Co powinnam zrobić?

Dzień dobry. O tym czy jest Pani w stanie opiekować się mamą proszę porozmawiać ze swoim lekarzem. On zna stan Pani zdrowia i będzie potrafił ocenić czy to możliwe. Nie wiadomo jaki jest stan Pani mamy i trudno odpowiedzieć na pytanie czy można ją przewozić. Opieka nad osobą leżącą, z demencją to ciężka praca fizyczna i obciążenie psychiczne. Pytanie czy też emocjonalnie Pani podoła biorąc pod uwagę Pani problemy depresyjne. To trudne decyzje. Nie wiem o jaką pomoc Pani pyta. Podjąć decyzję musi Pani. Pomocy w opiece może udzielić MOPS.
Pozdrawiam
Barbara Tubielewicz

Witam. Zachęcam Panią do wizyty w gabinecie psychoterapeuty. Razem podczas terapii będzie prościej przyjrzeć się problemom, które chce Pani rozwiązać. Odpowiedzi na Pani pytania może być kilka. Najlepiej znaleźć taką odpowiedź, która Pani najbardziej pasuje. Pozdrawiam

Dzień dobry. Jest to niewątpliwie trudna sytuacja. Warto skonsultować się z najbliższym ośrodkiem interwencji kryzysowej, gdzie zostanie zapewnione wsparcie zarówno prawnicze jak i psychologiczne. Pozdrawiam.

Tylko Pani może sama zdecydować czy chce i czy jest Pani gotowa podjąć się opieki nad swoją Matką oraz w jakim wymiarze może Pani sprawować tę opiekę. Zarówno depresja ani epilepsja nie wykluczają takiej możliwości.
To szczególnie bardzo cenne gdyby udało się Państwu tj. Pani i Bratu porozumieć w sprawie opieki , odwiedzin i spotkań z Matką. W obliczu choroby czy śmierci rodzica niektóre dawne sprawy / spory mogą wyglądać inaczej.
Oczywiście jeżeli oboje Państwo na to pozwolą. Temat przewozu Matki - jest temat do omówienia z lekarzem prowadzącym.

Te pytania należy skierować do lekarzy specjalistów leczących Pana Mamę oraz Pana, neurologa, psychiatrę czy lekarza rodzinnego.

Brat może być zmęczony opieką nad mamą, sądzę, że w tej sytuacji należy rozmawiać, pytać i wspólnie podejmować decyzje. Być może pomocna będzie wizyta w ośrodku pomocy społecznej. Pozdrawiam

Szanowna Pani,
rozumiem, że jest Pani w trudnej emocjonalnie sytuacji. Pewnie też z naporu emocji jeszcze trudniej Pani poradzić sobie z tą sytuacją i szuka Pani jakiś jasnych wskazówek. Nie wiem, z jakich form pomocy Pani do tej pory korzystała.

W razie silnego kryzysu psychicznego i braku dostępu do profesjonalisty zajmującego się zdrowiem psychicznym można udać się do Ośrodka Interwencji Kryzysowej - czynne całą dobę.

W sprawie Pani mamy proponuje skontaktować się z Ośrodkiem Pomocy Społecznej i porozmawiać z pracownikiem socjalnym, który działa na terenie zamieszkania Pani mamy (GOPS/MOPS). Nie wiem jak dokładnie wygląda sytuacja z Pani mamą i nie chcę tutaj niesprawiedliwie nikogo oskarżać. Uniemożliwianie kontaktu / izolowanie osoby starszej dodatkowo o niepełnej władzy umysłowej jest formą przemocy, nawet jeśli mama jest ubezwłasnowolniona, a brat jej opiekunem prawnym. Bywa tak, że w testamencie istnieje zapis o odziedziczeniu majątku w zamian za opiekę. W celu wyjaśnienia kwestii prawnych może Pani udać się do radcy prawnego/ prawnika.

Jeśli chodzi o epilepsję czy depresję, to nie ma jednoznacznych przeciwskazań co do opieki nad osobą starszą i schorowaną. Sama nazwa choroby nie mówi o jej przebiegu, co w tym przypadku wydaje się być kluczowe. Sugeruje skontaktować się z lekarzami prowadzącymi Pani przypadek (neurolog, psychiatra) i skonsultować z nimi niepokojące Panią kwestie.

Sama demencja, nawet w zaawansowanym stadium, nie jest przeciwwskazaniem do podróży samochodem. Zostają wtedy kwestie praktyczne związane z bezpieczeństwiem, np. mama może chcieć otworzyć drzwi, bo będzie się jej wydawało że to coś innego; czy z nietrzymaniem moczu i kału. Mama może chorować na inne choroby, które mogą być przeciwwskazaniem do jazy samochodem, ale w tej sprawie proszę udać się do lekarza rodzinnego.

Opiekowanie się osobą schorowaną jest ciężkim zadaniem, wymagającym uwagi 24 godz. na dobę. Ważne aby miała Pani wsparcie praktyczne i emocjonlane, w razie potrzeby proszę nie wahać się skorzystać z pomocy profesjonalistów. Może konflikt z bratem się rozwiąże, co zapewne znacznie ułatwi sytuację.
Z poważaniem,

Małgorzata Batko

Witam, dziwne to wszystko co Pani pisze. Trudno, nie znając podłoża Pani depresji ani częstotliwości ataków epilepsji jeżeli występują cokolwiek ńano poradzić. Tak sobie myślę, czy w sprawie tych dziwnych warunków stawianych przez brata nie lepiej byłoby poradzić się adwokata ? Pozdrawiam