Dzień dobry, 3 tygodnie temu miałem operację wycięcia szczeliny odbytu. Opis zabiegu poniżej W
1
odpowiedzi
Dzień dobry,
3 tygodnie temu miałem operację wycięcia szczeliny odbytu. Opis zabiegu poniżej
Wycięcie szczeliny tylnej odbytu. Wycięto brzegi i dno szczeliny. Hemostaza. Szwy. Dystalną część rany zostawiono na otwarto jak w metodzie Fergusona.
Czytając różne fora ludzi po tym zabiegu mam wrażenie, że u mnie gojenie postępuje jakoś wolniej. Natomiast sam nie wiem czy to jest jakieś znaczne odstępstwo od normy, czy mój organizm po prostu jakoś wolniej się goi. Zanim zacznę przestawiać wizyty kontrolne pomyślałem, że zasięgnę opinii od specjalisty tutaj bo być może to wszystko poniżej jest normalnie i rzeczywiście rana się po prostu tak długo goi.
Mianowicie:
1. Po wypróżnieniu dalej odczuwam ból ("w trakcie" nic mnie nie boli, ból pojawia się zaraz chwilę po), intensywność bólu oceniam w skali 3-5/10, w pierwszym tygodniu po operacji to było 11/10, także jakiś postęp jest ale po 3 tygodniach wydaje mi się, że powinno być nieco lepiej. Zaznaczę, że intensywność bólu spada zaraz po tym jak wezmę prysznic oraz oczyszczę i zdezynfekuję ranę.
2. Mam takie zgrubienie, niby pooperacyjne, ma się wchłonąć, teraz już sam nie wiem czy to ono mnie boli czy miejsce po szczelinie, bo dokładne miejsce bólu nie jest łatwe do zlokalizowania
3. Czasem dalej pojawia się krew na papierze (jest jasno czerwona i taka jakby rozwodniona), natomiast nie jest to regularne (np. wczoraj trochę było, dziś nie było nic)
Co do pielęgnacji rany to dezynfekuję octeniseptem 3 razy dziennie (oraz po każdym wypróżnieniu - prysznic i dezynfekcja), nie mam możliwości na nasiadówki z kory dębu także używam nawilżanych chusteczek z korą dębu (procto-zac). Rano przed śniadaniem piję ok. 25-30ml laktulosum, aby zapewnić miękkość stolca, oraz piję około 3.5 litra płynów dziennie. Na noc lekarz zalecił mi smarowanie okolic szczeliny i na około szczeliny maścią Cicatridine. Dalej stosuję jałowe opatrunki.
To chyba tyle :). Wiem, że internet to nie wizyta u lekarza, niemniej nie chcę niepotrzebnie podnosić alarmu, bo jak wspomniałem być może to wszystko to normalny proces, który po prostu trwa u mnie długo. Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam.
3 tygodnie temu miałem operację wycięcia szczeliny odbytu. Opis zabiegu poniżej
Wycięcie szczeliny tylnej odbytu. Wycięto brzegi i dno szczeliny. Hemostaza. Szwy. Dystalną część rany zostawiono na otwarto jak w metodzie Fergusona.
Czytając różne fora ludzi po tym zabiegu mam wrażenie, że u mnie gojenie postępuje jakoś wolniej. Natomiast sam nie wiem czy to jest jakieś znaczne odstępstwo od normy, czy mój organizm po prostu jakoś wolniej się goi. Zanim zacznę przestawiać wizyty kontrolne pomyślałem, że zasięgnę opinii od specjalisty tutaj bo być może to wszystko poniżej jest normalnie i rzeczywiście rana się po prostu tak długo goi.
Mianowicie:
1. Po wypróżnieniu dalej odczuwam ból ("w trakcie" nic mnie nie boli, ból pojawia się zaraz chwilę po), intensywność bólu oceniam w skali 3-5/10, w pierwszym tygodniu po operacji to było 11/10, także jakiś postęp jest ale po 3 tygodniach wydaje mi się, że powinno być nieco lepiej. Zaznaczę, że intensywność bólu spada zaraz po tym jak wezmę prysznic oraz oczyszczę i zdezynfekuję ranę.
2. Mam takie zgrubienie, niby pooperacyjne, ma się wchłonąć, teraz już sam nie wiem czy to ono mnie boli czy miejsce po szczelinie, bo dokładne miejsce bólu nie jest łatwe do zlokalizowania
3. Czasem dalej pojawia się krew na papierze (jest jasno czerwona i taka jakby rozwodniona), natomiast nie jest to regularne (np. wczoraj trochę było, dziś nie było nic)
Co do pielęgnacji rany to dezynfekuję octeniseptem 3 razy dziennie (oraz po każdym wypróżnieniu - prysznic i dezynfekcja), nie mam możliwości na nasiadówki z kory dębu także używam nawilżanych chusteczek z korą dębu (procto-zac). Rano przed śniadaniem piję ok. 25-30ml laktulosum, aby zapewnić miękkość stolca, oraz piję około 3.5 litra płynów dziennie. Na noc lekarz zalecił mi smarowanie okolic szczeliny i na około szczeliny maścią Cicatridine. Dalej stosuję jałowe opatrunki.
To chyba tyle :). Wiem, że internet to nie wizyta u lekarza, niemniej nie chcę niepotrzebnie podnosić alarmu, bo jak wspomniałem być może to wszystko to normalny proces, który po prostu trwa u mnie długo. Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam.
Dzień dobry, dziękuję za bardzo szczegółowy opis. Proces gojenia po wycięciu szczeliny odbytu często jest dość długi i bywa zróżnicowany u poszczególnych pacjentów:3 tygodnie po zabiegu nadal może występować ból po wypróżnieniu, niewielkie krwawienia oraz obecność zgrubienia w miejscu operacji. To, że ból zmniejszył się znacząco od pierwszego tygodnia, jest dobrym sygnałem. Niewielka ilość jasnoczerwonej krwi, szczególnie nieregularna, również nie musi świadczyć o powikłaniach.To, co Pan stosuje (dbanie o miękkość stolca, higiena, maść gojąca, płyny, opatrunki), jest właściwe i sprzyja prawidłowemu gojeniu. Zwykle poprawa następuje stopniowo w ciągu 4–6 tygodni, a całkowite wygojenie może potrwać nawet dłużej. Jeśli jednak ból nagle się nasili, krwawienia staną się obfite lub pojawi się wyciek ropny/zapach, warto zgłosić się do kontroli wcześniej. Na tym etapie Pana objawy mieszczą się w granicach typowego procesu gojenia, ale jeśli w ciągu kolejnych 2–3 tygodni nie zauważy Pan dalszej poprawy, dobrze byłoby pokazać ranę chirurgowi/proktologowi.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.