lek. Wiesława Młynarczyk

Pani ginekolog bardzo rzeczowa. Zostałam przyjęta w normalnej, przyjemnej atmosferze. Badanie przeprowadzone dokładnie i bezboleśnie. Wszystko omówione, otrzymałam odpowiedzi na zadane pytania i zalecenia. Po przeczytaniu komentarzy szłam na wizytę lekko uprzedzona ale kolejny raz przekonałam się, żeby samemu wyrabiać sobie opinie. Polecam, w razie potrzeby skorzystam ponownie.

Pani doktor która pracuje chyba za karę. Bardzo nie miła, wręcz wredna i odpychająca. Poszłam z mężem na USG ciąży i wchodząc do gabinetu zamknęła mężowi drzwi przed nosem mówiąc, że nie może wejść. Prosiłam by wszedł ze mną i uczestniczył w badaniu ale twardo powtarzała, że nie może bo " musiałaby leżec na mnie". Osobiście nie uważam, że to byłaby konieczność bo miejsca obok mnie było dużo, mąż mimo nie działającego ekranu mógł stanąć z boku i chociaż przez chwilę zobaczyć swoje dziecko lub usłyszec, że wszystko jest w porządku. Po nie udanych próbach wyproszenia doktor o obecność męża, zapytałam się czy mogę chociaż nagrać badanie bo jest to dla nas bardzo ważne. Oczywiście dostałam negatywaną odpowiedź z dodatkiem " niech pani sobie pójdzie tam gdzie można nagrywać". Pomijając fakt, że całą wizyte przepłakałam i wyszłam bardzo zniesmaczona to dodatkowo mocno obolała, bo badanie było zrobione bardzo niedelikatnie. Jestem totalnie zniesmaczona i na pewno już nigdy do niej nie wrócę.

Byłam u pani doktor z dość paskudną infekcją, przez którą nie można było po dobroci włożyć wziernika. Pani więc włożyła go dosłownie na siłę. Badanie niedelikatne, bolesne. Ogólnie czułam się na wizycie tak, jakbym się cofnęła co najmniej jakieś 20 lat wstecz. Sama p. doktor nieprzyjemna, jednak dość szczegółowo opowiada o leczeniu. Mam mieszane uczucia, szczerze mówiąc.

1.lekarz nie sprawdza karty pacjenta zadając pyt nieadekwatne do sytuacji zdrowotnej.
2. badanie było bolesne i niedelikatne, kiedy zwróciłam uwagę usłyszałam "tak to już jest" , żadnej chęci na zmianę (można było zrobić przerwę albo nie tak głęboko i szybko badać) zrobilo mi się slabo więc zaczelam się wachlować, wtedy lekarka przerwała badanie.
Poszlam się ubrać i ochłonąć w części łazienkowej, kiedy wyszlam pani siedziala przy biurku i podała mi wynik.
Kiedy zapytalam czy wszystko w porządku i czy podac wynik z zeszłego roku odpowiedziała że nie ma takiej potrzeby.
Zapytalam czy widać jakiegoś mięśniaka na wyniku (jestem po usunięciu macicy, pozostal kikut na ktorym roku temu stwierdzono mięśniaka)
Zapytalam czy jest jakiś mięśniak odp: " niby na czym miałby byc?"
"Niby na kikucie" odp i wyszlam z gabinetu roztrzęsiona i za drzwiami się poplakalam.
Sumując: badanie bolesne, zero informacji dotyczące wyniku badania, a odpowiedź na zadane pytanie naruszające godność pacjenta

Usg potwierdzające ciąże przebiegło w miłej atmosferze. Wszystko Pani doktor wyjaśniła i była bardzo miła. Nie wiem czemu te negatywne opinie. Polecam

Niestety zgadzam się z poprzedniczkami. Szkoda, że mamy takich lekarzy...

Podzielam wszystkie negatywne opinie na temat pani doktor. Od samego wejścia poczułam się jak intruz - ton, w którym zwracała się do mnie lekarz był conajmniej nieodpowiedni. Badanie USG bardzo niedelikatne, zdecydowanie nie polecam, chyba, że ktoś lubi mocne doznania;)

Na wizytę kontrolną USG trafiłam zupełnie przypadkowo. Wizyta przebiegła w bardzo przyjemnej atmosferze, wszystko wyjaśnione, badanie bezbolesne.

Potwierdzam wszystkie negatywne opinie na temat tego lekarza.

Nie polecam sugerować się opiniami, bo chyba ludzie lubią wpisywać tylko te negatywne. Wizyta przebiegła w bardzo miłej i przyjemnej atmosferze, badanie usg bezbolesne i szczegółowo opisane przez Panią Lekarz. Od razu wszystko wyjaśniała. Polecam z czystym sumieniem.