Helena Mruczek

Nie polecam żadnej pacjentce w ciąży. Pani Mruczek zdiagnozowała u mnie obumarłą ciążę jedynie na podstawie badania palpacyjnego, uznała, że macica nie powiększa się. Na szczęście szybko znalazłam się w szpitalu, gdzie na podstawie USG (pani doktor go nie wykonuje ponieważ nie ma uprawnień, przekierowuje wówczas do innego lekarza ale wtedy w ośrodku nikogo innego nie było) stwierdzono, że wszystko jest w najlepszym porządku. Jednak tych nerwów które przeżyłam ja i moja rodzina nikt nam nie zwróci. Na poprzednich wizytach również pani doktor przekazywała mi błędne informacje, jeszcze podczas naszych starań o dziecko, np. że u każdej kobiety faza lutealna trwa 14 dni. Jednak sytuacja z diagnozą o obumarłej ciąży przesądziła sprawę i zmieniłam lekarza. Uważam, że to nieodpowiedzialne stawiać tak poważne diagnozy wobec kobiety w ciąży, nie mając całkowitej pewności.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

NAJLEPSZA lekarka na oddziale ginekologii. Wszystko dokładnie wytłumaczy, jak trzeba na badania skieruje w przeciwieństwie do innych lekarzy. NIESTETY nie przyjmuje prywatnie, a dostać się na NFZ do Pani doktor trzeba czekać około 2 -3 miesięcy. Mimo wszystko POLECAM !!

Naprawdę miła i zna się na rzeczy. W przeciwieństwie do innego lekarza, zdiagnozowała mnie szybko i trafnie, wysłała na leczenie specjalistyczne. Polecam wszystkim, a w szczególności młodym kobietom, które boją się wizyty. Trzeba długo czekać, ale naprawdę warto!

Bardzo rzeczowa i kompetentna ginekolog. Bardzo delikatna. Jedyna wada - nie przyjmuje prywatnie. A w szpitalu na wizytę u niej trzeba dosyć długo czekać.
Jednak polecam z czystym sercem.