lek. Dominika Okroj

Jak zawsze rzeczowo, jasno i z ogromnym zaangażowaniem. Pani Dominika jest wspaniałym lekarzem, który niesie nadzieję!

Bardzo szczegółowa konsultacja. Zadbanie o pacjenta.Polecam

Witam byłam Dzis pierwszy raz u lekarza. Lekarz sympatyczny wie o czym mówi. Opowiada Polskim językiem, że da się zrozumieć wszystko o czym wyjaśniła. Wyjaśni każdy wynik opowie o nim czy jest okej czy nie. Konkretna babeczka. Takich lekarzy powinno być więcej. Mój pierwszy ale nie ostatni raz u tego lekarza

Bardzo miła i kompetentna Pani Doktor z szeroką wiedzą, polecam serdecznie

Zdecydowanie polecam tego lekarza ze względu na jego pełne zaangażowanie oraz profesjonalne podejście do pacjenta. Potrafi skutecznie rozwiązywać problemy zdrowotne, a także tłumaczyć je w sposób zrozumiały dla każdego. To naprawdę rzadkie i cenne umiejętności.

Bardzo konkretna Pani doktor, która szczegółowo najpierw robi analizę pacjenta a potem tam samo szczegółowo opisuje problem i metody leczenia.

Polecam wszystkim, którzy szukają lekarza z dużym zaangażowaniem. Jestem pod ogromnym wrażeniem. Pani doktor oprócz analizy wyników badań, poświęciła dla mnie dużo czasu, zwracając uwagę na inne istotne aspekty mojego zdrowia, mające wpływ na stan i kondycję mojej tarczycy. Wizyta przebiegła w niezwykle miłej atmosferze zrozumienia i empatii.

Pani doktor bardzo ładnie i zrozumiałym językiem zawsze tłumaczy co jest nie tak. Zawsze szuka skutecznego rozwiązania. Serdecznie polecam

Celem mojej wizyty była konsultacja złego wyniku PTH. Wynik o połowę za niski, zmartwiło mnie to i chciałam jak najszybciej dowiedzieć się czym to może być spowodowane. Wybór lekarza był całkowicie przypadkowy, poszłam tam gdzie mogłam dostać się najszybciej. Była to moja pierwsza w życiu wizyta u endokrynologa.

Pomijając początkowe złe wrażenie (opóźnienie wizyty, głośne śmiechy dobiegające z gabinetu, ja nie miałam nastroju do żartów) doktor przeprowadziła ze mną szczegółowy wywiad i pochyliła się nad wszystkimi badaniami, które przyniosłam. I na tym kończą się pozytywy. Nie dowiedziałam się nic w kwestii, która mnie najbardziej nurtowała. Pani doktor oznajmiła, że szczerze, ale nie wie, dlaczego mam tak niski PTH i zasugerowała, że pewnie był błąd przy robieniu badania (coś że próbka się szybko rozkłada) i zaleciła powtórzenie badania w UCK po 3 miesiącach, gdyż tam wg niej jest najwiarygodniej. Powiedziała również, że moje problemy wynikają z przedawkowania witaminy D i mam natychmiast ją odstawić (co i tak już zrobiłam parę dni wcześniej).

W międzyczasie miałam wizytę u doktor neurolog, której opowiedziałam całą sytuację. Lekarka była wręcz oburzona, i wyjaśniła mi że to nieprawda, że przedawkowałam witaminę D (wynik 78, norma do 100) i "kto pani to powiedział, że pani przedawkowała". Zapytałam się też o ten wynik PTH, że endokrynolog nie wie, czemu mam taki niski ten hormon, neurolog na to "No skoro endokrynolog pani nie powiedział to ja pani nie powiem" ale zleciła mi pewne badanie, mam nadzieję, że dzięki temu coś się wyjaśni.

Niedawno powtórzyłam badanie PTH w UCK. Około 8 rano, tak jak przedtem, na czczo. Wyszło, że nie mam tego hormonu w ogóle. Witamina D spadła do 40.

Podsumowując moje wrażenia z wizyty. Wyszłam rozczarowana i zmartwiona, że nic się nie wyjaśniło. Do tego sfrustrowana, bo wydałam pieniądze i niczego się nie dowiedziałam.

Bardzo miła i dobra Pani. Wszystko było tak spokojnie i skutecznie. Polecam z całego serca. Dziękuje bardzo