Dzień dobry mam 17 lat i w maju pierwszy raz zapaliłam zioło razem z moją przyjaciółka i znajomym. O

2 odpowiedzi
Dzień dobry mam 17 lat i w maju pierwszy raz zapaliłam zioło razem z moją przyjaciółka i znajomym. Obie paliłyśmy pierwszy raz a znajomy był bardziej doświadczony w tym temacie. Przyjaciółka nie miała żadnej reakcji bo chyba zbyt słabo się zaciągała a ja zareagowałam bardzo dziwnie, znajomy pomimo ze palił już z wieloma osobami to powiedział ze pierwszy raz spotkał się z taka reakcja. Miałam halucynacje wzrokowe, w środku lasu zobaczyłam statek, boisko do piłki nożnej oraz swoją stara szkole, bardzo się śmiałam pomimo ze nie było mi do śmiechu bo byłam przerażona, serce biło mi jakby miało zaraz wyskoczyć, bałam się ze zaraz dostanę zawału i umrę, chciało mi się wymiotować a moje nogi i buzia były zdrętwiałe, język był tak sztywny ze trzymałam go wyciągniętego i mówiłam ze zaraz go sobie odgryzę. Zaczęło mi się tez wydawać ze znajomy z którym jesteśmy ma wobec nas złe zamiary, ze zaraz po kogoś zadzwoni i przyjadą jacyś ludzie żeby nas porwać i zgwałcić, potem zaczęło mi się wydawać ze moja przyjaciółka spiskuje razem z nim, ze wszystko razem zaplanowali wcześniej a teraz chcą mi zrobić cos złego, miałam tez problemy z chodzeniem, przyjaciółka musiała mnie trzymać pod rękę bo sie chwialam na nogach, z czasem objawy zaczely sie wyciszać i po paru godzinach czułam już sie normalnie, gdy wróciłam do domu to bardzo rozbolała mnie głowa, to był najgorszy ból głowy w życiu, poszłam spac a następnego dnia już nic mi nie było, po tym incydencie obiecałam sobie ze już nigdy w życiu nie zapale mj, pare dni temu jednak uległam i zrobiłam to znowu, paliłam z ta sama przyjaciółka i ona czuła sie świetnie, była wyluzowana i tak dalej a ja znowu sie dziwnie zachowywałam, zaczęłam sie strasznie śmiać, myślałam ze wręcz umrę z tego śmiechu, po prostu nie mogłam sie opanować, nagle tak jakby rzuciło mnie na podłogę, trzęsłam sie i telepałam na tej podłodze i krzyczałam że mam padaczkę, trwało to może pare sekund ale byłam przerażona, czułam jak z sekundy na sekundę tracę panowanie nad swoim ciałem i umysłem, przyjaciółka zaczęła mnie uspokajać ze wszystko będzie dobrze i żebym spróbowała pomyśleć o czymś przyjemnym i tak tez zrobiłam, gdy już sie uspokoiłam wstałam z podłogi i usiadłam na kanapie, chciałam sie napić wody ale gdy wzięłam łyka to nie mogłam go tak jakby przełknąć, wyplułam wodę na podłogę i zaczęłam sie ślinić, moja buzia była taka wiotka jakbym nie miała tam żadnego napięcia mięśniowego, nie mogłam jej zamknąć ani nia ruszać, tym razem również tak strasznie biło mi serce i myślałam że zwymiotuje, potem mi trochę przeszło, położyłam się na podłodze i już czułam to takie wyluzowanie i było dobrze. Chciałam spytać czy to możliwe ze jestem chora psychicznie albo że mam padaczkę? W mojej rodzinie występowały choroby psychiczne, babcia od strony taty ma depresje a tata zaburzenia depresyjno psychotyczne, boje się ze mogłam odziedziczyć po nim skłonności do choroby a czytałam tez ze marihuana może tak jakby wyzwalać choroby psychiczne które do tej pory były ukryte. Z góry dziękuje za odpowiedź
Witam, od razu bym nie zakładała choroby psychicznej natomiast aby Panią uspokoić i przyjrzeć się stanowi proponuję diagnozę odpowiednimi testami psychologicznymi.
Pozdrawiam
Jolanta Suchłabowicz

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry. Reakcja organizmu na substancje pschychoaktywne jest bardzo indywidualną sprawą. Zdarza się, że pojawiają się zaburzenia psychotyczne nawet po jednorazowym kontakcie, jeżeli objawy minęły, to najprawdopodobniej był to właśnie taki epizod, który nie jest uaktywnieniem choroby psychicznej. Proszę podejść do tego spokojnie, ale racjonalnie, ponieważ dostała Pani informację od swojego organizmu, że tak, tak substancja zadziałała.
Gdyby potrzebowała Pani bardziej szczegółowego omówienia tej, jak rozumiem, trudnej i wzbudzającej lęk, sytuacji, zapraszam serdecznie na konsultację. Życzę wszystkiego dobrego i pozdrawiam.

Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest zbyt krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.