Moje doświadczenie

Adres

Powiększ mapę otwiera się w nowej karcie
Szpital Miejski Specjalistyczny im. G.Narutowicza w Krakowie

Prądnicka 35-37, Prądnik Biały, 31-202 Kraków

Dostępność

W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Typy przyjmowanych pacjentów

  • Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)
Powiększ mapę otwiera się w nowej karcie

Usługi i ceny

Brak informacji o usługach i cenach

Ten lekarz nie dodał jeszcze informacji o usługach i cenach.

12 opinii

Sprawdzamy wszystkie opinie. Specjaliści nie mogą płacić za modyfikowanie lub usuwanie opinii. Dowiedz się więcej Dowiedz się więcej o opiniach

  • M

    Niestety, bardzo negatywne doświadczenie. Pani doktor zbagatelizowała objawy choroby mojego syna, koncentrując się wyłącznie na tym, że płakał podczas wizyty (co wcześniej zdarzało się tylko przy szczepieniach). Zignorowała moje obawy, co doprowadziło do pogorszenia jego stanu i konieczności hospitalizacji. Nie miałam pojęcia, że trafimy do tego samego szpitala i ponownie na nią – niestety, historia się powtórzyła. Dodatkowo, jej komentarze w stronę mojego syna, np. „nikt cię nie będzie chciał”, były skrajnie nieprofesjonalne. Nigdy więcej

     • Szpital Miejski Specjalistyczny im. Gabriela Narutowicza Inny  • 

    Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz


  • A

    Bardzo dobra i troskliwa osoba lekarz z prawdziwego zdarzenia wie co robi jest dokładna i potrafi wszystko wytłumaczyć. Osoba z wielkim sercem i zaangażowaniem.

     • Szpital Miejski Specjalistyczny im. Gabriela Narutowicza Inny  • 

  • U

    Nie mam nic zlego do powiedzenia. Życzliwa, dokładna, troskliwa. Jestesmy drugi raz w szpitalu z tym samym problemem pod kej opieką. I nie zauważyłam żadnych niżej opisanych cech u Pani doktor.

     • Szpital Miejski Specjalistyczny im. Gabriela Narutowicza zapalenie płuc  • 

  • M

    Spędziłam z 2-letnim synkiem 5 dni w szpitalu. Trudno mi uwierzyć w opinie poniżej, chyba że pani doktor pod wpływem ich lektury zmieniła swoje podejście. Badała dziecko bardzo dokładnie, dopytywała się o wszystko, zwróciła nawet uwagi na nieprawidłowości w wywiadzie noworodkowym, których nie zauważył nasz pediatra! Trafiliśmy do szpitala z zapaleniem płuc a wyszliśmy ze skierowaniami do alergologa, kardiologa i wreszcie jakimś pomysłem na leczenie przewlekłego kaszlu, który wszyscy już zbagatelizowali. Ja się czułam pod dobrą opieką i otrzymywałam odpowiedzi na wszystkie pytania.

     • Szpital Miejski Specjalistyczny im. Gabriela Narutowicza zapalenie płuc, pobyt w oddziale  • 

  • K

    Trafiłam z 2-miesiecznym synkiem do Pani Doktor w Szpitalu Narutowicza. Syn miał zapalenie płuc wywołane wirusem RSV. Pani Doktor od początku badała go bardzo dokładnie, osluchiwala i zalecala tylko konieczne leki, udało się również obejść bez antybiotyku. Ponadto Pani Doktor zwróciła uwagę na szereg innych kwestii zdrowotnych, z jej inicjatywy odbyliśmy w szpitalu konsultacje chirurgiczna i dostaliśmy skierowanie na rehabilitację. Zwróciła uwagę również na to, że synek źle układa dłonie, co w przyszłości mogłoby spowodować problemy z pisaniem, prawidłowym trzymaniem sztućców itp. Syn był badany przez kilku innych pediatrow i żaden nie wychwycil wcześniej tych problemów. Jestem bardzo wdzięczna Pani Doktor za wszechstronną opiekę nad synkiem i polecam ją wszystkim z całego serca.

     • Szpital Miejski Specjalistyczny im. Gabriela Narutowicza zapalenie płuc  • 

  • M

    Moja 3 miesięczna córka była pod opieką Pani Dr przez 1,5 tygodnia. Mała miała zapalenie płuc. Pani doktor jest życzliwą, uśmiechniętą osobą. Badała małą dokładnie, "oglądała" całą i zwracała uwagę na znamiona. Na bieżąco mówiła co się dzieje z dzieckiem, jak je leczy, pytała czy mamy pytania. Jestem bardzo zadowolona z opieki. Polecam szpital Narutowicza oddział dziecięcy, panie pielęgniarki mają bardzo dobre podejście do dzieci.

     •  • 

  • G

    Świetna lekarka. Byłam u niej na oddziale z 3 miesięczną córeczką bardzo troskliwie się nią zaopiekowała, do dnia dzisiejszego moja córka jest pod jej opieką i jestem bardzo zadowolona.

     •  • 

  • G

    Nie wypowiadam się na temat diagnozy i działań zawodowych p. doktor, lecz - podobnie jak kilka osób wcześniej - na temat traktowania przez nią pacjentów. Przykro mi to pisać, ale każda jej wizyta (a była lekarzem prowadzącym moje kilkutygodniowe dziecko) wiązała się dla mnie z dużym stresem. O jakiekolwiek informacje na temat zdrowia dziecka trzeba było dopytywać się samemu, a ironiczne uwagi i komentarze na temat mój i opieki nad dzieckiem, m.in. kierowane do stażystów, nie ułatwiały porozumienia pomiędzy lekarzem a rodzicem pacjenta. Ponadto p. doktor zdarzało się - nie wiem, na ile była to świadoma zła wola - upokarzać mnie, np. każąc mi odciągać mleko w obecności kilku obcych osób. Poświęciła także sporo czasu na udowadnianie mi, że mam za mało pokarmu (w dużej mierze przyczyniał się do tego stres związany z pobytem w szpitalu), a swoimi niedopowiedzeniami dodatkowo sprawiała wrażenie, jakby mojemu dziecku działo się nie wiadomo co (nie była to prawda). Nie twierdzę, że jest to lekarz zły dla osób o silnej osobowości i pewnych siebie, jednak osobom takim jak ja - wrażliwym (szczególnie jeszcze w okresie połogu, zanim uspokoją się hormony), które dopiero uczą się opieki nad swoim pierwszym dzieckiem i głęboko przeżywają jego chorobę - odradzam kontakt z p. doktor. Owszem, każdy miewa swoje złe dni, ale... jedno czy dwa ludzkie zachowania na kilka tygodni leczenia - to chyba trochę za mało jak na pediatrę...

     •  • 

    Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz


  • M

    Nie zgadzam się z negatywnymi opiniami poprzedników na temat lek.M.Plackowskiej.Przebywałam z moim dzieckiem na oddziele przez 2 tyg.w lipcu 2009 roku.Jest to lekarz bardzo zyczliwy,pogodny,zawsze chętnie udzielający odpowiedzi na moje pytania w kwestii choroby dziecka,bardzo miła w stosunku do mojego dziecka również.Może trzeba się przyjrzeć sobie i temu ,że czasami w stresie pochopnie krytykujemy innych,nie mogę uwierzyć w to ,że ta lekarka może być niemiła.

     •  • 

  • A

    Wlasnie wyszlam ze szpitala z moim synkiem spod kurateli dr Plackowskiej. Bardzo zle wspominam te lekarke. Owszem syna wyleczyla ale faktycznie jej uwagi kierowane do mnie lub nawet do dziecka byly okropne. Ciagle doszukiwala sie chorob i anomalii u mojego synka, sugerowala ze zle sie nim zjamuje, byla zniecierpliwiona przy badaniu jesli synek (4-tygodniowy!) akurat nie chcial ulozyc sie tak jak ona tego chciala albo plakal. Ani razu nie pochwalila ze dziecko cos ladnie zrobilo czy ze juz zdrowieje, itd. Ciagle tylko to zle tamto niedobrze. Generalnie mialam wrazenie po jej wizytach ze dziecko jest bardzo powaznie chore, co nie jest prawda. Mysle ze jest to dosc sfrustrowana kobieta ktora potrzebuje wyzyc sie na innych i pokazac swoja wladze.

     •  • 

    Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz


Wystąpił błąd, spróbuj jeszcze raz

Jesteś tym lekarzem?

Edytuj lub przejmij profil

Najczęściej zadawane pytania

Zgodnie z RODO informujemy, że administratorem danych osobowych ujawnionych na profilu Profesjonalisty jest ZnanyLekarz sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie, ul. Kolejowa 5/7 kod pocztowy 01-217. ZnanyLekarz przetwarza dane osobowe Profesjonalisty w celu informowania użytkowników internetu o prowadzonej przez Profesjonalistę działalności leczniczej lub innej podobnej, w tym specjalizacjach, miejscach przyjmowania pacjentów i opiniach na temat jego działalności (art. 6 ust. 1 lit. f RODO) Dane osobowe pochodzą z powszechnie dostępnych źródeł, w tym CEIDG. Więcej o danych osobowych na stronie: https://www.znanylekarz.pl/gdpr/landing#tab=professional