Wierzę, że w życiu nic nie dzieje się przypadkiem. To, że trafiłaś/łeś właśnie tutaj, również ma swój sens. Być może od dłuższego czasu nosisz w sobie poczucie, że coś jest nie tak. Może czujesz samotność, której nie potrafisz nazwać, albo napięcie, które nie znika, choć tyle razy próbowałaś/łeś sobie z nim poradzić. A może jest w Tobie zmęczenie – tym, że zawsze musisz być silna/silny, że tak rzadko masz przestrzeń, by po prostu być sobą.
Pozwól, że opowiem Ci, kim jestem, jak pracuję i z czym mogę Ci pomóc, tak abyś mogła/mógł wyobrazić sobie, jak mogłaby wyglądać nasza wspólna droga.
Jak pracuję?
W terapii najważniejsze jest dla mnie spotkanie dwóch osób – prawdziwe, autentyczne, bez masek. To przestrzeń, w której możesz być sobą w sposób, który dotąd być może nie był możliwy. Wierzę, że właśnie relacja jest tym, co naprawdę leczy – kiedy czujesz, że druga osoba widzi Cię takim, jakim jesteś, i zostaje przy Tobie nawet wtedy, gdy pokazujesz swój ból, wstyd czy bezsilność.
Czynnikiem, który ma dla mnie ogromne znaczenie, jest doświadczenie emocji na nowo. To, że możesz przeżyć coś, co kiedyś było zbyt trudne, w obecności kogoś, kto nie ocenia i nie odrzuca. Właśnie takie chwile – kiedy w bezpiecznym kontakcie z drugą osobą udaje się dotknąć zamrożonych uczuć – otwierają drogę do zmiany.
Ważne jest też to, by w terapii pojawiała się nadzieja. Nie w banalnym znaczeniu słowa „będzie dobrze”, ale w głębokim przekonaniu, że zmiana jest możliwa. Że nawet jeśli teraz czujesz pustkę, zagubienie czy chaos, w tej wspólnej pracy można odnaleźć kierunek, sens i własny głos.
Moje podejście opiera się na autentyczności i obecności. Jestem uważna na to, co dzieje się w słowach, w ciele i w emocjach. Staram się być blisko, ale nie dominować – to Ty wyznaczasz tempo, a ja towarzyszę Ci z uważnością, gotowa nazwać to, co często trudno jest wypowiedzieć.
Z czym możesz do mnie przyjść?
Uczucie samotności – poczucie bycia niewidzialnym, nawet wśród bliskich.
Zamrożenie emocji i silne mechanizmy obronne – perfekcjonizm, pracoholizm, gniew zamiast łez, wycofanie.
Przewlekły stres i napięcie – życie w ciągłym trybie czuwania.
Psychosomatyka / somatyzacja – napięcia, migreny, bóle brzucha, problemy z jelitami, skórą, diagnozy autoimmunologiczne, reakcje ze strony układu nerwowego i pokarmowego.
Bezsenność i przewlekłe zmęczenie – ciało i głowa, które nie potrafią się zregenerować.
Wypalenie zawodowe – utrata sensu w pracy i poczucie, że każdy dzień jest ciężarem.
Trauma złożona, rozwojowa i relacyjna – ciało i psychika reagujące tak, jakby zagrożenie wciąż trwało.
Depresja – pustka, brak energii, zawężenie świata, trudność w nazwaniu bólu.
Relacje i kryzysy emocjonalne – utrata, strata, rozstanie, problemy z komunikacją w związku.
Bardzo niska samoocena / zaniżone poczucie własnej wartości – wewnętrzny krytyk, brak własnego głosu.
Lęk, natłok myśli, ataki paniki, lęk przed bliskością i odrzuceniem – ciało i głowa w kołowrotku, trudność w zaufaniu i otwarciu się.
ADHD u dorosłych (diagnoza) – nie etykieta, lecz zrozumienie siebie i swojej historii.
Spektrum autyzmu u dorosłych (diagnoza) – mapa siebie i dalszych kroków.
DDA i osoby współuzależnione – dorosłe dzieci z rodzin dysfunkcyjnych, partnerzy osób uzależnionych, trudności w granicach, bliskości i zaufaniu.
Jakimi metodami pracuję?
W swojej pracy opieram się na różnych podejściach i narzędziach, które łączę w spójny, wielowymiarowy proces:
podejście systemowe,
ACT (Terapia Akceptacji i Zaangażowania),
analiza transakcyjna,
praca ze snem (Jung, Freud),
ustawienia rodzinne,
radykalne wybaczanie (Colin Tipping),
linia życia,
terapia czaszkowo-krzyżowa,
neurolingwistyczne programowanie (NLP),
praca z podświadomością i językiem symboli.
Łącząc te metody, tworzę proces, w którym psychika, ciało i podświadomość współpracują zamiast się ze sobą ścierać. Dzięki temu zmiana nie jest powierzchowna, lecz głęboko zakorzeniona i trwała.
Jak wygląda pierwsza sesja?
Pierwsze spotkanie trwa 50 minut. Nie musisz mieć przygotowanej historii swojego życia ani planu, od czego zacząć. Wystarczy to, co niesiesz ze sobą w danym momencie – jedno zdanie, jedna myśl, nawet samo poczucie, że „nie daję już rady”.
Podczas pierwszej sesji najważniejsze jest dla mnie, żebyś poczuł(a), że jesteś w bezpiecznej przestrzeni. Zazwyczaj zaczynamy od rozmowy o tym, co teraz jest dla Ciebie najtrudniejsze. Jeśli jesteś w kryzysie, odkładam formularze i schematy – skupiam się na Tobie, na tym, co wymaga natychmiastowej uwagi.
Pierwsze spotkanie służy także temu, żebyśmy zobaczyli, jak się ze sobą czujemy – czy to jest dla Ciebie odpowiednia relacja, czy masz poczucie, że moje podejście Ci odpowiada. To moment, w którym możemy ustalić, jakie są Twoje potrzeby i czego oczekujesz od terapii.
Pracuję zarówno stacjonarnie w gabinecie, jak i prowadzę sesje on-line.
Wykształcenie i doświadczenie
Jestem psychologiem i fizjoterapeutą, co pozwala mi łączyć wiedzę o psychice i ciele w pracy z pacjentami.
Ukończyłam:
Psychologię na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu,
Fizjoterapię na Akademii Wychowania Fizycznego w Poznaniu,
Wielkopolski Instytut Neurolingwistyki – Master NLP,
Podstawowe szkolenie z Terapii Skoncentrowanej na Rozwiązaniach (TSR),
Warsztaty Nonviolent Communication (NVC).
Obecnie kształcę się w:
specjalizacji z psychoterapii uzależnień, Pracownia Motywacji i Zmiany w Poznaniu
rocznym szkoleniu w podejściu ACT (Serce ACT),
procesie certyfikacji na psychoterapeutę i doradcę systemowego w Wielkopolskim Towarzystwie Terapii Systemowej.
Jeżeli czujesz, że to może być Twoje miejsce, a ja mogłabym Ci pomóc – umów się na spotkanie. Zobaczymy razem, od czego możemy zacząć i co możemy wspólnie zrobić, by krok po kroku odzyskiwać przestrzeń, w której naprawdę będziesz mógł/mogła być sobą.
Do zobaczenia!