Aleksander Faliński

lekarz ledwo spojrzał na syna i od razu przepisał silne leki, które jego zdaniem miał stosować do wykończenia opakowań mimo, że przy każdym w ulotce było zaznaczone, że absolutnie nie ma być przekraczany okres podawania powyżej 5 dni. Skontaktowałam się z lekarzem telefonicznie w celu wyjaśnienia recepty, bo nie pokrywała się z „karteczką” którą wypisał i zostałam skrzyczana, że nie mam patrzeć ani na receptę ani na ulotkę tylko mam słuchać jego. Zapisał też lekarstwo, które według ulotki musi mieć 3 miesięczną przerwę od stosowania, a lekarz nawet nie zapytał czy syn tego ostatnio nie stosował. Rozmowy telefonicznej nie zdążyłam dokończyć bo lekarz mnie zwyzywał i rzucił słuchawką. Wstyd nazwać takiego człowieka lekarzem dla dzieci.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Serdecznie polecam lekarza, mimo opóźnionej wizyty warto było czekać. Udałam się do Pana Doktora z zatkanym uchem, bardzo szybko postawiona diagnoza, co najważniejsze skutecznie dobrane preparaty. Pan Doktor bardzo miły. Wizyta przebiegła w bardzo luźnej i miłej atmosferze.

Brak zainteresowania pacjentem. Wizyta została odwalona w dosłownie 3 minuty. Dostałam skierowanie z Luxmedu do placówki współpracującej, gdyby nie ten fakt chyba bym parsknela komuś śmiechem w twarz żeby zapłacić 200 zł za brak jakiegokolwiek badania i wywiadu. Szkoda że ktoś taki przyjmuje w tak ładnej i estetycznej klinice jak Omega Medical Clinics. Zupełny brak profesjonalizmu. Nie otrzymałam nawet zaleceń po wizycie... Serdecznie nie polecam !

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Lekarz z powołania.Miły,sympatyczny,potrafi odstresować pacjenta.Pan Doktor robił mi ostrzykiwanie polipa pierwszy raz dał mi znieczulenie,pokazał igłę jak wygląda żebym się nie bała.Za drugim razem żartował że mną i nawet nie wiedzialam kiedy podal zastrzyk.Naprawde lekarz o wielkim sercu.

Wizyta trwała max 5 min. Lekarz niezainteresowany przypadkiem, nie chcial obejrzec wynikow RM, wywiadu praktycznie nie przeprowadzil. O badaniu endoskopowym nie bylo co marzyc. Przepisal leki (kotre nic nie pomogly) i koniec wizyty. Po odwiedzeniu innego lekarza okazalo sie ze mam przewlekle i rozlegle zapalenie zatok, ktore kwalifikuja sie do operowania. Zdecydowanie odradzam.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Nie jest złym specjalistą , ale polecam panią Doktor Teresę Chącką przepraszam panie Aleksandrze ale pana koleżanka z roku jest po prostu fenomenem ...... i od takich należy się uczyć

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Przed trzema laty mialam zabieg zwiazany z obrzęk Reinkego. Przez 3 lata laryngolodzy, prywatni i z NFZu,polecani i tacy z tytulami testowali na mnie rozne i rozniste antybiotyki.
Przez przypadek trafilam do Pana Doktora (na NFZ), nie jest "rozgadanym przemilym" interlokutorem ale swietnym i upartym fachowcem, tak dlugo szukal az znalazl powod moich dolegliwosci.
Teraz wiem i juz nigdy nie dam sobie wcisnac "kitu" przez innych tzw laryngologow.
Dziekuje Panu

DOKTOR FALINSKI UDZIEL POMOCY MOJEJ ZNAJOMEJ, KTORA Z KRWOTOKIEM Z NOSA NIE OTRZYMALA OCZEKIWANEJ POMOCY ZE STRONY POGOTOWIA RATUNKOWEGO,ZNALAZLYSMY DOM DOKTORA W GORACH POMOGŁ BEZINTARESOWNIE ,WSPANIALY CZLOWIEK , SWIETNY LEKARZ, PEŁEN EMPATII. W DRAMATYCZNYCH CHWILACH ZAWSZE WYCHODZI PRAWDZIEWE OBLICZE CZŁOWIEKA ,DOKTOR NA 6 Z PLUSEM!

Bardzo dobry lekarz, diagnosta i specjalista otolaryngologii. Poznałam go 25 lat temu trafiając do niego, gdy przyjmował w przychodni po wielomiesięcznym leczeniu kataru prywatnie u wielu specjalistów... bez efektu. On zaglądnął w nos i powiedział...\"dziecko ty masz zapalenie zatok\". Przepisał robione krople, drugie zrobił mi sam na miejscu i kazał zakraplać co 15 min. Do dnia dzisiejszego, a minęło już przeszło 20 lat nigdy sie to nie powtórzyło. Nawet katary które się trafiają rzadko przechodzę łagodnie.
Trafiłam też do niego z moimi dziećmi. Córka b. częste anginy z antybiotykoterapią, a On zapisał leczenie uodparniające i minęło. Z synem też poszłam do niego z zapaleniem zatok. Alergolog mi go poleciła, a ja byłam w szoku bo z przychodni zniknął i słuchy głosiły, że wyjechał za granicę. Miałam szczęście, że jak go potrzebowałam, to już wrócił. Synowi groziła punkcja, ale powiedział, że spróbujemy wyleczyć. I WYLECZYŁ. Zakrapiałam dziecku nosek (leczenie podobne jak wtedy u mnie)co 10 min na przemian dwoma lekami. Do dzisiaj spokój. Przypalał mu też naczynka w nosie, bo miał częste krwawienia z nosa. Wszystko na miejscu, bez stresu mimo, że syn miał wtedy 4 może 5 lat.
Polecam i nie zgadzam się z opiniami o braku empatii. Przyjazna atmosfera, dowcipny, fan jazzu:):):) i lekarz. Raz nawet nie chciał wziąć ode mnie pieniędzy, gdy dowiedział się, że jestem ze Służby Zdrowia...

Polecam

Ocena zmieniona przez moderatora na "bardzo dobry".

Na NFZ nie polecam, szczególnie w okolicach 4-5 nad ranem, "Pan Doktor" naburmuszony, nie krył niezadowolenia, ze przyjezdzam i budze go z drzemki. Badanie wykonał w 17 sekund, wypisał recepte, ktorej nie potrzebuje bo mam juz ten lek, który i tak nie działa (przewlekłe zapalenie ucha)i wysłał do domu. Ja tez nie mam nic lepszego do roboty tylko robic sobie nocne wycieczki do szpitala...Kompletny brak empatii!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz