lek. Wojciech Paweł Musiałkiewicz

Lekarz nie spojrzał na wyniki, które zostały zrobione w Medicover, czyli miał do nich dostęp od ręki. Spowodowało to, że został zlecony antybiotyk na zapalenie oskrzeli, którego jak się okazało nie ma (konsultacja z 3 innymi lekarzami), ponieważ wyniki badań były w normie. Słyszałem, że wirusy leczy się antybiotykami, a nie bakterie, dlatego zgłosiłem się do innych specjalistów po poradę. Zdecydowanie nie polecam. Dlaczego? Zastanawiam się co by się wydarzyło, jak córka brałaby przez następny tydzień zwiększoną dawkę antybiotyku i obniżyłoby to znacznie odporność, co mogłoby skutkować czymś poważniejszym.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Po opiniach trochę z przerażeniem poszliśmy na wizytę do Pana Doktora. Ale jestem zachwycona. Pan doktor wszystko wyjaśnił, dokładnie zbadał dziecko, przepisał antybiotyk. Dla mnie 6 z plusem za podejście i zrozumienie problemu dziecka autystycznego. Lekarz jakich mało. Dziękujemy

Byłam z niemowlakiem na kontroli po zapaleniu oskrzeli.Wizyta trwała maksymalnie 5min. Lekarz jak na czas odsłuchał dziecko,nie zajrzał do gardła ani uszu. Po trzech dniach okazało się,że dziecko ma już ostre zapalenie ucha,i skończyło się antybiotykiem i dalszym leczeniem. Nie polecam nikomu. Tragedia

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Bardzo sympatyczny i konkretny lekarz. Wszystko wyjaśnił, diagnoza trafna, dobry kontakt z 3 letnik synkiem. Jestem bardzo zadowolona z wizyty.

Wizyta dotyczyła dziecka 3 latka z objawami przeziębienia, mocnego kaszlu itd. Pan doktor traktuje z góry, niekontaktowy. Zupełny brak empatii jako pediatra. Zamiast zainteresować dziecko, chociaż minimalny uśmiech (zero usmiechu i grobowa atmosfera) to na płaczące dziecko, które się nie chce rozebrać do badań, patrzył z politowaniem aż rodzic doprowadzi sytuację o ładu. Doktor siedział 3 metry dalej noga na nogę i czekał, czekał w ciszy. Pytania o stan zdrowia traktowane jak niepotrzebne, np. pytanie o powikłania covidowe u dzieci (to się zbiegło, więc pytanie zasadne) zbył: Jakby dziecko się lało przez ręce z gorączką to chyba nie do mnie by rodzic przyjechał tylko na izbe przyjęć, prawda? czy tutaj mamy taki stan? To nie ma tematu.
No właśnie - nie ma tematu. Jeżeli Medicover kiedyś jeszcze zakwalifikuje mnie do tego lekarza, od razu podziękuję.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Lekarz pomylił bostonke z alergia pokarmowa. W gabinecie było tak złe oświetlenie że nie było widać wysypki i stwierdził że musiała zejść po leku podanym 16h wcześniej. W końcu jak dojrzał wysypkę powiedział że to alergia i wpieral że córka musiała coś zjeść. Zapewniał że to żadna choroba. Niestety po lekach wysypka nie schodzila i skonsultowalam się z innym pediatra który od razu oglądał stopy i ręce córki i bez wątpienia stwierdził bostonke z charakterystycznymi miejscami wysypki. Szczerze nie polecam Pana doktora.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Trafilam do tego Pana zupelnie przypadkiem. Potrzebowalam pilnej konsultacji z lekarzem. Moja córka wykonywala dziwne ruchy nozkami. Podejrzewalam u niej onanizm wczesnodzieciecy lub grzybice/owsiki. Pan Wojciech na wstepie kazal małą rozebrac do naga i zwazyc. Po wazeniu stwierdziłam ze nie bede malej ubierać pieluchy, bo pewnie bedzie chcial zobaczyc jej pupę i miejsca intymne, skoro przyszlam z takim problemem. Na co ten Pan odpowiedzial, zebym dziecko ubrala, bo bedzie jej zimno. Corke osuchal, sprawdzil brzuszek, gardlo, po czym postawil diagnoze: "Dziecko zdrowe, tylko dlaczego ona jeszcze nie chodzi, jak ma 11 miesięcy?" Od razu uprzedzam po konsultacji z innym pediatra. Dzieci maja czas do 15 miesiaca zycia na chodzenie. Bylam w szoku, ze Pan lekarz nie zajrzal pod pieluche. Z dnia na dzien objawy byly coraz gorsze, nie wiedzialam co robic, zaufalam temu Panu, ale w koncu zdecydowałam, ze to nie jest normalne i poszlam do innego lekarza, ktory pierwsze co zrobil to zajrzal co corka ma pod pielucha. I uwaga stan zapalny, grzybica. Swoja droga same badania moczu wykazały stan zapalny. Nie bylo w tym zadnej filozofii aby na te badania nas skierowac. Mala jest w trakcie leczenia i objawy ustapily. Boje sie az pomyslec co by sie moglo stac gdybym pozostałą przy Opinii tego lekarza. Zdecydowanie nie polecam.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz