Małgorzata Gardzińska

Lekarka na sorze nie chciała przyjąć bez skierowania i skierowała do poradni neurologicznej ponieważ twierdziła ze ona mnie nigdy nie prowadziła oraz że nie będzie mnie leczyć. Po 4h pojawiliśmy się z powrotem z skierowaniem, lekarka nie dała do końca wysłuchać moich objawów mimo ze stan z dnia ma dzień był gorszy. Była bardzo opryskliwa i nie miła

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Nie polecam. Po przyjściu ze skierowaniem na oddzial w trybie cito Pani nie wykazała jakiejkolwiek chęci pomocy i odesłała do domu bez chociażby porady. Pani opryskliwa i prześmiewcza. Powiedziała ze nie będzie się mną zajmować i niech wyjaśni to ktoś inny. Bardzo nieprzyjemna wizyta na sorze.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Nie polecam tej lekarki. Podczas wizyty zasugerowala, ze symuluje, gdyz mialam zbyt wiele objawow, ktore jej zdaniem nie byly z soba powiazane. Odeslala mnie do ortopedy, ktory stwierdzil, ze mam skrecenie i naderwanie odcinka szyjnego - whiplash, a w tym przypadku roznorodne objawy jak najbardziej wystepuja. B

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Wizyta przebiegała w bardzo nieprzyjemnej atmosferze. Lekarka cały czas na mnie pokrzykiwała, bagatelizowała objawy z jakimi przyszłam, zupełnie nie okazywała empatii. Wykonała podstawowe badania neurologiczne i przepisała leki przeciwbólowe.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz