Piotr Ponikowski

Nie ma dyskusji w temacie podejścia do pacjenta, wiedzy i empatii. Profesor zajmował się moim ojcem po interwencjach lekarzy z pięknie wyremontowanej kardiologi w szpitalu górniczym w Wałbrzychu. Dużo można opowiadać na temat jakości usług wałbrzyskich. W pewnym momencie lekarze nie dawali ojcu większych szans. Dopiero pod skrzydłami Profesora ojciec odzyskał część utraconego zdrowia. Osobiście rozmawiałem z Profesorem i byłem szczerze zaskoczony. Miałem obawy przed wizytą. "Przychodzi jakiś gówniarz do Profesora". A tu zaskoczenie jedno z większych w moim życiu. Rozmowa na najwyższym poziomie, uczucie dobrego, równego traktowania. Najlepszy lekarz z jakim się spotkałem. Zresztą... trafiliśmy do Profesora po zapytaniu kolegi po medycynie o najlepszego kardiologa na dolnym śląsku. Ojciec zmarł dwa lata temu na raka. Zresztą wtedy był pod opieką wałbrzyskich "specjalistów", którzy wysyłali Go na rehabilitacje i dawali zastrzyki (bóle w kręgosłupie) bez konkretnej diagnostyki. Serce do końca było sprawne!!! Pozdrawiam

Wspaniały lekarz, a do tego cudowny człowiek. Bardzo pomaga mojej Mamie, a przez to również mnie dając mi poczucie bezpieczeństwa. Zawsze gotowy do pomocy, kulturalny i bardzo miły.
Jeśli trzeba, pomaga również w swoim prywatnym czasie. Mam do Pana Profesora ogromny szacunek. Szczęśliwi są ci studenci, którzy swoją ścieżkę zawodową rozpoczną u boku Pana Profesora Ponikowskiego
Halina Zalewska córka pacjentki Pani Eli Zwardoń

Jestem pacjentem Profesora od trzech lat.To znakomity lekarz. Wdzięczny pacjent Leszek Kloch lat 83.