Zbigniew Kohla

Bardzo trafna diagnoza . Lekarz godny polecenia. Bardzo dobra komunikacja z pacjentem

Nie polecam! Mam refluks pecherzowo-moczowy leżałam w szpitalu na wewnętrznym i nefrologii gdy wychodziłam kazali mi iść na kontrole do urologa, trafiłam do doktora Kohli powiedział, ze co on moze na to poradzić a od jakiegoś czasu mi sie to powtórzyło i na dodatek boli mnie żołądek przy tej dolegliwości pytam go czy to moze promieniować to mi odpowiedział ze skad on ma to wiedzieć. Ordynarny lekarz, nie dosc ze idzie sie prywatnie to zbywa pacjenta. Odradzam go!!

Dogłębna uważna i szczegółowa diagnoza. Leki dobrze dobrane do rozpoznania w związku z czym krótka droga do powrotu do zdrowia (a niejednego spec. juz wyprób.).

Uratował życie mojej bardzo chorej mamie.Chciałam powiedzieć, że z taką życzliwością lekarzy rzadko miałam styczność.On, dr Krawczyk i właściwie cały zespół lekarzy z oddziału urologii, wszystkie pielęgniarki, które troszczyły się o nią po bardzo ciężkiej operacji.Naprawdę chylę czoło i dziękuję, że mama tych wszystkich ludzi spotkała na swojej drodze a ja przy okazji.I jeszcze chciałam podziękować lekarzom z intensywnej terapii i pielęgniarkom, które tam pracują.Też ci wszyscy ludzie byli niesamowici i tacy współczujący, a opieka nienaganna. Dziękuję wam wszystkim, że moja mama jest na świecie i cieszy się wnuczkiem.

LEKARZ?-RZEŻNIK!!! PRZEZ JEGO ZANIEDBANIE OMAL NIE UMARŁ MÓJ MĄŻ (TO MIAŁ BYĆ PROSTY ZABIEG USUNIĘCIE KAMIENIA Z NERKI) I WSZYSTKO ZAPOWIADAŁO SIĘ OBIECUJĄCO ZABIEG WYKONANO W SZPITALU PO 8 DNIACH MĄŻ WRÓCIŁ DO DOMU.OKAZAŁO SIĘ ŻE PODCZAS ZABIEGU LEKARZ NACIĄŁ JELITO GRUBE,KTÓRYM POKARM WYDOSTAWAŁ SIĘ I NIE MUSZĘ CHYBA PISAC CZYM BY SIĘ TO SKOŃCZYŁO GDYBY NIE SZYBKA INTERWENCJA MĘZA KTÓRY ZAUWAŻYŁ PESTKI Z WINOGRON (KTÓRE WCZEŚNIEJ JADŁ)WYCHĄDZĄCE PRZEZ RANĘ PO DRENIE KTÓRA NIE ZDĄŻYŁA SIĘ ZAGOIĆ.TYM SPOSOBEM DOWIEDZIAŁ SIE ŻE TO USZKODZENIE MUSIAŁO POWSTAĆ MECHANICZNIE CZYT. NIE Z WINY LEKARZA ALE JEDYNA SZANSĄ NA REGENERACJE JEST NIE PRZYJMOWANIE ŻADNYCH POKARMÓW DOUSTNIE.TYM SPOSOBEM MÓJ MĄŻ SPEDZIŁ 50 DNI W SZPITALU PZYJMUJĄC WSZYSTKO DOŻYLNIE Z 80 KG SCHUDŁ DO 48!!!A WSZYSTKO TO PRZEZ ZANIEDBANIE LEKARZA KTÓREGO WSZYSTKIM PRZEZ TO ODRADZAM !!!!!!!