Dzień dobry. Od nastoletnich lat, trwa to już ok. 12 lat (mam 27) zmagam się z sytuacją iż przy rozm
1
odpowiedzi
Dzień dobry. Od nastoletnich lat, trwa to już ok. 12 lat (mam 27) zmagam się z sytuacją iż przy rozmowie z ludźmi, nieważne czy jest to nowo poznana osoba czy dobry przyjaciel (przy bardziej znanych ludziach troszkę mniej) mam wrażenie jakbym nie umiał się uśmiechnąć, jakby wymagało to ode mnie wielkiego wysiłku, czuję drżenie mięśni twarzy i uczucie jakbym miał się popłakać, czasami uderzenie ciepła lub uczucia „mdlenia”. Zacząłem się jakoś stopniowo do tego przyzwyczajać ale od kilku miesięcy czuję jakby „choroba” ewoluowała. Każde wyjście na zewnątrz sprawia u mnie uczucie „ciężkości”, „zmęczenia”, bardzo ciężkiej głowy, wrażenie jakbym miał zaraz zemdleć, słabości, uderzenia gorąca, muszę jakby co chwilę się ruszać z nogi na nogę bo mam wrażenie, że mnie „odcina”, bardziej czuję bicie serca, wrażenie jakbym nie mógł złapać pełnego oddechu. Bycie w większym gronie ludzi tylko jeszcze bardziej potęguje działanie tych dolegliwości. Tak samo na myśl o wystąpieniach publicznych, czy przebywaniu w budynku np. kościoła, teatru itp. i myśl zamiany z osobą, która jest w centrum powoduje u mnie automatycznie strach i pocenie się. Powrót z dworu i wejście schodami na klatce schodowej traktuje jakbym przebiegł maraton - głowa jest taka ciężka. Jestem wysportowanym facetem, ważę 66kg na 176cm wzrostu. Ćwiczę w domu (pompki, ćwiczenia z gumami itp.) średnio 3x w tygodniu. Staram się wychodzić na spacery ale już dobija mnie ciągłe uczucie „zaraz zemdleje”. Nie jestem człowiekiem, który boi się ludzi, na myśl o spotkaniach bardzo się cieszę i wychodzę bez problemowo, ale mimo tego moje dolegliwości sprawiają, że czuję się okropnie. Podczas posiłku również mam wrażenie jakby zaciskało się gardło i muszę dziwnie „ruszyć” głową i wtedy jedzenie udaje się przełknąć. Tak samo łapię się na tym, że czasami mam mocno zaciśnięte palce u stóp lub dłoni. Proszę o pomoc, czy pomogą tu tylko tabletki psychotropowe, ile może trwać i czy w ogóle można się tego pozbyć raz na zawsze?
Dzień dobry leczeniem z wyboru będzie prawdopodobnie psychoterapia w nurcie poznawczo-behawioralnym.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.