lek. Paweł Pawłowicz

Do Pana doktora trafiłam z nietypową i rzadko spotykaną dolegliwością, ciężką do rozpoznania nawet z badania rezonansu magnetycznego. Zbadał mnie dokładnie i wysłuchał. Mimo wielu obaw podjął się skomplikowanej operacji usunięcia nowotworu zakończonej pełnym powodzeniem. Wielu lekarzy z innych szpitali w Warszawie nie chciało albo nie potrafiło mi pomóc. Szczerze polecam tego lekarza. Dzięki doktorowi Pawłowi Pawłowiczowi ze Szpitala Bielańskiego udało mi się odzyskać zdrowie. Uważam, że ma olbrzymią wiedzę i talent chirurgiczny.

Bardzo kompetentny i dokładny Pan Doktor. Odpowiedział na wszystkie pytania i postawił właściwą diagnozę. Konkret! Polecam!

Smutne,że w Luxmed na wejściu lekarz patrzy na pacjentkę i mówi,że głównie zajmuje się ciążami onkologicznymi.. bada i zleca lek, którego nie kupuję a tydzień później po badaniu przez innego lekarza lek okazuje się niepotrzebny? Komentowanie,że po suplementach dla kobiet w ciąży rodzą się pączki, dzieci z nadwagą też jest nie na miejscu. Panie doktorze,wolę urodzić zdrowe dziecko niż z niedoborem jakichś witamin, gdyż zwłaszcza w zimę ciężko o dobre warzywa i owoce. Nie polecam.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Najcudowniejszy i najbardziej fachowy lekarz u jakiego w życiu byłam.
Już po pierwszej wizycie wiedziałam że w końcu trafiłam do wybitnego specjalisty. Doktor Pawłowicz przeprowadził u mnie dwie operacje, jestem bardzo zadowolona, wszystko jest w najlepszym porządku. Bardzo polecam.

U doktora Pawłowicza prowadziłam ciążę w ubiegłym roku. Ciążę poroniłam w 10 tygodniu. Od 5 tygodnia ciąża się nie rozwijała - nawet nie było wykształconego serduszka. Doktor w 6 tygodniu i 8 tygodniu potwierdził na podstawie badania oburęcznego potwierdził prawidłowo rozwijająca się ciążę.
Ponieważ wtedy była to moja pierwsza ciąża - nie mogłam wiedzieć że osąd który wydał był zupełnie bezpodstawny. Podczas prowadzenia mojej ciąży ani razu nie zlecił USG płodu mimo, że go o to prosiłam - "nie ma takiej potrzeby"...jak się dowiedziałam potem w Szpitalu - standardem jest robienie USG przed 8-mym tygodniem, celem sprawdzenia czy wykształciło się serduszko.
Ponadto, doktor nie tłumaczy, na zadane pytania odpowiada lakonicznie, na mnie sprawiał wrażenie jakby każda pacjentka była standardem a ciąża w pierwszym trymestrze to nie ciąża i nie ma co się przywiązywać - NIE POLECAM.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Wizyta u doktora Pawła Pawłowicza była moją pierwszą (i ostatnią u niego) wizytą w ciąży. Mimo, że wybrałam doktora na prowadzącego ciążę, na wizycie czułam się lekceważona, lekarz sam z siebie nie udzielił żadnej informacji, na pytania odpowiadał prześmiewczo. Zabrakło taktu i zwyczajnie szacunku do pacjenta.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Mogę stwierdzić ,że w moim przypadku dr Pawłowicz okazał sie bardzo dobrym lekarzem.W trakcie wizyt jest zawsze miły , delikatny, rzeczowy,kompetentny, w razie potrzeby robi usg, udziela wyjaśnień, zleca potrzebne badania. Jest to lekarz, któremu naprawdę można zaufać
Szczerze polecam.

Długo zastanawiałam się nad tym, jaką właściwie wystawić opinię. Ostatecznie decyduję się na "neutralny", ponieważ nie mam poważniejszych zastrzeżeń do pana doktora, ale i nie jestem jakoś szczególnie zadowolona z opieki podczas ciąży. Doktor jest rzeczowy, konkretny - to na plus. Wizyty są niestety bardzo krótkie. Doktor odpowiada na wszystkie zadane pytania, ale sam nigdy żadnych pytań nie zadawał ani nie dawał sam z siebie żadnych rad. Nigdy nie słuchał tętna dziecka, ani KTG, ani stetoskopem. Jest uprzejmy, ale trochę brakowało mi jakiegoś większego zainteresowania, serdeczności, ciepła - wiadomo, że ludzie mają różne temperamenty, ale jednak kiedy podczas urlopu pana doktora poszłam dwa razy do innej lekarki to zdecydowanie poczułam różnicę jeśli chodzi o okazywaną mi troskę.

Doktor Pawłowicz jest najgorszym ginekologiem z jakim miałam do czynienia. Trafiłam do niego na samym początku ciąży przez przypadek, bo wizytę u lekarza prowadzącego miałam umówioną za kilka dni, a czułam się tak źle, że nie mogłam z tym czekać. Wiadomo, że początek ciąży nie należy do najprzyjemniejszych ze względu na dolegliwości takie jak nudności i wymioty. Stresowałam się tym bardziej, ze to moja pierwsza ciąża. Nie byłam w stanie pracować, złe samopoczucie mnie wykańczało. Zdecydowałam się na wizytę u lekarza, żeby coś mi poradził, liczyłam, że dostanę zwolnienie lekarskie. Gdy opisałam swój stan lekarzowi, ten stwierdził, że ciąża to nie choroba, a z objawami, które opisuje powinnam iść do internisty, bo nie są to objawy ciąży(!) i że zdecydowanie przesadzam. Nawet mnie nie zbadał i uznał, że to na pewno jest ciąża pozamaciczna skoro źle się czuję i powinnam natychmiast jechać do najbliższego szpitala, żeby zrobiono mi usg. Powiedziałam, że zaledwie tydzień wcześniej miałam robione usg i badanie krwi (gonadotropina kosmówkowa) i że wszystko jest ok, ale on mnie nie słuchał i kazał powtórzyć badania. Z wielką łaską dał mi zwolnienie lekarskie na 2 dni... Nigdy nie spotkałam się z takim podejściem ze strony żadnego lekarza. Po 3 dniach miałam wizytę u lekarza prowadzącego, zrobił mi usg, które nie wykazało żadnych nieprawidłowości. Co więcej, lekarz stwierdził, że mam prawo się źle czuć i wbrew pozorom im kobieta w ciąży gorzej się czuje tym dziecko lepiej się rozwija. Na szczęście nie dałam się zwariować po tym co usłyszałam od doktora Pawłowicza, bo wcześniejsze badania wykluczały jego diagnozę, ale uważam, że żaden lekarz nie powinien w ten sposób rozmawiać z młodą kobietą w pierwszej ciąży, która wiadomo, że bardzo przeżywa swój stan.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Jestem pacjentką dr Pawłowicza od wielu lat i nie pozwoliłabym sobie na taką swobodę wypowiedzi i zwracanie sie do pana dr po imieniu.
Uważam, że jest to specjalista wysokiej klasy, niejednokrotnie sie o tym przekonałam.
Zatem jeśli pobrał materiał do badania cytologicznego, znaczy że badanie ginekologiczne miało miejsce.
Badanie ultrasonografem jest badaniem dodatkowym
- niezawsze wymaganym, to lekarz decyduje o przebiegu badania, a nie pacjent.
Polecam dr Pawłowicza wszystkim wymagającym pacjentkom!!!