy ktoś sam identyfikuje coś jako problem.

Jeśli natomiast jesteście Państwo w związku i różnica potrzeb seksualnych wpływa negatywnie na Waszą relację lub wywołuje frustrację i trudności w komunikacji — wtedy warto rozważyć konsultację u terapeuty par lub seksuologa, który pracuje z parami. Może to pomóc w znalezieniu wspólnego języka i lepszego zrozumienia wzajemnych potrzeb.

Jeśli pojawiłyby się inne objawy (np. brak energii, problemy z koncentracją, znaczne wahania nastroju), można też pomyśleć o badaniach hormonalnych — np. poziomu testosteronu. Takie badania zleca zwykle lekarz rodzinny, endokrynolog lub seksuolog.