Katarzyna Zioło

Chodziłam do pani Ziolo latami i zawsze miałam złą cytologia. Podłączyłem tabletkach i tak w kółko raz dobra raz zła ale nigdy nic złego w tym nie widziała. W końcu wybrałam się do innego lekarza i okazało s8ze mam całą macicę zawaloną nadżerką. I co nie widziała przez tyle lat bo taką nadżerką nie hoduje się przez pół roku.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Witam. Do pani doktor byłam z problemami związanymi z zatrzymaniem okresu. Zleciła mi badanie na TSH które znacznie przekraczało normę ale jak stwierdziła wszystko było dobrze. W późniejszym czasie znów miałam przestój okresu i poszłam do innego lekarza który oznajmił że mam definitywną niedoczynność tarczycy i potrzebne jest szybkie leczenie. Tak więc podziękowałam pani za wizyty.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Dziś byłam na pierwszej wizycie u Pani Katarzyny. Gorąco polecam wszystkim zestresowanym kobietką wizytę właśnie u tej Pani ginekolog. Bardzo miła atmosfera, przesympatyczna Pani, próbuje rozładować napięcie, wszytko tłumaczy. Nie ma się czym przejmować ani stresować.

chodziłam do Pani doktor 9 miesięcy, za każdym razem słyszałam, że będzie mi bardzo ciężko zajść w ciążę, podejrzewała PCO, ale nigdy diagnozy nie potwierdziła. Ostatni cykl, monitoring, również stwierdziła, że nie mam szans na ciążę, miałam przyjść na następna wizytę po tabletki. Teraz jestem w 38 tygodniu ciąży, w którą zaszłam naturalnie, w cyklu, który wg p. Zioło nie było na to szans. Gdy poszłam potwierdzić ciążę, stwierdzila, że w niej nie jestem. To była moja ostatnia wizyta.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Moja kochana Pani Kasia. :) Wizyty trwają długo, ale można nawet porozmawiać o rzeczach, których filozofom się nie śniło a dzięki temu - przy badaniu kobieta się wyluzuje. Wiadomo - samolot krępujący, ale USG! Magia, wchodzi się do ciemnego pokoju, Pani Kasia rach ciach między nogi i zero wstydu. :) Jak się kobieta podciera i ubiera to ona nadal sobie w tym pokoju siedzi, pewnie wie, że człowiek się wstydzi biegać z gołym tyłkiem przy lekarzu.
Co mnie zdziwiło za pierwszym razem. Pani Kasia wzięła 90 zł za cytologię i USG na którym wyszły zmiany. Powiedziała, że po tygodniu mam znów się pojawić, by zbadać czy przeszło czy też nie. Wypłaciłam kasę, podjechałam. Pani Kasia zrobiła USG, pytam się ile płacę a Pani Kasia do mnie "To jest dopełnienie ostatniej wizyty".

POLECAM!

Polecam wszystkim panią doktor Zioło. Jest bardzo dobrym lekarzem. W wieku 19 lat miałam 6cm torbiel na jajniku, inny lekarz chciał mi ją wyciąć operacyjnie (ryzyko usunięcia przy okazji jajnika było bardzo duże), na szczęście wybrałam się jeszcze do P. dr Zioło która dobrała mi odpowiednie leki i torbiel się sama wchłonęła. W przypadku kilku innych moich chorób też udało się wszystko wyleczyć. Mam do niej ogromne zaufanie, atmosfera podczas wizyty też jest świetna, p. dr wszystko cierpliwie tłumaczy. Polecam.

Druga ciąża i druga u Pani doktor. Nie zamieniłabym jej na żadnego innego lekarza. Rewelacja, chodzę na nfz, ale nie czuję się z tym gorsza. skierowań dostaję więcej niż można by wymagać, ale najważniejsza jest atmosfera. Pani doktor zawsze ma czas, nie spieszy się. polecam wszystkim - nie tylko przyszłym mamom.

Pierwszy raz byłam u ginekologa i czułam sie swobodnie dlatego bo pani Kasia w taki sposób ze mną rozmawiała ze nie czułam skrępowania..godna zaufania,sympatyczna i wogole:)

Ocena zmieniona przez moderatora na "dobry".

Ja u pani Kasi byłam i nie żałuję jak na razie..jest naprawdę dobra panią ginekolog:)

Ocena zmieniona przez moderatora na "dobry".

Moja siostra wraz z koleżanką chodziły do niej, cały czas mówiła że ok, tabletki zapisała. Gdy dziewczyny przeszły się do innego ginekologa tamci skierowali je od razu na wycinanie jajników. Pani doktor od 7 boleści zbagatelizowała sprawę. Dodam, że każda z osób poszła poźniej do innego specjalisty a nie do tego samego.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz