Syn lat 11, od małego jadł warzywa i owoce i w 2 roku przestał. Byłam już u dietetyka psychologa,

4 odpowiedzi
Syn lat 11, od małego jadł warzywa i owoce i w 2 roku przestał.
Byłam już u dietetyka psychologa, usłyszałam słowa typu"może brała pani za dużo jakiś witamin", " może jadła pani za dużo np brokuła i ma przesyt".
Próbowałam na wszelkie sposoby, syn trenuje sport, trenerzy próbowali i nic.
Syn dopiero od 3 lat otwiera sam lodówkę, ale na widok wszystkich warzyw ma odruch wymiotny i owoce też nie uznaje. Dawałam po plasterku żeby go przyzwyczaić i nic. Opadam z sił. Tłumaczenia i argumenty nic nie dają, jak pomóc dziecku
Wczoraj uczestniczyłam w spotkaniu na temat kiedy wytyczne żywieniowe nie nadarzają za dietyka sportowa. Prowadziła to Agnieszka kaluga dietetyk sportowy. Było wskazanie że przed treningiem koncentrat z buraka. Może warto udać się do niej bo ja nie mam doświadczenia w tym.temacie.

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?
Rozumiem, że sytuacja jest trudna i frustrująca. Oto kilka sugestii, które mogą pomóc w radzeniu sobie z awersją pokarmową Pani syna.
Kiedy bilansuję jadłospisy dla dzieci, często przemycam warzywa w taki sposób, by nie rzucały się w oczy – np. w zupach kremach czy sosach do makaronu. Na początku nie mówić dziecku, z czego dokładnie jest danie – po prostu zachęcić, żeby spróbowało. Gdy mu posmakuje, wtedy zdradzić, że jednym ze składników było warzywo. Czasem to pierwszy krok do zaakceptowania go w innej, mniej przetworzonej formie.
Oprócz zup kremów i warzywnych sosów do makaronu, jest mnóstwo sprytnych sposobów na przemycanie warzyw do diety dzieci – bez wywoływania fali protestów przy stole
Oto kilka pomysłów, które możesz wykorzystać w jadłospisach lub polecać rodzicom:
1. Warzywa w placuszkach i naleśnikach
Cukinia, marchewka, dynia czy burak doskonale nadają się do placuszków – zarówno na słodko, jak i wytrawnie.
Naleśniki szpinakowe lub z dodatkiem czerwonej papryki wyglądają kolorowo i atrakcyjnie!
2. Warzywa w wypiekach
Buraki w brownie, cukinia w cieście czekoladowym, marchewka w muffinkach – klasyki, które smakują dzieciom, a przy okazji dostarczają błonnika i witamin.
3. Warzywne pulpety i kotleciki
Do mięsnych lub roślinnych pulpetów można dodać starte warzywa – np. marchewkę, cukinię, brokuły lub pieczarki.
W wersji wege: kotleciki z soczewicy i warzyw, pieczone zamiast smażonych.
4. Mini pizze z warzywnym spodem
Spód z kalafiora, brokuła albo marchewki z dodatkiem jajka i sera – idealna baza pod ulubione dodatki.
Dzieci widzą pizzę, a nie warzywa
5. Pastki do kanapek
Pasty z pieczonej papryki, soczewicy, dyni, cieciorki ze szpinakiem – podane z kolorowym pieczywem i np. plasterkiem sera nie wzbudzają podejrzeń.
Dobrze się też sprawdza klasyczny hummus z dodatkami warzywnymi.
6. Lody i sorbety z dodatkiem warzyw
Marchewka, dynia czy burak w połączeniu z owocami (np. mango, truskawkami) tworzą pyszne, naturalnie słodkie lody.
Idealne na lato – dzieci nie zorientują się, co tam siedzi.
7. Smoothie i koktajle
Zielony koktajl z banana, jabłka, szpinaku i awokado – pełen witamin, a smakuje jak deser.
Można przemycić też dynię, buraka czy cukinię.

lic. Jakub Kluska
Dietetyk
Krosno
Dzień dobry,
w opisanej sytuacji kluczowa może być spokojna rozmowa z synem, aby zrozumieć jego podejście do jedzenia. Warto zastanowić się, czy nie uległ wpływom popularnych treści, np. z mediów społecznościowych czy sportowych kanałów, gdzie często promuje się diety bogate głównie w białko i proste węglowodany.
Nie należy zmuszać dziecka do jedzenia warzyw w surowej formie – często można je sprytnie „przemycać” w smacznych posiłkach, np. w sosach, zupach, placuszkach czy koktajlach.
Każda zmiana wymaga czasu i cierpliwości.
W razie potrzeby zapraszam serdecznie do kontaktu – chętnie doradzę, jak krok po kroku poprawić sytuację.

Pozdrawiam serdecznie,
Jakub Kluska, dietetyk kliniczny
Dzień dobry, sytuacja, którą Pani opisuje wymaga dogłębnej analizy psychologiczno-dietetycznej. Bardzo możliwe, że w życiu syna wydarzyło się coś istotnego co spowodowało niechęć do warzyw i owoców. Podczas szczegółowej konsultacji a następnie sesji psychoterapeutycznej, może uda się dotrzeć do sedna problemu. Z drugiej strony istotna jest ocena dotychczasowej diety oraz zlecenie i analiza badań krwi, które pozwolą ocenić stan odżywienia oraz ustalić kierunek działania. Chętnie postaram się pomóc w zakresie moich kompetencji. Zapraszam do kontaktu.

Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest za krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.