Dzień dobry. Mam PTSD z atakami paniki i flashbackami. Żyję w ciągłym stresie. Straciłam apetyt. Ogó

Droga Pacjentko, dziękuję Ci za podzielenie się historią. To, na co się powołujesz, jest trudnym doświadczeniem, a świadomość tego, że starasz się znaleźć rozwiązania, świadczy o trosce o siebie. Twoje objawy, takie jak ataki paniki, flashbacki, ciągły stres oraz problemy z żołądkiem i odżywianiem, wskazują, że trauma nadal wywiera wpływ nie tylko na Twoje samopoczucie psychiczne, ale także na ciało. Często określane jako somatyzacj, tzn. sytuacja, w której długotrwały stres lub przeżycia emocjonalne wpływają na funkcjonowanie narządów i tkanek. Domniemam, że posiadasz tę świadomość. Z opisanej sytuacji wynika bowiem, że współpracowałaś już m. in. z gastrologiem i przepisano leczenie farmakologiczne, które miało wspierać układ pokarmowy. To dobrze, że wyniki badań obrazowych nie wykazały poważniejszych problemów organicznych. Brak apetytu, utrata wagi i niedowaga wymagają szybkiej reakcji, by zapobiec przede wszystkim wyniszczeniu organizmu. Jednocześnie warto pamiętać, że podstawowym krokiem w takiej sytuacji będzie kompleksowa opieka nad stresem i PTSD. Mogą one powodować zaburzenia pracy układu pokarmowego, w tym właśnie brak apetytu, bóle brzucha i przyspieszone trawienie. Napięcie w obrębie brzucha również może być wynikiem stresu.

Co do apetytu? Zazwyczaj kluczem jest stopniowe zwiększanie kaloryczności posiłków w sposób, który nie obciąża żołądka. Pomocne mogą być wysokokaloryczne produkty w małych ilościach. Możesz też skorzystać z suplementów diety, takich jak Nutridrinki, które są dostępne w aptekach. Sądzę, że w tej kwestii konieczna jest konsultacja z dietetykiem klinicznym. Niedowaga może prowadzić do zmniejszenia energii, uczucia senności i problemów z ciśnieniem krwi. Utrata masy ciała wpływa na metabolizm i funkcjonowanie organizmu, co może potęgować opisane przez Ciebie dolegliwości.

Rozważ jak najszybsze zgłoszenie się zarówno do terapeuty specjalizującego się w PTSD, jak i powrót do lekarza psychiatry w kontekście ponownego ujęcia sytuacji z PTSD (stan psychiczny i somatyczny). Rekomenduję konsultację z dietetykiem klinicznym, który pomoże Ci opracować plan żywieniowy, wspierający przyrost masy ciała w zdrowy i bezpieczny sposób. Możesz rozważyć ponadto masaże terapeutyczne lub fizjoterapię, aby rozluźnić napięcia w obrębie jamy brzusznej. Możesz ponadto zawsze konsultować się z lekarzem POZ .

Pozdrawiam ciepło i życzę Ci dużo siły na drodze do zdrowia

Dzień dobry,

w związku z opisanymi objawami w tym zaburzeniami z zakresu PTSD warto zastanowić się nad wizytom u lekarza psychiatry. Jadłowstręt również jest podstawą do ewentualnego wdrożenia leczenia. Objawy typu żołądkowe jelitowe ciągłe kłucia czasami w boku, jeżeli zostają wykluczone objawy natury somatycznej. Warto zastanowić się nad wdrożeniem leczenia, gdyż nieleczone objawy w tym nerwicy wegetatywnej mogą w długiej perspektywie powodować wyniszczenie organizmu. Warto zadbać o swój stan nie tylko fizyczny, ale również psychiczny w tym wypadku zalecam wizytę u lekarza psychiatry.

Dzień Dobry. Wiele z Pani objawów może wskazywać na podłoże psychiczne zaistniałego stanu rzeczy. Pytanie więc kluczowe: czy jest Pani pod opieką terapeuty, psychologa, psychiatry? Jeśli tak to czy diagnoza w kierunku PTSD pochodzi od nich? Objawy, o których Pani pisze mogą dotyczyć wielu zagadnień o podłożu psychologicznym: zaburzeń nastroju (np depresji z elementami zaburzeń lękowych), stricte zaburzeń lękowych a nawet kryzysów życiowych i emocjonalnych, których czasem nie dostrzegamy lub bagatelizujemy. Oczywiście sama trauma i PTSD też wchodzi w rachubę - pytanie czy zostało to dookreślone. Nigdy nie należy też ignorować somatycznych przyczyn i wyjaśnień czysto medycznych, ale z tego co Pani pisze jest Pani pod opieką lekarzy. Tak więc sugerowałbym najpierw wyeliminować wszystkie dostępne ryzyka o charakterze zarówno medycznym jak i psychogennym a na końcu (i w oparciu o te diagnozy) poszukiwał sposobów na zwiększenie masy ciała. Może się np okazać, że znajdzie Pani szybki sposób na podniesienie masy ciała, ale nie rozwiąże to problemu centralnego, który będzie się manifestował innymi objawami.
Bardzo współczuję, poza wszystkim, tego co Pani przechodzi i życzę szybkiego powrotu do zdrowia.

Szanowna Pani,
Pani sytuacja jest bardzo złożona i wymaga spojrzenia zarówno od strony psychologicznej (trauma, stres, PTSD), jak i somatycznej (np. funkcjonowanie układu pokarmowego). Pisze Pani o PTSD. Należy pamiętać, że przy zespole stresu pourazowego (PTSD) cały organizm reaguje tak, jakby nieustannie był „w trybie alarmowym” (nadaktywność układu współczulnego w układzie nerwowym). Może to powodować zaburzenia trawienia, czy utrudnione odczuwanie głodu. Pani brak apetytu i szybka utrata masy ciała mogą wynikać z doświadczonej sytuacji traumatycznej/jej efektów w chwili obecnej. W tej sytuacji warto zająć się przede wszystkim na początek PTSD. Może Pani zwrócić się w tym celu do specjalisty od traum, czyli psychotraumatologa.
Życzę dużo zdrowia i pozdrawiam,
Anna Puchalska