lek. Barham Barham

Polecam - profesjonalne leczenie i wzorowa opieka i pomoc

Byłem mocno uzależniony od środków przeciwbólowych oraz od środków psychotropowych. Próba zrzucenia z siebie tego jarzma kończyła się karetką i całodobowym SOR-em. Przypadkowo trafiłem do gabinetu. Podjąłem tam próbę leczenia, ale z niedowierzaniem, że uda się mnie wyleczyć. Tylko dzięki zastosowaniu się do zaleceń Pana doktora zostałem wyleczony . Oczywiście po drodze były załamania.Ostatecznie zostałem wyleczony. Stał się cud.

Wszystko na plus bardzo profesjonalnie. Napewno będę nadal korzystał z usług.

Moją pierwsza wizyta, sympatyczny lekarz, miła atmosfera

Świetny lekarz , leczy syna 30 lat , choroba nieuleczalna ale utrzymuje go w dobrym stanie , bez częstych pobytów w szpitalu, empatyczny , dobry kontakt z pacjentem- dziękujemy doktorze

Do Doktora trafiłam, gdy już nie radziłam sobie ze światem i samą sobą. Lekarze rodzinni próbowali na mnie różne leki, a ja przestawałam funkcjonować. Psychiatra - wydawało mi się, że leczy "czubków" ale w końcu i ja trafiłam do niego. Przyszłam do Doktora z całą torbą leków, gdy to zobaczył był w szoku, powiedział, że "jeszcze świat będzie piękny i dla mnie". Patrzyłam na Niego i myślałam "co on do mnie mówi". Dziś (mija drugi) rok, zapomniałam o tym co było, zaczęłam żyć dzięki Doktorowi!!! Jest wspaniałym człowiekem, rozmawia językiem rozmówcy (to chyba nie wszystkim się podoba) jest świetnym psychologiem. W trudnych chwilach jakie były na początku zawsze mogłam na Niego liczyć, odebrał każdy telefon obojętnie o której godzinie. Dziękuję za to, że jest i życzę mu dużo cierpliwości i wytrwałości. Maruda

Leczę się u niego od niedawna.ale bardzo podoba mi sie sposób w jaki mnie traktuje.Rzeczowo, konkretnie a przy tym jest sympatyczny.Pożyjemy zobaczymy,jak na razie jestem na tak.

Ogromną ulgą jest trafić na lekarza-człowieka, ktory potraktuje Cie po ludzku, a nie jak wariata. polecam wszystkim tego psychiatre.

Bardzo dobry psychiatra. Przez długi czas miałam bardzo silną depresję, byłam nawet w szpitalu. Byłam już u wielu lekarzy, ale nikt nie miał takiego podejścia do pacjenta, jak doktor Barham. Dokładnie wszystko tłumaczy, nie strasząc obcymi nazwami i nie wywyższając się. Jako jedyny znany mi psychiatra od samego początku leczenia był zdania, że należy dążyć do minimalnej dawki przyjmowanych leków, a wkońcu, jeśli będzie to możliwe, do odstawienia ich. Wcześniej inni lekarze przepisywali mi całe garście leków, po których czułam się koszmarnie. Doktor Barham od razu wiedział, jaki lek mi pomoże, wypisał receotę i udało się!!!! Jestem mu ogromnie wdzięczna, bo dziś mogę normalnie funkcjonować, przyjmując minimalną dawkę leku. Mogę pracować, spać, normalnie żyć, pokonałam depresję!

Niegrzeczny,opryskliwy,nie potrafi podać zasadności leków,które podaje pacjentom.Jego metody to zapinanie w pasy i faszerowanie zastrzykami,oczernia,pomawia,czuje się bardzo pewnie a z tak niską wiedzą nie ma ku temu podstaw.Odradzam kontakty z tym LEKARZEM.