dr hab. n. med. Elżbieta Rusiecka-Kuczałek

The doctor seems to be nice and emphatic. She gave prescription for Ultra sound, and biopsy. Unfortunately, there are a few negative parts:
* she doesn't speak English even though it is said so.
* she speaks basic Russian but it's far away from being enough to communicate.
* her appointments are short and not really informative
* during the appointment she spent at least 4-7 minutes to have a video chat with her relatives and visit was 2-4 minutes compared to that
* I am not really happy that she didn't plan any type of treatment: Both my Gynecologist and USG specialist said that I need to get treatment. I understand that profile doctor knows the best but she didn't explain why I should not get treatment except that I am young and maybe it's not needed.
I will need to go to another doctor.

Two times I also had telemedicine appointment and somehow I could get a call from another doctor but not her. It just did not work. But I suppose it is some Damian problem.

Nie leczyłam się wcześniej u endokrynologa, trafiłam do Pani Doktor ponieważ miałam wysoki wynik TSH i ATPO, podczas usg inna Pani doktor powiedziała ze to prawdopodobnie hashimoto. Wizyta u doktor Elżbiety była bardzo krótka, wywiad po łebkach zapytała tylko czy ktoś w rodzinie choruje na tarczyce gdy dowiedziała się ze tak to stwierdziła ze nic dziwnego ze ja tez choruje. O wiele rzeczy dopytywałam doktor sama a mimo wszystko dostawałam zdawkowe odpowiedzi. Jedyne co zaleciła doktor to branie hormonów, nie doradziła jak trzeba leczyć hashimoto.

Jestem w ciąży, do pani doktor trafiłam z powodu niepokojących wyników hormonów tarczycy. Pani doktor, zapoznała się z wszystkimi wynikami moich badań jakie miałam ze sobą, przepisała leki, zaleciła co miesiąc wizytę do końca ciąży w celu kontrolowania poziomu hormonów.

Na początku ciąży wyszło mi w badaniach niedoczynność tarczycy. Pani doktor od początku zrobiła na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Miła, sympatyczna, punktualna. Objaśniła, że w ciąży powinnam co miesiąc pojawiać się na wizycie kontrolnej i robić badania tarczycy. Dobrała lek i odpowiednią dawkę po której dobrze się czuje. Skonsultowała inne wyniki moich badań z krwi. Czuje, że przy pani doktor moja ciąża jest bezpiecznie prowadzona a ja mogę spać spokojnie :)

Pani Doktór przyjęła mnie w sposób bardzo sympatyczny skrupulatnie przeczytała wszystkie wyniki badań które przyniosłam i wyjaśniła mi na czym polega moje schorzenie, zaleciła mi odpowiednie leki a po okresie trzech miesięcy mam zjawić się na kontrolę.
Zbadała mi również ciśnieniem krwi i zaleciła odpowiednie lek.

Niestety nie wiem jak mam ocenić panią dr. Możliwe, że lekarze jest dobrym, niestety podejście do pacjenta jest takie sobie. Pani dr nie tłumaczy nic. mam dopiero zdiagnozowaną nadczynność tarczycy i chciałam się od pani dr dowiedzieć jak wygląda leczenie oraz jakie są możliwości leczenia. Powiedziała mi tylko, że mam brać tabletki, które mi przepisała a o innych metodach leczenia ewentualnie możemy porozmawiać w innym terminie. Poinformowała pani dr, że czekam jeszcze na usg tarczycy i czy mam dostarczyć wynik - odpowiedziała, że usg nie jest jej do niczego potrzebne. Wyszłam z gabinetu trochę zmieszana, usg oczywiście zrobiłam tak jak zalecił mi internista. Na kolejną wizytę wybiorę się do innego lekarza.

Na pierwszej wizycie, która trwała 5 minut, pani doktor nawet mnie nie dotknęła, nie zbadała, nie zmierzyła ciśnienia. Przyszłam na wizytę z morfologią oraz wynikami hormonów związanymi z moją chorobą tarczycy - na morfologię nawet nie spojrzała. Na drugiej wizycie, na którą dostarczyłam wyniki zleconych przez nią badań nie dowiedziałam się niczego nowego, co więcej - na moje pytanie dotyczące wyników opowiedziała załamując ręce że nie wie. Za obie wizyty na których nie dowiedziałam się kompletnie nic, zapłaciłam 290 zł. Nie polecam.

Od 3 lat zapadałam na ciągłe pzeziębienia, zapalenia oskrzeli, po prostu brak odporności. Trafiłam do p.doktor i zauważyła, że moje wyniki tarczycy , pomimo, że mieszczą się w normach, mogą mieć wpływ na moją odporność. Dobrała odpowiednie leki i musze przyznać, że z dnia na dzień było lepiej, od roku nie wiem, co to ból gardła, przeziębienie, chroniczny brak energii, i znowu mogę spać przy otwartym oknie, chyba właśnie dzięki prawidłowemu zbalansowaniu mojego systemu hormonalnego. Generalnie p. doktor jest sympatyczna i skuteczna.