Dzień dobry.Mam 22 letniego syna,który mieszka razem z nami ,ponieważ prowadzimy gospodarstwo rolne.
3
odpowiedzi
Mam 22 letniego syna,który mieszka razem z nami ,ponieważ prowadzimy gospodarstwo rolne.Syn studiuje zaocznie i pomaga nam w gospodarstwie.Mój problem polega na tym ,że nie nie wiem co mam zrobić , jak pomóc synowi.Syn jest bardzo nerwowy,wybuchowy ,jak coś mu nie pasuje to wykazuje agresję w stosunku do innych.Jest bardzo roztargniony.Kiedy mąż zwróci mu uwagę to wybucha awantura.Kiedy próbuje zwrócić mu uwagę ,czy chcę z nim porozmawiać to obraża się na mnie i mówi ,że mam dać mu spokój ,bo on jest głupi.Próbowałam namówić go na wizytę u psychologa , ale on nie chce iść,ponieważ twierdzi ,że on niema problemu.Proszę o pomoc
Dzień dobry. Szuka Pani pomocy dla syna, który tej pomocy nie chce. Problem dotyczy jak rozumiem relacji rodzinnych: rozmowy toczą się między Panią , synem i Pani mężem. Trudno Wam się porozumieć. W takiej sytuacji proponuję rozmowę tym członkom rodziny, którzy chcą rozmawiać. Rozmowa z terapeutą jest inna niż te, które prowadzicie w domu. Terapeuta ma inną perspektywę, patrzy na problemy z boku i często widzi sprawy niewidoczne dla rodziny, dostrzega możliwe rozwiązania. Wasza rodzina jest w trudnym okresie wchodzenia w dorosłość syna, jego oddalania się, separowania. To trudny czas dla rodziców i dla syna. Zachęcam Panią i Pani męża do wizyty u psychoterapeuty. Z doświadczenia wiem, że na rozmowę często umawiają się osoby, które czują, że jest problem a nie te, których problem wg nich dotyczy. Alina Krzekotowska
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Najlepszą opcją w tym wypadku będzie terapia rodzinna. Należało by też zadać sobie pytania, czy my jako rodzice kiedykolwiek mieliśmy podobne reakcje? Czy zawsze szanowaliśmy granice syna i jego odrębność jako człowieka? Reakcje na różne rzeczy nie są z natury agresywne, zazwyczaj można je nabyć na drodze nauki lub związanej z zaburzeniami psychicznymi.
Sytuacja, którą Państwo opisują, jest bardzo obciążająca emocjonalnie. Syn, choć ma już 22 lata, nadal żyje we wspólnej przestrzeni z rodziną, co naturalnie rodzi napięcia, szczególnie gdy trudno się porozumieć. Jego agresywne reakcje, wycofywanie się i niechęć do rozmów mogą być sposobem radzenia sobie z wewnętrznym napięciem, które sam przeżywa, ale nie potrafi o nim mówić.
Warto mieć świadomość, że zmiana może nastąpić tylko wtedy, gdy syn sam poczuje, że jej potrzebuje. Bez jego wewnętrznej motywacji próby „ratowania” go z zewnątrz zwykle nie przynoszą skutku. Natomiast Państwo – jako rodzice – możecie w tym czasie zatroszczyć się o siebie. Wsparcie psychologa może pomóc nie tylko zrozumieć, co się dzieje, ale też chronić własne granice i zdrowie psychiczne.
Pomocna może być również nauka tzw. komunikacji bez przemocy (NVC) – to sposób porozumiewania się, który zachęca do mówienia o emocjach i potrzebach w sposób spokojny i otwarty. Wiedza na ten temat jest dostępna w internecie – może być dobrym punktem wyjścia do odbudowywania relacji z synem i stworzenia mu przestrzeni, w której będzie czuł się bezpiecznie, by mówić o sobie.
Zachęcam do skorzystania z konsultacji psychologicznej – nawet jeśli syn nie jest gotowy. Warto pamiętać, że syn jest już dorosły – a skuteczna pomoc możliwa jest tylko wtedy, gdy sam odczuje potrzebę zmiany. Bez wewnętrznej motywacji, nawet najlepsze intencje ze strony rodziny mogą nie przynieść efektu. Wsparcie dla Państwa również ma ogromną wartość. Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego
Warto mieć świadomość, że zmiana może nastąpić tylko wtedy, gdy syn sam poczuje, że jej potrzebuje. Bez jego wewnętrznej motywacji próby „ratowania” go z zewnątrz zwykle nie przynoszą skutku. Natomiast Państwo – jako rodzice – możecie w tym czasie zatroszczyć się o siebie. Wsparcie psychologa może pomóc nie tylko zrozumieć, co się dzieje, ale też chronić własne granice i zdrowie psychiczne.
Pomocna może być również nauka tzw. komunikacji bez przemocy (NVC) – to sposób porozumiewania się, który zachęca do mówienia o emocjach i potrzebach w sposób spokojny i otwarty. Wiedza na ten temat jest dostępna w internecie – może być dobrym punktem wyjścia do odbudowywania relacji z synem i stworzenia mu przestrzeni, w której będzie czuł się bezpiecznie, by mówić o sobie.
Zachęcam do skorzystania z konsultacji psychologicznej – nawet jeśli syn nie jest gotowy. Warto pamiętać, że syn jest już dorosły – a skuteczna pomoc możliwa jest tylko wtedy, gdy sam odczuje potrzebę zmiany. Bez wewnętrznej motywacji, nawet najlepsze intencje ze strony rodziny mogą nie przynieść efektu. Wsparcie dla Państwa również ma ogromną wartość. Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.