Jerzy Bolesław Przudzik

Lekarz wspaniały, leczył mnie osobiście kilkanaście lat temu w szpitalu na Tysiącleciu gdzie był ordynatorem, dokładniej kiedy miałam 4 latka, teraz mam 20. Chorowałam na zapalenie kłębuszków nerkowych - nerczyca, chorowałam kilka lat ale dzięki świetnej opiece nie pozostawiło to żadnego uszczerbku na zdrowiu. Doktor Przudzik jeśli miał dyżur zaglądał do mnie nawet w nocy. Po wyjściu ze szpitala przyjmował mnie na kontrolę zawsze jako pierwszą z wielką troskliwością i uprzejmością. Zawdzięczam mu zdrowie i wspaniała opiekę, jest cudowny!

Bzdura... moja córunia ma 3 latka od urodzenia chodzę z nią do doktora Przudzika... Nigdy nie było sytuacji żeby Pan doktor nie pomógł... moja bratanica ma już 8 lat i podobnie od urodzenia jest jest jego pacjentką... Doktor leczy już drugie pokolenie w mojej rodzinie!!! Lekarz na którym można być pewnym.... z resztą lata praktyki dają swoje!!!

Opinia niestety negatywna.
Badanie naszej córeczki było bardzo "po łebkach" pobieżne, książeczce był wpis żeby skontrolować dziecko odnośnie podejrzenia bioderek (dysplazji), całkowicie to zignorował powiedział że wszystko w porządku, przepisaliśmy się bo badanie było naprawdę bardzo mało dokładne nie wspominając o zachowaniu pana Przudzika.
Przepisaliśmy się do Kłobucka dostaliśmy na pierwszej wizycie skierowanie na do Częstochowy na Sobieskiego odnośnie bioderek gdzie okazało się że była całkowita dysplazja prawego bioderka.
Zła diagnoza badanie pobieżne nie polecam
Gdyby nie to naszą cureczkę czekała by operacja

Nie polecam, tylko dzięki zainteresowaniu pan farmaceutyki uniknęliśmy kłopotu wynikającego z zastosowania bardzo silnego sterydu na naszej córeczce.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz