dr n. med. Andrzej Dzik

Moja wizyta trwała 5 minut. Lekarz nie dał mi nic powiedzieć ani przedstawić wyników dotychczasowych badań, Burknął że wszystko widzi i dał mi bez badania i oglądania rtg skierowanie na operację i środki przeciwbólowe choć o nie nie prosiłam. Lekarz bez empatii, widać ze widok pacjentów go wręcz drażni, Rozmowy nie prowadzi z pacjentem, czasem z pielęgniarką, Szkoda czasu i skierowania, Uciekajcie od tego Pana Dzika!!!!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Dr Andrzej Dzik kilkukrotnie konsultował proces zrostu kostnego po złamaniu kości udowej. W moim przypadku jestem bardzo zadowolony, lekarz zawsze zlecał wymagane RTG, porównywał z poprzednimi badaniami, oceniał zrost kości i udzielał wskazówek "co dalej". Zapobiegł również infekcji przy szwach we wczesnej fazie. Lekarz starszej daty, konkretny w komunikacji z pacjentem.

Nie radzę korzystać z usług dr Andrzeja Dzika. Miałam silny ból kolana po urazie wykręcenia lewoskrtęnego. Rentgen nie wykazał zmian w kościach. Badanie polegało na złapaniu mnie za kolano. Lekarzowi nie podobało się że krzyknęłam z bólu. Diagnoza natychmiastowa - zmiany zwyrodnieniowe. Nic nie dało zwrócenie uwagi że rtg nie wykazuje zmian. NIe dostałam zlecenia na USG kolana. Skierowanie do lek. rehabilitacji, który był zaskoczony rozpoznaniem i brakiem badania USG które umożliwia diagnozę stanu tkanek miekkich i właściwe leczenie . Potrzebne było wykluczenie (albo zalecenie) zabiegu operacyjnego.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Z ręką chodziłem od roku na rehabilitacje bez sensu, do Dr trafiłem po konsultacjach z reumatologiem, i potwierdził to co w przypadkach przeciążeniowego nadwyrężenia nadgarstka występuje. Na wizytę przyszedłem już przygotowany, i to że nie dowiedziałem się nic nowego to nie wina lekarza. Problemy są już od kręgosłupa i mam się zająć kolejno zmianą biurka, nawyków przy komputerze, wzmacnianiem mięśni szyi bo teraz to nie jest do leczenia operacyjnego. Rzetelnie, sprawnie, na pytania odpowiadał i wyjaśniał, więc nie mam zastrzeżeń. Latami na tą przypadłość pracowałem i nie oczekuję tabletki, a porada była pomocna.

Po prostu tragedia. # miesiące czekałem na wizytę do ortopedy. Niestety lekarz do którego się zapisałem zniknął i zaproponowano mi dr D. Wizyta trwała może max 5min. Stwierdził że: mam płaskostopie (tak wiem o tym od 1965 roku) i że na RTG nic nie widzi. Torbiel kości która jest widoczna i opisana na RTG skwitował że "jak się ma pewne lata to tak już jest". Zalecił bym na ból brał Metafen. Brak mi adekwatnych i kulturalnych zarazem słów.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Omijac tego pana szerokim lukiem.Dwa lata temu,po swietach Bozego Narodzenia zaczelo bolec mnie kolano.Bol byl na tyle silny,ze przez tydzien praktycznie nie spalem.W ciagu roku zaliczylem 3 albo 4 wizyty u tego pana i konkluzja na koniec byla taka,ze boli bo ma bolec.Pan stwierdzil ,ze mam zmiany zwyrodnieniowe i jakies tam glupoty.Przepisal Structum i tyle.Mniej wiecej 2 miesiace temu sytuacja z bolem sie powtorzyla.Boli mnie jak diabli i to juz nie tylko w nocy.Ledwo chodze po schodach .Bol jest coraz wiekszy.Bylem prywatnie u innego lekarza.Zrobil mi USG i stwierdzil ze ten pan bajki opowiada.Wyszlo ze mam uszkodzona lakotke i torbiel podkolanowa.Bez operacji sie prawdopodobnie nie obejdzie.Niechciejstwo i "oszczednosci" pana doktora,doprowadzily do tego ze nie moge w tej chwili normalnie funkcjonowac.Jesli macie na uwadze swoje zdrowie to radze omijac tego pana.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

jestem bardzo zadowolony z wizyty, ona trwała tylko 10 min ale przez ten czas dowiedziałem się wszystkiego co chciałem, zostałem uważnie wysłuchany, pan doktor był dociekliwy, zadawał pytania, ja również zadawałem konkretne pytania i dostawałem precyzyjne odpowiedzi. oprócz rozmowy byłem obejrzany, również moje wyniki rtg, które skomentował na głos. Dostałem skierowanie na rehabilitacje. Wyszedłem z gabinetu z poczuciem, że zostałem poważnie i troskliwie potraktowany.

W paź. 2009 roku doznałam ciężkiego urazu prawego barku. Dostałam skierowanie do LuxMed i tam lekarz specjalista po obejrzeniu cyfrowych zdjęć, stwierdził, że nic mi poważnego nie dolega. Po 2 tyg. okropnego bólu, dostałam nowe skierowanie. Zgłosiłam się tym razem do dr. Dzika. Obejrzał zdjęcia, zbadał mnie, zlecił na CITO USG barku. Okazało się, że gdyby od razu zastosowano prawidłowe leczenie, byłyby mniejsze powikłania. Pan doktor zajął się moim przypadkiem należycie. Chwała mu za to. Całkowitego wyzdrowienia nie ma, ponieważ przez dwa pierwsze tygodnie nie miałam żadnej rehabilitacji skutek jest taki jaki jest.
Pan doktor Dzik nie jest rozmowny, ale na pewno zna się na swojej profesji.

Jeśli nie chcecie "zjeść" dużo nerwów to trzymajcie się od tego lekarza z daleka. Po dzisiejszej wizycie wiem dlaczego czekałam na wizytę tylko 3 tygodnie a do pozostałych ortopedów czas oczekiwania to około 2 miesiące. Lekarz jeśli tak go można nazwać traktuję ludzi masowo, aby szybciej - moja wizyta trwała 3 minuty. Na bóle kręgosłupa nie dostałam skierowania na rehabilitację, lekarz nie udzielił mi dosłownie żadnej informacji na temat mojej choroby, kompletnie mnie nie słuchał. Otrzymałam jedynie skierowanie do lekarza pierwszego kontaktu i informację, że to właśnie lek.pier. kontaktu zleci zabiegu rehabilitacyjne ( podobno nie zleci tylko skieruje do lekarza rehabilitacji) oraz na moje bóle lekarz stwierdził, że w pracy mam wstawać od biurka!! Pytanie powstaje po co w takim razie otrzymałam skierowanie do ortopedy skoro ortopeda kieruje mnie ponownie do lekarza pierw. kontaktu!!?? Paranoja!! Ocena - bardzo słaby to w moim przekonaniu stanowczo za mało.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Mój ojciec również wybrał się do tego lekarza. Na chory bark zalecił mu jedynie zastrzyki ze środków przeciwbólowych, które nic nie pomogły. W dodatku później wystawił na nie recepty, kazał je wykupić i mu zwrócić (sic!) twierdząc, że wykonał je ze swoich lekarstw (?). Żadnych badań dodatkowych nie zlecił. Czekając w kolejce słyszałem opowieść, jak jednego pacjenta z trudnościami w poruszaniu się, którego wprowadziła do gabinetu osoba towarzysząca, dr Dzik wyprosił z gabinetu z zaleceniem, aby "wrócił, gdy wytrzeźwieje". Zdecydowanie nie polecam. Strata czasu i skierowania.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz