lek. Marcin Tołwiński

Jestem pod wrażeniem życzliwości i kompetencji Pana Doktora. Otrzymałam pełne wyjaśnienie, z jakiego rodzaju urazem borykam się. Ponadto, Pan Doktor, od ręki umówił mi konsultację z innym lekarzem, specjalistą w leczeniu tego typu urazów. Był też obecny, podczas tej konsultacji. Dodam, że wszystko odbywało się w ramach świadczeń NFZ. Jestem bardzo wdzięczna za pomoc.

Zdecydowanie odradzam wszystkim tego specjalistę... już na wstępie podczas wyjaśniania problemu lekarz zaznaczył żeby się streszczać bo ma tylko 3 minuty na pacjenta. Cały czas komentarze typu - "nie obchodzi mnie to, proszę się streszczać". Potem popatrzył na badania sprzed 4 lat (!!!!) i tylko na tej podstawie stwierdził że tylko operacja może pomóc - choć same badania nie wskazywały jeszcze konieczności operacji. Zero empatii, wyjaśnienia.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Lekarz bardzo profesjonalnie wykonał operację " nemoliza i transpozycja nerwu łokciowego w obrębie rowka". Czuję się świetnie, dukuczliwe objawy ustępują i mam nadzieję że ręka wróci do dawnej sprawności. Bardzo Panu Doktorowi dziękuję za wszystko.

Lekarz bardzo sympatyczny , posiada bogatą wiedzę w dziedzinie ortopedii .Po wizycie jestem spokojniejsza co do dalszego leczenia.

Mam bardzo zle doswiadczenie z tym lekarzem. Zlamalam obie kosci goleni, kosc piszczelowa zlamana byla w dwoch miejscach gdzie specjalista ortopeda 'nie zauwazyl' jednego zlamania. Poza tym zerwane sciegno duzego palucha, zostalo totalnie zignorowane, zadnego kontrolnego zdjecia rtg na wizycie kontrolnej. Sposob, w jaki traktuja pacjentow to hanba. I pomyslec,ze kiedys w tym szpitalu pracowalam. Szok i zal.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz