lek. Krystyna Chwiłowicz

Pani doktor jest swietna podchodzi do pacjenta szczegolowo umie i zna sie na swojej pracy leczy i dobrze radzi ! Pozdrawiam pania :)

Czekanie u tej pani doktor jest karygodne zostawia sie u niej duzo pieniedzy i nie ma przy tym zadnego komfortu.Zaniedbala u mnie powazna sprawe.Zglosilam sie do pani doktor poniewaz mialam krwawienie.Pani doktor zbadala mnie i stwierdzila ze jest to...\"albo ciąza poroniona albo pozamaciczna...\"kazala zrobic mi badanie krwi.Po badaniu okazlo sie ze jest to ciaza ale pozamaciczna.Pani doktor przepisala mi na to ANTYBIOTYK.Przez tydzien bralam antybiotyk i w 7 dzien mialam straszne bóle,trzeba bylo wzywac pogotwie i w szpitalu musialam byc w trybie pilnym operowana(usunieto mi jajowód)podczas pobytu w szpitalu wogole nie raczyla przyjsc do mnie na dyzurze.Po wyjsciu ze szpitala pare tyg pozniej musialam sie do niej zglosic na kontrol i pani doktor wogole sie nie wytlumaczyla i byla do mnie bardzo opryskliwa i nie mila.NIE POLECAM NIKOMU TEJ PANI DOKTOR.

Ocena zmieniona przez moderatora na "słaby".

Czytając te komentarze mam wrażenie, że niektóre Panie chciałyby zapłacić kilka złotych a być zbadane od stóp do głów. Tak to już jest, że za usługi i wiedzę się płaci. Nie mówię, że to mało ale na zdrowiu się nie oszczędza. Nie poszłabym w życiu to jakiegoś partacza tylko ze względu na cenę. Dla mnie liczy się jej doświadczenie i fachowość. Nigdy nie zdarzyło mi się żeby nie odpowiedziała na jakieś moje pytanie czy nie rozwiała moich wątpliwości. Zatem każdy musi odpowiedzieć sobie na pytanie ile dla niego warte jest zdrowie...

pani doktor prowadziła moją ciąże od początku do końca i zapewniała ze dziecko jest zdrowe po porodzie okazało się że moje dziecko jest cięzko chore musi przejść kilka operacji zeby wogóle żyć a miało być zdrowe w zamian tego mam ciężko chore dziecko które do końca życia bedzie walczyć o zycie

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Tak ,czeka się ,ale z tą oto świadomością ,że otrzyma się najlepszą opiekę .Widzę ,że to jeden z większych problemów w dodawanych komentarzach...
Dzięki Pani Doktor ,która prowadziła moją ,skądinąd ,zagrożoną ciążę (plamienia w 8-mym tygodniu ciąży) mogę się teraz ,każdego dnia ,cieszyć moim Słoneczkiem ! Mój śp.Tato był lekarzem , także to strzeleckie piekiełko lekarskie znam od podszewki.... Pani doktor Chwiłowicz to jeden z najlepszych fachowców w swej dziedzinie i polecam jej usługi każdej kobiecie.
Jeszcze raz dziękuję ,Pani Krystyno i oby tak dalej .

Byłam pacjentkom Pani Dr Chwiłowicz, po jej krioterapi... czeka na mnie operacja.. nie poświęciła mi tyle czasu aby wyjaśnić wady zastosowanej terapi tylko zalety... no i cena za zabieg!!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Jestem pacjentką dr Chwiłowicz 4 lata. Uratowała mnie od operacji i dzięki temu mogę jeszcze mieć dzieci. Osobiście uważam,że poświęca wystarczająco dużo czasu pacjentce, ma niesamowitą wiedzę i doświadczenie w swoim zawodzie. Zdecydowanie polecam dr Chwiłowicz, która również jest miła i zawsze pod telefonem.

Zgadzam się w wielu argumentach z moją poprzedniczką...Wizyty są bardzo drogie i ta kolejka i oczekiwanie po 2-3 godziny na wizytę! Zupełnie nie rozumię dlaczego pani doktor umawia 4 pacjentki na jedną godzinę - czyżby chciała zrobić sztuczny tłum w poczekalni?!
Chodziłam do niej całą ciążę przynajmniej raz w miesiącu, a zdarzało się więcej i jestem naprawdę głęboko zawiedziona. Płacąc 140 zł za wizytę oczekiwałam wysokiego profesjonalizmu, a niestety kończyło się na bardzo szybkim, BOLESNYM badaniu, na błyskawicznym USG, z którego jedynie mogłam się dowiedzieć ile waży dzieciątko, jak jest ułożone, a w końcowej fazie ciąży jakiej jest płci, a to raczej niewiele, biorąc pod uwagę dzisiejsze możliwości jakie daje badanie USG. Co do czasu jaki pani Chwiłowicz poświęca pacjentce na jakąkolwiek rozmowę, bądź pytania, to już w ogóle żal komentować. Wszystko ekspresem albo odsyłanie do pani położnej, która również wciąż zabiegana.
Dodam jeszcze, że leżąc w szpitalu pani doktor nie pofatygowała się, żeby zamienić ze mną chociaż jedno zdanie po obchodzie mimo, iż o to prosiłam! Okazało się również, że pani doktor, jak i jej córka, która również jest ginekologiem w Strzeleckim szpitalu są w jakimś "chorym" konflikcie z resztą ginekologów i jest między nimi nierozumiała rywalizacja, co niestety odbija się na pacjentkach!
Także zdecydowanie odradzam przyszłym mamom wizyt u tej pani.Poza atrakcyjnie wyglądającą kliniką nie ma nic do zaoferowania.
Przy nastepnej ciąży wybiorę się zdecydowanie do doktora Strzałkowskiego, który jest wspaniałym ginekologiem i człowiekiem. Jako jedyny w szpitalu zlecał mi potrzebne badania, nigdy mnie nie zbywał i zawsze służył pomocą i miłą rozmową!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Witam!
zaczne tak bardzo drogo! straszna kolejka!
a mimo to wydaje mi sie,ze pani Dr robi tzw. prowizorkę,że niby każdemu poswięca dużo czasu można by było z zegarkiem w ręku sprawdzić,że tzryma prawie kazdego tyle samo dla dobrej satysfakcji pacjentki a tak naprawdę to przez cąły ten czas nawija w kółko bzdury! Co do tego to jest super w wciskaniu kitu!
A jeśli chodzi o specjalność ginekologiczną to odradzam! byłam na paru wizytach z jajnikami za każdym razem słysząłm inną wersję raz tak raz tak sama nie wiedizał co mi jest a jak już po kuracji mocnej antybiotykowej po której wymiotowałam dlaej mnie bolało to pani dr powiedziałmi "że mi się wydaje ,ze mnei boli ze sobie wmawiam ten ból" myślałam,ze wyjdę z siebie jak lekarz mozę mi powiedzieć coś takiego jakby mnei nie bolało to bym nie przyszła na wizytę! a bolało,że aż skręcało! ale jej zdaniem było wszystko ok! NIe potrafi w ogóle czytać USG ledwo sie zna na tym użądzeniu! Zapytałam, sie je jkiedyś czy nie mam przypadkiem policystycznych jajników to mi parsknęła w twarz a gdzie tam itp
wiec dałam sobie spokój z lekarzami bo pomyślałąmze moze rzeczywiscie sobie wkręcam dlatego mnei boli ale bolało i bolało zaczełam się martwić ,zebym jakiegoś raka nie dostała od tego i po roku poddania poszłam do mojego starego dobrego ginekologa w kędzierzynie-koźlu do dr Kronia. Na dzień dobry po USG dowiedział się, ze mam policystyczne jajniki i dlatego ciągle mnei bolą jajniki bo mam torbiele!Jak ktoś cche coś więcej na temap policystycznych janików wiedzieć i wgłebić się w temat to prosze poczytać w internecie. Ale chodiz mi tu o to ,ze to jest powiązane i gdyby nie on to nie maiałbym zadnych szans żeby mieć dzieci bo te schorzenie = w jakimś stopniu bezpłodność a tak to latami bym nie chodizła do lekarza i z roku na rok miałąbym zerowe szanse na ciąże az w końcu w cale! w tym momencie lecze sie na Policystyczne jajniki u dr Karonia żeby zajść w ciąże sa małe szanse ale są! i myśle ,ze z pomoca Dr damy radę!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Nie polecam Pani Doktor kobietom które starają się zajść w ciążę. W moim przypadku zrobiła więcej szkody niż pożytku... dostałam hormony które na pół roku zablokowały moją owulację. Pani doktor źle odczytała moje wyniki! Poza tym Pani doktor zapiski o pacjentkach prowadzi na luźnych kartkach - przez co co wizytę pyta o to samo. Często po kilku godzinnych oczekiwaniach w poczekalni wchodziła po godz. 22 - Pani doktor straszliwie ziewała i widać było że jest mało skupiona na mnie. Ceny za wizytę nie są stałe.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz