Doświadczałam tego samego od męża w domu na wsi. On urobił wszystkich na swoją stronę, w tym nawet m
4
odpowiedzi
Doświadczałam tego samego od męża w domu na wsi. On urobił wszystkich na swoją stronę, w tym nawet moją matkę, ponieważ każdemu pomaga
w naprawach i służy radą, a mnie w domu traktuje jak oprawca. Do przemocy przeciwko mnie wciągnął także dzieci, w tym zwłaszcza syna. Skutkiem tego - a także wstydziłam się o tym mówić i gdy zgłosiłam przemoc, nie udzielono mi ochrony i pomocy - było doprowadzenie do stanu depresyjnego,
w którym miałam załamanie i podjęłam próbę samobójczą, a następnie on chciał mnie ubezwłasnowolnić. Na wsi i w pobliskim miasteczku on czuje się całkowicie bezkarny, jak też wszędzie jest uznawany za jego pracę związaną z naprawianiem różnych urządzeń, natomiast w domu jest despotą i tyranem dla mnie. Podjęłam próbę obrony i ucieczki z domu, jednak po takim wyniszczeniu kobieta nie otrzymuje konkretnego wsparcia jak przydział mieszkania komunalnego lub socjalnego a pomoc sprowadza się do porad psychologicznych i 3 miesięcznego pobytu w zbiorowym zakwaterowaniu typu schronisko. Film " Dobry dom" Wojciecha Smarzowskiego pokazuje jak wygląda rzeczywista sytuacja kobiet, które doświadczają przemocy domowej i jak zawodzi system pomocy, w tym instytucjonalnej, a przebiegły i cwany sprawca przemocy domowej, gdy jest właścicielem domu potrafi zmanipulować wszystkich na swoją stronę. Jak kobieta może obronić się w takiej sytuacji?
w naprawach i służy radą, a mnie w domu traktuje jak oprawca. Do przemocy przeciwko mnie wciągnął także dzieci, w tym zwłaszcza syna. Skutkiem tego - a także wstydziłam się o tym mówić i gdy zgłosiłam przemoc, nie udzielono mi ochrony i pomocy - było doprowadzenie do stanu depresyjnego,
w którym miałam załamanie i podjęłam próbę samobójczą, a następnie on chciał mnie ubezwłasnowolnić. Na wsi i w pobliskim miasteczku on czuje się całkowicie bezkarny, jak też wszędzie jest uznawany za jego pracę związaną z naprawianiem różnych urządzeń, natomiast w domu jest despotą i tyranem dla mnie. Podjęłam próbę obrony i ucieczki z domu, jednak po takim wyniszczeniu kobieta nie otrzymuje konkretnego wsparcia jak przydział mieszkania komunalnego lub socjalnego a pomoc sprowadza się do porad psychologicznych i 3 miesięcznego pobytu w zbiorowym zakwaterowaniu typu schronisko. Film " Dobry dom" Wojciecha Smarzowskiego pokazuje jak wygląda rzeczywista sytuacja kobiet, które doświadczają przemocy domowej i jak zawodzi system pomocy, w tym instytucjonalnej, a przebiegły i cwany sprawca przemocy domowej, gdy jest właścicielem domu potrafi zmanipulować wszystkich na swoją stronę. Jak kobieta może obronić się w takiej sytuacji?
Szanowna Pani,
opisuje Pani sytuację długotrwałej przemocy i manipulacji, która bardzo mocno wpłynęła na Pani zdrowie psychiczne i poczucie bezpieczeństwa. To, co Pani przeżywa, jest klasycznym obrazem przemocy domowej — sprawca zyskuje poparcie otoczenia, a ofiara zostaje osamotniona i obciążona winą. To naturalne, że po takim doświadczeniu czuje się Pani wyczerpana i bezradna.
Najważniejsze jest Pani bezpieczeństwo: w sytuacji zagrożenia proszę natychmiast wzywać policję (112). Warto także zadbać o dokumentację (notatki, zaświadczenia lekarskie, zdjęcia obrażeń), ponieważ to zwiększa skuteczność działań prawnych. OPS lub organizacje pozarządowe mogą wesprzeć w sprawach formalnych i socjalnych.
Równolegle dobrze opracować plan bezpieczeństwa: przygotować najpotrzebniejsze rzeczy i dokumenty, ustalić sygnał alarmowy z bliską osobą, mieć numery telefonów do służb kryzysowych. To daje większe poczucie kontroli.
To nie Pani jest winna. To, że sprawca uchodzi za „dobrego człowieka” na zewnątrz, a w domu stosuje przemoc, jest niestety częste. Ma Pani prawo do ochrony i do życia wolnego od przemocy.
Zapraszam do kontaktu online
opisuje Pani sytuację długotrwałej przemocy i manipulacji, która bardzo mocno wpłynęła na Pani zdrowie psychiczne i poczucie bezpieczeństwa. To, co Pani przeżywa, jest klasycznym obrazem przemocy domowej — sprawca zyskuje poparcie otoczenia, a ofiara zostaje osamotniona i obciążona winą. To naturalne, że po takim doświadczeniu czuje się Pani wyczerpana i bezradna.
Najważniejsze jest Pani bezpieczeństwo: w sytuacji zagrożenia proszę natychmiast wzywać policję (112). Warto także zadbać o dokumentację (notatki, zaświadczenia lekarskie, zdjęcia obrażeń), ponieważ to zwiększa skuteczność działań prawnych. OPS lub organizacje pozarządowe mogą wesprzeć w sprawach formalnych i socjalnych.
Równolegle dobrze opracować plan bezpieczeństwa: przygotować najpotrzebniejsze rzeczy i dokumenty, ustalić sygnał alarmowy z bliską osobą, mieć numery telefonów do służb kryzysowych. To daje większe poczucie kontroli.
To nie Pani jest winna. To, że sprawca uchodzi za „dobrego człowieka” na zewnątrz, a w domu stosuje przemoc, jest niestety częste. Ma Pani prawo do ochrony i do życia wolnego od przemocy.
Zapraszam do kontaktu online
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Bardzo poruszyła mnie Pani historia. To, co Pani opisuje, to ogromnie trudne i krzywdzące doświadczenia. Nikt nie powinien być tak traktowany i rozumiem, że może się Pani czuć bezsilna i wyczerpana.
Widzę jednak, że mimo tego wszystkiego podjęła Pani próby obrony, szukania wsparcia, ucieczki i... to OGROMNA siła! Nawet jeśli teraz może wydawać się Pani, że jej brakuje.
Chcę Pani powiedzieć, że nie musi Pani przez to przechodzić sama. Zapraszam na konsultacje online. Pomogę Pani krok po kroku przejść przez tę sytuację: od przygotowania planu bezpieczeństwa, przez zebranie dowodów, aż po wsparcie w kontakcie z instytucjami czy fundacjami, które oferują realną pomoc. Razem możemy ułożyć konkretne, małe kroki, żeby odzyskała Pani poczucie kontroli i bezpieczeństwa.
Proszę pamiętać że to co się dzieje nie jest Pani winą.
Widzę jednak, że mimo tego wszystkiego podjęła Pani próby obrony, szukania wsparcia, ucieczki i... to OGROMNA siła! Nawet jeśli teraz może wydawać się Pani, że jej brakuje.
Chcę Pani powiedzieć, że nie musi Pani przez to przechodzić sama. Zapraszam na konsultacje online. Pomogę Pani krok po kroku przejść przez tę sytuację: od przygotowania planu bezpieczeństwa, przez zebranie dowodów, aż po wsparcie w kontakcie z instytucjami czy fundacjami, które oferują realną pomoc. Razem możemy ułożyć konkretne, małe kroki, żeby odzyskała Pani poczucie kontroli i bezpieczeństwa.
Proszę pamiętać że to co się dzieje nie jest Pani winą.
Dzień dobry,
to, co Pani opisuje, jest bardzo poważnym i dramatycznym doświadczeniem przemocy domowej, dodatkowo wzmocnionym izolacją, manipulacją otoczenia oraz brakiem skutecznej pomocy instytucjonalnej. To nie jest Pani wina, że znalazła się Pani w takiej sytuacji i że system zawiódł – za przemoc zawsze odpowiedzialny jest sprawca.
W realiach, które Pani opisuje, ochrona prawna i bezpieczeństwo kobiety są kluczowe. Oprócz wsparcia psychologicznego warto skorzystać z pomocy prawnej i organizacji pozarządowych specjalizujących się w przemocy domowej (np. „Niebieska Linia” – całodobowy telefon, Centrum Praw Kobiet, lokalne ośrodki interwencji kryzysowej). Mogą one pomóc w przygotowaniu wniosku o nakaz opuszczenia mieszkania przez sprawcę, zabezpieczeniu dowodów przemocy, założeniu Niebieskiej Karty, a także w wystąpieniu o alimenty czy przydział mieszkania socjalnego.
Kobieta nie powinna w takiej sytuacji zostawać sama – kluczowe jest dokumentowanie przemocy (zdjęcia, nagrania, wizyty lekarskie), korzystanie z porad prawnych i zgłaszanie się do instytucji krok po kroku, nawet jeśli poprzednie próby były nieskuteczne. Warto też szukać wsparcia w fundacjach i grupach kobiet, które przeszły podobne doświadczenia – to daje siłę i poczucie, że nie jest się osamotnioną.
To, że Pani walczy i szuka informacji, jest dowodem ogromnej odwagi. W takich sytuacjach można odzyskać poczucie bezpieczeństwa i sprawczości – krok po kroku, z pomocą odpowiednich osób i instytucji.
Pozdrawiam serdecznie,
Altea Leszczyńska
psycholog, psychotraumatolog
to, co Pani opisuje, jest bardzo poważnym i dramatycznym doświadczeniem przemocy domowej, dodatkowo wzmocnionym izolacją, manipulacją otoczenia oraz brakiem skutecznej pomocy instytucjonalnej. To nie jest Pani wina, że znalazła się Pani w takiej sytuacji i że system zawiódł – za przemoc zawsze odpowiedzialny jest sprawca.
W realiach, które Pani opisuje, ochrona prawna i bezpieczeństwo kobiety są kluczowe. Oprócz wsparcia psychologicznego warto skorzystać z pomocy prawnej i organizacji pozarządowych specjalizujących się w przemocy domowej (np. „Niebieska Linia” – całodobowy telefon, Centrum Praw Kobiet, lokalne ośrodki interwencji kryzysowej). Mogą one pomóc w przygotowaniu wniosku o nakaz opuszczenia mieszkania przez sprawcę, zabezpieczeniu dowodów przemocy, założeniu Niebieskiej Karty, a także w wystąpieniu o alimenty czy przydział mieszkania socjalnego.
Kobieta nie powinna w takiej sytuacji zostawać sama – kluczowe jest dokumentowanie przemocy (zdjęcia, nagrania, wizyty lekarskie), korzystanie z porad prawnych i zgłaszanie się do instytucji krok po kroku, nawet jeśli poprzednie próby były nieskuteczne. Warto też szukać wsparcia w fundacjach i grupach kobiet, które przeszły podobne doświadczenia – to daje siłę i poczucie, że nie jest się osamotnioną.
To, że Pani walczy i szuka informacji, jest dowodem ogromnej odwagi. W takich sytuacjach można odzyskać poczucie bezpieczeństwa i sprawczości – krok po kroku, z pomocą odpowiednich osób i instytucji.
Pozdrawiam serdecznie,
Altea Leszczyńska
psycholog, psychotraumatolog
Dzień dobry. Bardzo porusza to, co Pani opisuje. Sytuacja, w której osoba najbliższa stosuje przemoc, a otoczenie daje się zmanipulować i nie udziela wsparcia, jest niezwykle bolesna i niesprawiedliwa. Pani doświadczenie – poczucie osamotnienia, zranienia i bezradności – jest w pełni zrozumiałe i zasługuje na uważność oraz szacunek.
Ma Pani prawo czuć się bezpiecznie i mieć zapewnione wsparcie. Niestety, system pomocy bywa niewystarczający, a droga do uzyskania realnej ochrony może być bardzo trudna. Warto jednak wiedzieć, że obok działań instytucjonalnych (np. zgłoszenia na policję, procedura Niebieskiej Karty, wsparcie organizacji pomocowych dla kobiet) ważnym elementem jest także dbanie o własną siłę psychiczną i poczucie sprawczości.
Rozmowa z psychologiem lub psychoterapeutą może stać się miejscem, gdzie będzie mogła Pani bezpiecznie opowiedzieć o swoich doświadczeniach, zrozumieć mechanizmy przemocy i odbudowywać wiarę w siebie. Takie wsparcie nie zastępuje pomocy prawnej czy mieszkaniowej, ale może znacząco ułatwić znalezienie drogi wyjścia i odzyskanie poczucia, że nie jest Pani sama w tym, co się dzieje.
Chciałabym podkreślić: to, czego Pani doświadcza, nie jest Pani winą. To zachowania sprawcy są nieakceptowalne i krzywdzące. Pani ma prawo do ochrony, szacunku i życia wolnego od przemocy. Trzymam mocno kciuki za Panią. Pozdrawiam serdecznie
Ma Pani prawo czuć się bezpiecznie i mieć zapewnione wsparcie. Niestety, system pomocy bywa niewystarczający, a droga do uzyskania realnej ochrony może być bardzo trudna. Warto jednak wiedzieć, że obok działań instytucjonalnych (np. zgłoszenia na policję, procedura Niebieskiej Karty, wsparcie organizacji pomocowych dla kobiet) ważnym elementem jest także dbanie o własną siłę psychiczną i poczucie sprawczości.
Rozmowa z psychologiem lub psychoterapeutą może stać się miejscem, gdzie będzie mogła Pani bezpiecznie opowiedzieć o swoich doświadczeniach, zrozumieć mechanizmy przemocy i odbudowywać wiarę w siebie. Takie wsparcie nie zastępuje pomocy prawnej czy mieszkaniowej, ale może znacząco ułatwić znalezienie drogi wyjścia i odzyskanie poczucia, że nie jest Pani sama w tym, co się dzieje.
Chciałabym podkreślić: to, czego Pani doświadcza, nie jest Pani winą. To zachowania sprawcy są nieakceptowalne i krzywdzące. Pani ma prawo do ochrony, szacunku i życia wolnego od przemocy. Trzymam mocno kciuki za Panią. Pozdrawiam serdecznie
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.