Jak 44 letni facet może poradzić sobie z inaczej niż z tłumioną złością, wycofaniem, wyobcowaniem gd
2
odpowiedzi
Jak 44 letni facet może poradzić sobie z inaczej niż z tłumioną złością, wycofaniem, wyobcowaniem gdy następuje odmowa seksu w związku.
Pomijam przyczyny i sposoby, by taką sytuację odwrócić, rozmowy, starania, postawy. etc.
Chodzi mi wyłącznie o aspekt obsługi wewnętrznego dziecka, poczucia odrzucenia, które nie mija, a cholerą mogłoby nie pracowac tak długo i psuć humoru na kolejne dni.
Dodam tylko że sport i indywidualne pasje nie działają.
Małżeństwo od 9 lat. Kochamy się, cenimy dostrzegamy swoje wzajemne potrzeby a jednak te sytuacje się zdarzają i trzeba je obsłużyć emocjonalnie.
Pomijam przyczyny i sposoby, by taką sytuację odwrócić, rozmowy, starania, postawy. etc.
Chodzi mi wyłącznie o aspekt obsługi wewnętrznego dziecka, poczucia odrzucenia, które nie mija, a cholerą mogłoby nie pracowac tak długo i psuć humoru na kolejne dni.
Dodam tylko że sport i indywidualne pasje nie działają.
Małżeństwo od 9 lat. Kochamy się, cenimy dostrzegamy swoje wzajemne potrzeby a jednak te sytuacje się zdarzają i trzeba je obsłużyć emocjonalnie.
Na podstawie tego krótkiego opisu widzę trochę błędne koło. Tłumienie złości jest formą odcinania się od swoich uczuć. Gdy nie dajemy sobie prawa do odczuwania naszych emocji lub ich unikamy, to one tak naprawdę rosną w sile.
Podstawą pracy z wewnętrznym dzieckiem jest to, że chce być ono usłyszane i zaopiekowane. Czy doświadczana odmowa dotyczy tylko seksu, czy jest to odmowa bliskości w ogóle? Warto byłoby się przyjrzeć co się w Panu dzieje w takim momencie i jakie ma Pan potrzeby, co chciałby usłyszeć. Wewnętrzne dziecko nie jest logicznym dorosłym. Oczywiście jako dorosły partner wie Pan, że każdy ma prawo odmówić seksu i nie świadczy to o Pana wartości. Wewnętrzne dziecko nie ma jednak takiej percepcji i wydaje mi się, że warto dopuścić do siebie jego autentyczny głos i emocje. Jeżeli nie ma Pan do tego dostępu, to warto rozważyć pomoc u specjalisty.
Podstawą pracy z wewnętrznym dzieckiem jest to, że chce być ono usłyszane i zaopiekowane. Czy doświadczana odmowa dotyczy tylko seksu, czy jest to odmowa bliskości w ogóle? Warto byłoby się przyjrzeć co się w Panu dzieje w takim momencie i jakie ma Pan potrzeby, co chciałby usłyszeć. Wewnętrzne dziecko nie jest logicznym dorosłym. Oczywiście jako dorosły partner wie Pan, że każdy ma prawo odmówić seksu i nie świadczy to o Pana wartości. Wewnętrzne dziecko nie ma jednak takiej percepcji i wydaje mi się, że warto dopuścić do siebie jego autentyczny głos i emocje. Jeżeli nie ma Pan do tego dostępu, to warto rozważyć pomoc u specjalisty.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Opisuje Pan sytuację, która może być bardzo trudna emocjonalnie – odrzucenie w tak intymnej sferze, jaką jest bliskość fizyczna, często wywołuje silne emocje, w tym złość, smutek, a także poczucie odrzucenia, o którym Pan wspomina. Na początek chcę zaznaczyć, że uczucia, które Pan przeżywa, są w pełni zrozumiałe i naturalne i trudno się nimi zajmować bez odniesienia do relacji. "Wewnętrzne dziecko" – czyli ta część nas, która jest wrażliwa na odrzucenie i pragnie akceptacji – może w takich chwilach być szczególnie aktywne. Zamiast tłumienia tych emocji, warto dać sobie przestrzeń na ich przeżycie i zaakceptowanie. Emocje same w sobie nie są złe, stają się problemem dopiero, gdy nie pozwalamy sobie ich zrozumieć i przepracować. Gdy czuje Pan złość lub smutek, warto na chwilę się zatrzymać i spróbować określić, co Pan dokładnie przeżywa. Można powiedzieć do siebie: „Czuję złość, bo zostałem odrzucony. To boli, ale to uczucie nie definiuje mnie jako człowieka”. Taka praktyka może pomóc zdystansować się od emocji i nie dać im całkowitej kontroli. Jeśli czuje Pan odrzucenie, można wyobrazić sobie rozmowę z tą wrażliwą częścią siebie. Proszę przypomnieć sobie, że odrzucenie w tej konkretnej sytuacji nie oznacza braku miłości ani ogólnej niewartościowości. Może Pan spróbować powiedzieć do siebie: „Rozumiem, że czujesz się odrzucony. Ale to nie znaczy, że nie jesteś kochany. To tylko chwilowe, nie zmienia naszej wartości”. Może Pan spróbować spojrzeć na odmowę jako na coś, co nie jest skierowane personalnie przeciwko Panu. Każdy człowiek ma prawo do własnych granic i czasem te granice mogą nie pokrywać się z naszymi oczekiwaniami. To, że partnerka odmawia, nie oznacza, że Pana odrzuca jako osobę. Emocje, takie jak złość czy smutek, mogą być łagodzone przez techniki oddechowe, medytację lub nawet krótką chwilę w ciszy, skupiając się na oddechu. Taki sposób pozwala złapać dystans do sytuacji. Opisuje Pan, że sport i pasje nie przynoszą ulgi – to wskazuje, że warto poszukać głębszych metod pracy z tymi emocjami. Konsultacja z psychoterapeutą, zwłaszcza psychoseksuologiem, może pomóc zrozumieć źródło tych uczuć i wypracować strategie ich skuteczniejszego przetwarzania. Chcę też podkreślić, że Pana potrzeby są równie ważne, jak potrzeby partnerki. Jeśli takie sytuacje zdarzają się częściej i wywołują coraz większy dyskomfort, to może warto zasięgną profesjonalnego wsparcia? Czasami wsparcie zewnętrzne pozwala otworzyć przestrzeń na trudne tematy w sposób bezpieczny i konstruktywny. Proszę pamiętać, że ma Pan prawo szukać pomocy i wsparcia. Nie jest Pan w tym sam i proszę nie obwiniać się za swoje uczucia. Ważne, by traktować siebie z empatią, podobnie jak traktuje Pan swoją partnerkę. Z wyrazami wsparcia, Dariusz Trzebuniak.
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.