lek. Jacek Rudowicz

Miałam mieć operację zaćmy wykonywaną przez tego lekarza, ale się nie obyła. Znieczulenie miejscowe albo nie zostało podane albo nie zadziałało (za to podano mi 2 razy krople na roszerzenie źrenic). Po skierowaniu lampy bezpośrednio w oko nie mogłam znieść bólu i powiedziałam o tym. Lekarz stwierdził, że jestem 17 pacjentką, którą dziś operuje i nie ma cierpliwości i odmawia wykonania operacji Anestezjolog obecny na sali zamiast zainteresować się dlaczego odczuwam tak silny ból poparł operatora. Poczułam się potraktowana jak histeryczka. Tymczasem mam wyjątkowo wysoki próg bólu (np. Złamany palec zdążył się zrosnąć zanim znalazłam czas na wizytę u ortopedy)

Bardzo dobry lekarz. Korzystam z wizyt u dr Rudowicza od 10 lat. Z uwagi na fakt, iż leczenie jest skuteczne nie muszę pojawiać się zbyt często. Nie zbywa pacjenta, zajmuje się nim dokładnie, wysłucha. Do tej pory żadne leczenie, które zostało mi zaaplikowane przez Dr nie było chybione.

Nie polecam. Byłam dzisiaj na wizycie z powodu ostrego wirusowego zapalenia spojówek. Dr Rudowicz przepisał mi jakiś lek na bakteryjne zapalenie oka, gdzie miałam wirusowe zapalenie. Po kosultacji z innym lekarzem okazało się, że ten lek raczej mi nie pomoże... Na miejscu nie dostałam jakichkolwiek leków nawet uśmierzających ból. Mówiłam, że to jest zaraźliwe ponieważ jeden z domowników właśnie przez to przechodzi. Z tego co zauważyłam nie była to szczególnie ważna informacja dla dr. Zapytałam więc czy dostanę jakieś zwolnienie chociaż na dzisiaj ponieważ nie ma mnie w pracy. Dr Rudnicki stwierdził, że mogłam z tym iść do pracy (nie ważne że mogłam kogoś zarazić) i że jedynie może mi wystawić takie zaświadczenie o której mnie przyjął abym w zakładzie pracy okazała... Jak wiemy abym mogła załatwić wszelkie formalności z pracodawcą i ZUSem potrzebne jest L4...

Cóż pozostało mi iść do innego specjalisty...

Daria

Bardzo dobry lekarz ,bada b.dokladnie. Dzieki niemu w pore trafilam na zabieg do szpitala. Jestem mu bardzo wdzieczna.