Marek Maleńczyk

K.M.Nie ma chyba lepszego lekarza od DR.Maleńczyka.Prawdziwie z powołania wykonuje ciężką pracę ratując niejednokrotnie życie kobiet.Wspaniały fachowiec,ile włożył trudu zdobywając wiedzę ,to wszystko aby leczyć jak najlepiej.Taka praca to służba dla chorych ludzi,kobiet .Prawdziwe podziękowania w imieniu kobiet.Taki dar leczenia to dar od Boga. Jest nadzieja że ten świat nie zaginie ,dzięki takim ludziom jak Pan Doktor.Przykład do naśladowania.Skromny ,miły ,delikatny.Doskonały specjalista.Zawsze Go podziwiałam i podziwiam do dziś.Godny szacunku.

Bardzo dobry fachowiec,jestem jego pacjentką od ponad 10 lat i mam bardzo duże zaufanie do niego. Bardzo wyważony i jeżeli mówi że jest dobrze to wiem że tak
na pewno jest.Wiem że czasami nie jest różowo ale i tę informację umie właściwie
przekazać.Ma bardzo dużą wiedzę i umie ją wykorzystać. Świetny operator, przekonałam się o tym gdy miałam zabieg i porównywałam z pacjentkami innych
lekarzy.
Szczerze polecam ,choć ma coraz więcej pacjentek i czekanie w kolejce się wydłuża .... ale warto!!!!!!

Nie wystawiam oceny najlepszy, ponieważ nie mam porównania, ale z pewnością jest to lekarz godny polecenia. Uważam, że do ginekologa nie chodzi się po to, by poczuć się jak w kawiarni. Mi osobiście małomówność lekarza bardziej pasuje, niż nie pasuje, tym bardziej, że jest konkretny i na zadane pytania odpowiada wyczerpująco, tylko trzeba je najpierw zadać. Oschłość? Myślę, że to kwestia podejścia... pacjentki. Myślę też, że trzeba być w pewnym stopniu tolerancyjnym i dla lekarza, i umieć postawić się na jego miejscu. Przychodząc do doktora od razu można się zorientować, ze przyjmuje na bieżąco (co wg mnie jest dobre, zważywszy na trudność dostania się do dobrego ginekologa nawet prywatnie), więc nie rozumiem pretensji o kolejki. Wolny wybór. Ale każdy ma prawo zostawić tu opinię, jaką uwaza za słuszną. Niestety tak już jest w tej naszej służbie zdrowia, a ludzie narzekają i najlepiej łykaliby tony farmaceutyków, ale nie zastanawiają się nad tym, ile sami mogą dla siebie zrobić swoim stylem życia, a nie jest on na najlepszym poziomie. Chorują, ale niezdrowo jedzą, chorują, ale palą, chorują, ale unikają ruchu... Naszych kobiecych spraw też to dotyczy.

Polecam!!! Fachowiec. Małomówny to fakt, ale chyba nie o to chodzi zeby rozmawiać w gabinecie o pogodzie. Na wszystkie pytania udziela wyczerpujących informacji. Kiedy panikowałam uspokajał z uśmiechem na twarzy.

Doskonały lekarz, bardzo miły, rzetelny. Pan dr jest mało rozmowny, przekazuje tylko najistotniejsze informacje, chociaż chętnie odpowiada na zadawane przez pacjentkę pytania, rozwiewa wszelkie wątpliwości. Badania przeprowadza dokładnie i jest przy tym delikatny. Pan dr bardzo dobrze prowadził moją pierwszą, ale również i obecną ciążę, zawsze mogę liczyć na fachową opiekę. Sprzęt USG nie jest może najnowszy, ale liczy się przecież "sprawne oko" lekarza, jego wiedza i doświadczenie, które z pewnością Pan dr Maleńczyk posiada. Minusem (chociaż według mojej opinii to również świadczy o fachowości Pana dra) są na pewno duże kolejki w poczekalni, szczególnie uciążliwe dla kobiet, które są w zaawansowanej ciąży. Szczerze polecam.

Pan Doktor poprowadził ciążę mojej żony, angażował się zlecał badanie wykrył cukrzycę i niewydolność nerek, nie jest zbyt rozmowny ale wszystko co wazne potrafi powiedziec spokojnie i precyzyjnie, polecam

Witam
Z przykrością, ale zgadzam się z wcześniejszym wpisem. Pan doktor jest dobrym lekarzem ale niestety nie do prowadzenia ciąży! Odradzam każdej kobiecie w ciąży, która w tym szczególnym okresie potrzebuje jednak więcej uwagi, informacji i opieki lekarskiej.
Z uwagi na pełnione obowiązki i naprawdę ogromną ilość pacjentek Pan doktor nie do końca sobie z tym radzi. Nie poinformował mnie o małowodziu, tylko wysłał do szpitala na koszmarny oddział patologii w 41 tyg ciąży (dopiero na miejscu dowiedziałam się że mam problem z ciążą).W szpitalu po 2 tyg w ogóle się moim przypadkiem nie zainteresował, a inni lekarze w związku z tym, ze byłam pacjentką ordynatora omijali mnie wielkim łukiem Urodziłam w końcu przez cesarskie ciecie i miałam zielone wody - dziecko było już niedotlenione. Mam o to do lekarzy wielki żal, że leżałam 2 tyg na oddziale a czekali do ostatniej chwili. Poza tym okazało się po urodzeniu, że dziecko ma chorą nerkę - czego też Pan doktor Maleńczyk nie zdiagnozował na swoim przedpotopowym USG.
Poza tym te ogromne kolejki w poczekalni - kiedyś czekałam 2,5 godziny na wizytę będąc w 8 miesiącu ciąży.
Kobiety, które jesteście w ciąży - zastanówcie się 2 razy zanim pójdziecie do tego lekarza, bo naprawdę są lepsi!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Witam. Niestety nie mogę zgodzić się z wcześniej wyrażonymi pochlebnymi opiniami o tym lekarzu. Uciekłam od niego na początku 9go miesiąca ciąży. Jest mało kontaktowy, oschły i niemiły. Stale bez powodu byłam na patologii ciąży. Nawet lekarze w szpitalu zastanawiali się po co mnie kieruje do szpitala. Tam kilka dni robili mi badania i wypuszczali do domu z diagnozą że wszystko ok, po czym za tydzień po wizycie prywatnej znowu mnie kładł na patologię. Chyba po to żeby człowiek miał więcej stresów, bo tam na patologi w bielańskim szpitalu w Toruniu to dopiero jest PATOLOGIA. Przetrzymywanie po 2 tyg. po terminie porodu, wymuszanie porodów oksytocyną itp. Poza tym nie daje Pan doktor nawet swojego telefonu, żeby nie można było zadzwonić " w razie czego" więc nie ma żadnej możliwości kontaktu z nim, jeśli akurat nie ma go w szpitalu. A w szpitalu Pan doktor udaje że "nie zna" swoich pacjentek. Moim zdaniem niestety nie nadaje się do prowadzenia ciąży. Polecam za to dra Paluszyńskiego. Zarówno swoje jak i "obce" pacjentki traktuje bardzo serdecznie. Znam go z pobytów w szpitalu i serdecznie polecam bo to właściwy człowiek na właściwym miejscu. I w przeciwieństwie do Pana Ordynatora daje pacjentkom swój komórkowy numer telefonu i mogą dzwonić o każdej porze. Żałuję bardzo że nie byłam jego pacjentkom, bo byłabym w ciąży mniej zestresowana i bardziej radosna. Nadmienię tylko że urodziłam zdrowe dziecko w innym szpitalu! nie polecam ani szpitala ani Pana dra Maleńczyka

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Najlepszy specjalista,dzięki któremu uwierzyłam że będe kiedyś mamą i się naprawde udało.Niedługo moje szczęście będzie na tym świecie.Pacjentka po przejściach.

Doskonały lekarz, dzięki któremu powróciła mi wiara, że i mi uda się zostać matką, za nim do niego trafiłam odwiedziłam kilku lekarz aby pomogli mi zajść w ciąże, ponieważ mam PCO to w moim przypadku nie było takie aby zajść w ciąże, inni lekarze tylko pieniądze wyciągali i dawali mi kiepskie nadzieje, a do Doktora Maleńczyka pojechałam raz i już to wystarczyło, że miałam nadzieję, bardzo dokładnie robi badania, poświęcił mi dużo czasu i dzięki niemu teraz mogę cieszyć się swoim szczęściem, które nie długo się pojawi.Polecam jak najbardziej.