Nie rezygnuj ze zdrowia

Wybierz konsultacje online, aby rozpocząć lub kontynuować leczenie bez wychodzenia z domu. Jeśli potrzebujesz, możesz również umówić wizytę w gabinecie.

Pokaż specjalistów Jak to działa?

Adres

Gabinet Psychoterapii
ul. Mogilska 123/46, Prądnik Czerwony, Kraków

W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)


Czy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?

Pokaż innych psychoterapeutów w pobliżu

Usługi i ceny

Ceny dotyczą wizyt prywatnych.

Popularne usługi


ul. Mogilska 123/46, Kraków

100 zł

Gabinet Psychoterapii



ul. Mogilska 123/46, Kraków

Od 90 zł

Gabinet Psychoterapii

Moje doświadczenie

O mnie

Prowadzę psychoterapię indywidualną osób dorosłych. Pracuję w nurcie psychoterapii psychodynamicznej, a moją pracę terapeutyczną poddaję regularnej su...

Zobacz pełen opis


Zakres porad

  • Psychoterapia

3 opinie pacjentów

Ogólna ocena

Trzymamy rękę na pulsie 100% zweryfikowanych opinii. Sprawdź jak działamy
J
Profil zweryfikowany
Lokalizacja: Gabinet Psychoterapii psychoterapia indywidualna

Spotkania bardzo pomogły mi ułożyć na nowo wiele trudnych, wcześniej nierozwiązywalnych kwestii. Dzięki pracy z Barbarą odmieniło się moje życie prywatne i zawodowe. Dziękuję z całego serca! Gorąco polecam!

J
Profil zweryfikowany
Wizyta umówiona przez ZnanyLekarz.pl
Lokalizacja: Gabinet Psychoterapii

Nie byłam przekonana do psychoterapii... póki nie spróbowałam. Wcześniej wychodziłam z założenia, że jeśli sama sobie nie pomogę, to nikt mi nie pomoże. Ale teraz widzę, że się myliłam, specjalista jednak lepiej wie jak to zrobić. I widzę też, że to żaden wstyd przyznać się do własnej słabości.
Wydaje mi się, że miałam szczęście i dobrze trafiłam, już widzę pierwsze oznaki poprawy mojego stanu. Dziękuję pani Barbaro!

D
Profil zweryfikowany
Wizyta umówiona przez ZnanyLekarz.pl
Lokalizacja: Gabinet Psychoterapii problemy osobiste dot. relacji

Byłam u pani Barbary na konsultacji, jestem bardzo zadowolona i planuję podjąć terapię u niej. Wcześniej szukałam wśród innych terapeutów (miałam dwie konsultacje), ale dopiero teraz poczułam, że jestem we właściwym miejscu. Odpowiada mi podejście pani Barbary, poważne potraktowanie moich problemów i trafne obserwacje oraz to, że jest zarazem konkretna i delikatna. Wiem, że przede mną daleka droga, ale zyskałam nadzieję, że wreszcie ruszę z miejsca.


Wystąpił błąd, spróbuj jeszcze raz

Odpowiedzi na pytania

5 odpowiedzi udzielonych przez lekarza na pytania pacjentów na ZnanyLekarz.pl

Pytanie dotyczące borderline

Witam,


Mam borderline, chodzę na terapię od półtora roku, dwa raz w tygodniu. Jestem kobietą, stosunkowo młodą i bardzo mi zależy jak chyba każdemu zdrowemu człowiekowi na zbudowaniu relacji miłosnej z drugą osobą. Do tej pory ponosiłam sromotne porażki i dlatego jestem na terapii między innymi. Zdolność do zbudowania satysfakcjonującej relacji z kimś kogo kocham i kto będzie to odwzajemniał jest dla mnie bardzo ważnym celem w terapii. Ostatnio, po 45 minutach popłakiwania nad faktem, że jestem sama, i że z moim byłym nie wyszło - terapeuta, co do którego mam i tak masę wątpliwości - no ale co też zrzucam na karb swojej percepcji póki co - będąc świadoma tego jakie mogę mieć opory, usłyszałam 'radę', że może lepiej żebym zdecydowała się na samotne życie. Sprecyzował po moim dopytywaniu. Nie miał na myśli ani okresu terapii, ani żadnego innego ograniczonego okresu czasu. Chodziło mu o to, że z racji na to, że tak ciężko przeżywam lęk przed porzuceniem, ''możliwe że nigdy nie uda mi się być w relacji''. Na moje - że przecież po to tu jestem, żeby się z tym uporać, zaserwował mi pomachiwanie ramionami - że On nie wie. Czyli kto ma wiedzieć? Idę na terapię i terapeuta chce mi odebrać - dla mnie sens życia, jedyną drogę szczęścia nadzieje? Sam przyznaje, że nie wie czy umie mi pomóc? Serio? Do tej pory nie wyrażał takich obaw ze swojej strony. Myślę, że albo on chce mnie spławić, bo ma mnie dość, albo to Ja powinnam się wynieść do kogoś kto będzie miał więcej zrozumienia. Nawet jeśli to była prowokacja, to nie rozumiem co miała na celu. Usłyszałam to na chwilę przed zakończeniem spotkania, na co się oburzyłam i agresywnie zaatakowałam jego małżeństwo i żonę - skoro mi nie daje prawa do szczęścia, uważa się za lepszego to oddam mu tym samym. I ze złością przez zęby wybełkotał, że jeśli jeszcze raz obrażę jego żonę, to zakończymy terapię. Czy takie praktyki są legalne?
Pozdrawiam.

Pisze Pani, że wątpliwości co do terapeuty zrzuca Pani „na karb swojej percepcji”. I może tak być faktycznie. Jednak nie można odebrać Pani możliwości bardziej obiektywnego odbioru pojedynczego zdarzenia, całej relacji terapeutycznej czy osoby terapeuty.

Pytanie, czy jest Pani skłonna przyjąć daną relację terapeutyczną w całości - mimo przebiegu ostatniej sesji i wspomnianych wątpliwości - i uważa, że jest dla Pani korzystna, czy też potrzebuje Pani dla siebie innej jakości.

Przed podjęciem decyzji (jakakolwiek ona będzie) sugerowałabym omówienie z terapeutą ostatniej sesji. Może się okazać, że zaistniała sytuacja - pod warunkiem, że zostanie właściwie opracowana - wniesie w Pani terapię więcej niż dotychczasowe półtora roku.

 Barbara Gąstoł

Szukam psychoterapeuty z Krakowa który specjalizuje sie w leczeniu lęków.

Zapraszam do kontaktu.

 Barbara Gąstoł

Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.