Bardzo dziękuję państwu za odpowiedźi ,macie rację powinnam się spotkać ze specjalistą sama sobie z
4
odpowiedzi
Bardzo dziękuję państwu za odpowiedźi ,macie rację powinnam się spotkać ze specjalistą sama sobie z tym nie poradzę i tak już długo wytrzymuje . Jesteśmy razem 10 lat są dni jak jest dobrze ale i są ,że partner wybucha . Potrafi o wszystko się czepiać , krzyczy i wyzywa w miejscach publicznych,w domu porostu wszędzie , że nie robię tak jak on chce . Najgorzej jest jak mu się sprzeciwie ,jak nie zgadzam się z jego zdaniem . Jest tego więcej do opisania ,ale to już jak się spotkam ze specjalistą.
Dzień dobry,
Proszę się nie wahać i skorzystać z pomocy psychologa.
Duże uznanie za motywacje i chcę zmiany rzeczywistości:)
Proszę się nie wahać i skorzystać z pomocy psychologa.
Duże uznanie za motywacje i chcę zmiany rzeczywistości:)
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dziękuję, że Pani napisała — widać w tym wiadomości dużo odwagi i siły, mimo ogromu trudnych doświadczeń, które Pani nosi. To, co Pani opisuje, nie jest w porządku. Niezależnie od tego, jak długo jesteście razem — nikt nie ma prawa Pani krzyczeć w twarz, wyzywać, kontrolować ani zawstydzać publicznie. To nie są „kłótnie w związku” — to może być przemoc psychiczna.
To bardzo ważne, że czuje Pani, że nie da sobie już z tym sama rady. To nie oznaka słabości, tylko znak, że przyszedł czas, by zatroszczyć się o siebie i swoje granice. W takich relacjach człowiek często przez lata tłumaczy, usprawiedliwia, przeczekuje… aż w końcu orientuje się, że coraz bardziej traci siebie.
Z całego serca zachęcam Panią do spotkania ze specjalistą — psychologiem lub psychoterapeutą. Będzie to bezpieczne miejsce, w którym można na spokojnie opowiedzieć swoją historię, bez osądzania i nacisku, i przy wsparciu kogoś, kto rozumie dynamikę takich relacji. To może być pierwszy krok w stronę decyzji, które będą dla Pani dobre i zdrowe — bez przemocy, lęku i upokorzenia.
Wszystkiego dobrego :)
To bardzo ważne, że czuje Pani, że nie da sobie już z tym sama rady. To nie oznaka słabości, tylko znak, że przyszedł czas, by zatroszczyć się o siebie i swoje granice. W takich relacjach człowiek często przez lata tłumaczy, usprawiedliwia, przeczekuje… aż w końcu orientuje się, że coraz bardziej traci siebie.
Z całego serca zachęcam Panią do spotkania ze specjalistą — psychologiem lub psychoterapeutą. Będzie to bezpieczne miejsce, w którym można na spokojnie opowiedzieć swoją historię, bez osądzania i nacisku, i przy wsparciu kogoś, kto rozumie dynamikę takich relacji. To może być pierwszy krok w stronę decyzji, które będą dla Pani dobre i zdrowe — bez przemocy, lęku i upokorzenia.
Wszystkiego dobrego :)
Dzień dobry,
bardzo dobrze, że szuka Pani pomocy, ponieważ to, co Pani opisuje to zachowania przemocowe ze strony partnera. Być może jest Pani uwikłana, trudno samej wydobyć się z takiej relacji. Pozdrawiam serdecznie, Olga DeFatta
bardzo dobrze, że szuka Pani pomocy, ponieważ to, co Pani opisuje to zachowania przemocowe ze strony partnera. Być może jest Pani uwikłana, trudno samej wydobyć się z takiej relacji. Pozdrawiam serdecznie, Olga DeFatta
Dzień dobry, zdecydowanie zachęcam do spotkania z psychologiem, aby poszukać rozwiązania.
Pozdrawiam i trzymam kciuki!
Joanna Szlasa-Więczaszek
Pozdrawiam i trzymam kciuki!
Joanna Szlasa-Więczaszek
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.