Magdalena Salamaga

Z ropniem sutka walczyłam od sierpnia do listopada tego roku, aż w końcu z polecenia trafiłam do dr Salamagi. Przesympatyczna Pani Doktor, która jako jedyna postawiła trafną diagnozę.

Długi termin oczekiwania na wizytę, ale warto poczekać. Polecam szczególnie osobom z trudnymi przypadkami.

Pełen profesjonalizm. W końcu lekarz, który potrafi komunikować się z pacjentem. Dokładne badanie, wcześniejszy wywiad i komplet informacji, z którymi opuszczasz gabinet. I wszystko to w miłej atmosferze. Można? Można! Polecam.

Pani Doktor badanie wykonała profesjonalnie, była przy tym bardzo sympatyczna i dokładnie wyjaśniła co robi. Gabinet jest schludny i zapewnia dobrą prywatność badania. Lekarz godny polecenia!

Dokładnie to czego oczekiwałam- czysto, miło i przyjemnie. W poczekalni muzyka, wszędzie płyny do dezynfekcji. W gabinecie czyste powietrze, uśmiechnięta Pani Doktor i jej asystentka. Wytłumaczyłam z czym przychodzę, nie poczułam się potraktowana z wyższością. Pani Doktor szybko, ale intensywnie wykonała usg piersi, szyi i jamy brzusznej, w międzyczasie zadawała pytania i informowała mnie co jest widoczne na usg. Było to moje pierwsze badanie i wiem, że właśnie tak powinno wyglądać- czułam się komfortowo i nie musiałam leżeć nie wiadomo jak długo. Taki specjalista to skarb!

Badanie trwało dosłownie 15 minut wraz z ubraniem i rozebraniem. Sprawiala wrazenie zainteresowana badaniami które położyłam przed nia(podwójnie powiekszona prolaktyna świeży wynik i usg piersi z wynikiem torbieli sprzed roku), po czym kazala sie rozebrać. Zrobiła ogólny przegląd (dosłownie "przejazd") po piersi by stwierdzic, że nic nie ma. A torbiel jak byla tak jest(wyczuwalna pod skóra) nie dowiedzialam się niczego nowego względem jej istnienia i co z nia dalej robić. Zważywszy na moją wysoką prolaktyne. Jak na fachowca klasy za którego sie podaje i jak o niej mówią jest to po prostu żenujące podejście do pacjenta. W gabinecie czulam sie potraktowana taśmowo -wpad-kasa-wypad-. Wizyta niczym nie różniąca sie od tych na NFZ. Szkoda pieniędzy. P.s. dostałam paragon wydrukowany o 8:15 a moja wyizyta byla zaplanowana na 8:55, weszłam 9:10 -Czary ?? P.s.2 Muzuka jak w domu pogrzebowym, może tak trafilam ? Przerost formy nad treścią.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Wybrałam wizytę prywatną u doktor, ponieważ na usg węzłów chłonnych musiałabym czekać, a w przypadku podejrzenia u mnie nowotworu nie mam na to czasu. Byłam 10 minut przed czasem. Opóźnienie wynosiło pół godziny co absolutnie mi by nie przeszkadzało. Ale Pani doktor chyba zapomniała jak powinno się traktować pacjenta a co najważniejsze prawidłowo wykonać usg. Pobieżnie zapytała o objawy, szybko zaprosiła na usg. Usg węzłów chłonnych oraz jamy brzusznej trwało łączenie 3 minuty. Po czym Pani doktor kazała mi wstać i dała mi się wytrzeć tym na czym leżałam. I zakryła kolejnym papierem dla kolejnej pacjentki, bez żadnej dezynfekcji. W usg powiedziała tylko, że nie ma zmian patologicznych. Nie dokonała żadnych pomiarów, zdjęć. Zresztą co można zobaczyć w ciągu 3 minut. Brak profesjonalizmu, empatii. W dobie Covid-19 wypadałoby chociaż zdezynfekować wszystko po każdej pacjentce. Bardzo nie polecam. Oczywiście nie zaprzestane na tym usg, a jeżeli podejrzenie nowotworu się potwierdzi, nie zostawię tego bez wejścia na drogę prawną. Ostrzegam przed tą Panią!!!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Miałam mieć wykonaną mammotomię. Na szybko przyjęto mnie na zabieg w szpitalu. Zostałam znieczulona, nacięta na pół żywca, bo nawet nie czekano kiedy znieczulenie zacznie działać. Po wprowadzeniu igły zaczęło mnie boleć. Lekarka to widziała, ale zamiast zaproponować mi dodatkowe znieczulenie, kontynuowała. Niestety nie wiem co, bo nie omawiała mi, na jakim etapie zabiegu jesteśmy. Kiedy poinformowałam że boli, stwierdziła, że nie będzie mnie zatem dłużej męczyć i skończyło się na zwykłej biopsji. Nie zostałam zapytana czy jednak wytrzymam, bo guz niewielki, usunęłaby i po strachu, ale nie. Dopłaciłabym nawet za znieczulenie, ale nikt nie dał mi takiej alternatywy. Nie było w ogóle dyskusji czy zapytania mnie o zdanie. Szkoda, bo przy mnie ustalono telefonicznie z lekarzem prowadzącym, że guz zostanie usunięty, a nadal jest. Mam tylko niesmak i zawód, bo przyszłam się wyleczyć, póki jeszcze mogę, a dalej nam w sobie to świństwo. Uspokojono mnie, że jeśli guz będzie niegroźny, to nic z tym dalej nie robimy. Od lekarza prowadzącego jednak wiem, że lepiej żeby go nie było, zwłaszcza że jestem zagrożona bardzo, o czym pani doktor także została poinformowana. Nie tak to powinno wszystko wyglądać.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Doktor miła i uśmiechnięta, jednak moja wizyta w gabinecie na usg piersi łącznie trwała 4minuty z przygotowaniem się. Po skończonym badaniu, jak się ubierałam to już był wydrukowany paragon na biurku. Pacjentki są umawiane nawet na tą samą godzinę, bo wchodzą co 4minuty... a Pani, która zapisuje wynik, pyta czy ma wpisać to samo co poprzednio...

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Bardzo sympatyczna lekarka profesjonalnie wykonująca swoją pracę Przyjechalam do niej 100 km i bylo warto. Polecam

Polecam w 100 %. Już po samym wejściu do gabinetu ujrzałam uśmiechnięta Panią Doktor dodająca otuchy. Pani doktor bez pośpiechu na spokojnie wysłuchała z jakim problem przyszłam. Następnie zaprosiła mnie do badania USG. Opowiadała co widzi, opisywala zmiany, tłumaczyła. Przede wszystkim mnie uspokoiła. Przemiła, przesympatyczna i niesamowicie kompetentna. Czuć od niej nie tylko profesjonalizm i ogromne doświadczenie ale także wsparcie. Pierwszy raz zaufałam lekarzowi. Doktor na medal!