Anna Maria Nowik

Pediatra więcej

Katowice 1 adres

Nr PWZ: 9642504

9 opinii

Moje doświadczenie

Adres

Powiększ mapę otwiera się w nowej karcie
Centrum Medyczne Szopienice

Wiosny Ludów 24, 40-374 Katowice

Dostępność

W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Typy przyjmowanych pacjentów

  • Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)
Powiększ mapę otwiera się w nowej karcie

Usługi i ceny

Brak informacji o usługach i cenach

Ten lekarz nie dodał jeszcze informacji o usługach i cenach.

9 opinii

Sprawdzamy wszystkie opinie. Specjaliści nie mogą płacić za modyfikowanie lub usuwanie opinii. Dowiedz się więcej Dowiedz się więcej o opiniach

  • M

    Dramat. Brak szacunku od samego wejścia do gabinetu pani była nie uprzejma. Miała pretensje że nie poszliśmy z dzieckiem gdzie indziej bo :" ona też od rana przyjęła 60dzieci ". Mimo że dziecko w nocy wymiotowało i gorączkowało (Miało kontakt z osobą zarażoną grypą) pani odesłała nas z kwitkiem twierdząc że i tak nie ma testu i że mamy udać się w poniedziałek do swojego lekarza. Nie przepisała nic wspomagającego dziecko w kolejnej dobie choroby. Pani Anna zdecydowanie potrzebuje przerwy.

     • W innym miejscu Inny  • 

    Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz


  • A

    Polecam z całego serca, lekarz pełny empatii, że zrozumieniem podchodzi do problemu. Punktualnie i rzeczowo.

     • W innym miejscu Inny  • 

  • Wizyta w miłej i nieśpiesznej atmosferze. Profesjonalne podejście do małego Pacjenta . Polecam każdej mamie oraz tacie , których dziecko potrzebuje pomocy .

     • W innym miejscu Inny  • 

  • K

    Krótko- nie polecam. Dwie wizyty, z czego przy obu nie rozpoznano problemu. Pierwsza - miesięczne dziecko. Pytamy czy wszystko w porządku, Pani doktor odpowiada, ze tak. Dwa tygodnie później okazuje się, że potrzebna jest rehabilitacja bo dziecko ma stwierdzoną asymetrie napięcie mięśniowe. Druga wizyta - roczne dziecko. Przychodzimy z dzieckiem, mówimy o gorączkach dochodzących od 3 dni do 40 st. W momencie badania temperatury była po lekach więc temperatura się obniżyła, więc Pani doktor stwierdziła, że wszystko w porządku. Osłuchała, zbadała, wszystko ok. Pewnie jakas trzydniowka, ale trzyma do 5 dni więc przejdzie. Na drugi dzień wylądowaliśmy na SOR z zapaleniem nerek i infekcja dróg moczowych.

     • W innym miejscu Inny  • 

    Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz


  • Szybkie badanie, by nie denerwować za długo dziecka, konkretna diagnoza dla rodzica. Jestem zadowolona.

     • Centrum Medyczne Szopienice sp. z o.o. zapalenie gardła i wysypka  • 

  • S

    Wchodząc do gabinetu z gdzieckiem (wywołana), zastałam lekarza czytającego smsy. Poleciła rozebrać dziecko (niemowlę) i przeprosiła, ponieważ stwierdziła, że musi odbyć ważną rozmowę telefoniczną (rozmowa dotyczyła kwestii jakichś rozliczeń prowatnych). Po kilku minutach rozmowy, nie umywszy rąk, przystąpiła do badania dziecka. Nie zadawała żadnych pytań. Nawet nie starała się o kontakt wzrokowy, obsługując tym razem komputer. Sprawia wrażenie kompletnie niezainteresowanej pacjentem.

     • W innym miejscu szczepienie, infekcje dróg oddechowych  • 

    Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz


  • Lekarz na wizycie domowej stwierdził dobry stan kilkudniowego noworodka. Po 1,5 dnia inny specjalista skierował dziecko do szpitala, który niezwłocznie przyjął je na patologię noworodka w stanie bliskim śpiączki. Dodatkowo podczas wspomnianej wizyty lekarz nie umył rąk (!), niechętnie odpowiadał na pytania, był niemiły i opryskliwy. Powoływał się na swoje 30letnie doświadczenie, które jednak nie pomogło we właściwej ocenie stanu zdrowia dziecka. Ostrzegamy innych rodziców, aby nie musieli przechodzić przez tak stresujące sytuacje jak my wówczas.

     • W innym miejscu Zauważone w ustach pleśniawki, przenikliwy płacz, niemożność przystawienia dziecka do piersi (mimo wcześniejszego przystawiania z powodzeniem)  • 

    Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz


  • I

    Wchodzę do gabinetu.
    Pani Nowik: co się stało?
    Ja: Kilka dni temu byliśmy u naszego pediatry z przewlekłymi sprawami i syn był badany i wszytko było OK, ale jeszcze tego samego dnia, wieczorem miał stan podgorączkowy, który sam przeszedł do rana. A wczoraj skarżył się, że boli go szyja za uszami i pod żuchwą.
    Pani Nowik: Jaki był antybiotyk.
    Ja: Żadnego, nie było potrzeby przy ostatniej wizycie u lekarza. Ale syn NIE BYŁ szczepiony na świnkę.
    Pani Nowik: Był.
    Ja: Nie był.
    Pani Nowik: BYŁ.
    Ja: NIE BYŁ.
    Pani Nowik: Nie był?
    Ja: Nie, nie był.
    Pani Nowik: Dlaczego?
    Ja: [podaję powód dlaczego syn nie był szczepiony]
    Pani Nowik bada osłuchowo, sprawdza węzły, zagląda do gardła.
    Pani Nowik: To nie jest świnka tylko zapalenie węzła, ma brzydkie gardło, przepiszę antybiotyk. Ile waży?
    Ja odpowiadam.
    Pani Nowik wypisuje receptę, informację dla POZ.... przez cały czas odkąd weszłam do gabinetu,ani razu nie spojrzała na mnie, kiedy ze mną rozmawiała. Nie zwróciła się też bezpośrednio do dziecka. (Ja czułam się traktowana jak powietrze, moje dziecko jak kawałek mięsa)
    Zapytałam dlaczego nas tak traktuje i zwróciłam uwagę, że przecież wiem na co moje dziecko było szczepione.
    Pani Nowik: Ale dlaczego się pani na mnie obraża? Według kalendarza dzieci w tym wieku są zaszczepione, a niektóre mamy nie wiedzą na co się szczepi.
    Dziecku z zaczerwienionym gardłem i powiększonym węzełkiem, bez gorączki, mającemu siłę brykać cały dzień po dworze przepisała dawkę antybiotyku, która według ulotki jest najwyższą z możliwych i stosuje się ją przy zakażeniach ciężkich.
    Reasumując: ta pani ma rodziców swoich pacjentów za idiotów i wie, że przepisze antybiotyk zanim jeszcze zbada pacjenta.

     •  • 

    Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz


  • Miałam okazję dwa razy spotkać panią doktor - o dwa razy za dużo. Bezpodstawnie przepisuje antybiotyki na infekcje wirusowe ( które sama zdiagnozowała ). Jeszcze przed badaniem dziecka było pytanie kiedy ostatnio córka brała antybiotyk, więc domyślałam się ze pani doktor z góry wiedziała co przepisze. Do tego na wizycie domowej ani przed badaniem ani po pani doktor nie wymyła rąk i pojechała badać kolejne dziecko...

     •  • 

    Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz


Wystąpił błąd, spróbuj jeszcze raz

Jesteś tym lekarzem?

Edytuj lub przejmij profil

Najczęściej zadawane pytania

Zgodnie z RODO informujemy, że administratorem danych osobowych ujawnionych na profilu Profesjonalisty jest ZnanyLekarz sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie, ul. Kolejowa 5/7 kod pocztowy 01-217. ZnanyLekarz przetwarza dane osobowe Profesjonalisty w celu informowania użytkowników internetu o prowadzonej przez Profesjonalistę działalności leczniczej lub innej podobnej, w tym specjalizacjach, miejscach przyjmowania pacjentów i opiniach na temat jego działalności (art. 6 ust. 1 lit. f RODO) Dane osobowe pochodzą z powszechnie dostępnych źródeł, w tym CEIDG. Więcej o danych osobowych na stronie: https://www.znanylekarz.pl/gdpr/landing#tab=professional