Stanisław Majka

Nie polecam pana doktora do prowadzenia ciąży .... Tyle stresu co się przez niego najadłam że głowa mała poszłam do innego specjalisty i wszystko było wporządku

Doktora Majkę polecam z czystym sumieniem. Prowadził moje dwie ciąże, szczesliwie rozwiazane przez cc przez ułożenie posladkowe dzieci.W każdej ciąży na wizytach przeprowadzał szczegółowe badania, rozwiewal moje wątpliwość, wszystko powoli tłumaczył. Mogłam liczyć na jego pomoc zawsze , odpowiadał na moje pytania.. nie raz pewnie glupie o każdej porze dnia i nocy przez kontakt telefoniczny. Doktor nie pozostwia pacjentki samej sobie. Uprzejmy i empatyczny, bardzo kulturalny. Polecam.

Do dr Majki zgłosiłam się na początku ciąży z plamieniami. Po badaniu dr stwierdził, że nie jestem już w ciąży. Owszem, biorąc pod uwagę wysokość bety byłam, no ale już nie jestem, a plamienia to początek menstruacji. I zapewnił mnie, że z tak wysoką betą, jaką miałam na pewno już byłoby coś widać na usg. Zapytał jeszcze czy się starałam o dziecko czy "tak wyszło". Gdy powiedziałam, że tak staraliśmy się z mężem o dziecko usłyszałam "no to nie tym razem". Totalny brak empatii. Dr zalecił mi także aby na następny dzień zrobić jeszcze betę, która na pewno spadła. W razie gdyby jednak wzrosła to usłyszałam, że "mamy problem", bo to znaczy że jestem w ciąży pozamacicznej, która jest dla mnie niebezpieczna. Dzień i noc wycięta z życia tak na prawdę. Na drugi dzień rano zrobiłam betę, która wzrosła i to bardzo. Zadzwoniłam do dr, który powiedział, że mamy problem i że pilnie musze się do niego jutro zgłosić, bo musimy "gdzieś" znaleźć tę ciążę. A gdybym dostała krwotoku albo zasłabła to mam jechać do szpitala...

W tym samym dniu pojechałam do innego lekarza, który stwierdził prawidłowo rozwijającą się ciążę. A plamienia się po prostu zdarzają. Zapytałam czy to możliwe żeby wczoraj nie było jeszcze nic widać na usg - odpowiedział, że absolutnie to nie możliwe. Zobaczył też zdjęcia od dr Majki, które dostałam i... zobaczył tam plamkę sugerującą, że to ciałko żółte ciążowe (nie pamiętam dokładnie czy tak to się nazywa, w każdym razie plamka oznaczała ciążę). Mi dr Majka na tą plamkę powiedział, że to krwiak.

Obecnie jestem w prawidłowo rozwijającej się ciąży a dr Majkę odradzam wszystkim.

Świetny lekarz, zdecydowanie polcem. Odpowiedział na każde moje pytanie, szczegółowo przeprowadził wywiad. Bardzo sympatyczny :)!!!

Do Doktora Majki chodzę juz 3 lata trafiłam do niego z polecenia znajomego. Zaczęło sie od tego ze trafiłam do szpitala w szpitalu ginekolodzy po zbadaniu nie wiedzieli co mi jest wypisalam sie na wlasne zadanie i pojechalm Do Doktora Majki w ostatecznej nadzieji po pomoc bo ginekologow u ktorych bylam wczesniej bylo sporo. Przyjechalam zrobil wywiad i zaraz zbadal i wszystko wiedzial potem leczenie. Nie moglam zajsc w upragniona ciaze, tak samo pomogl mi prowadzil juz dwie moje ciaze. Jak Dla mnie jest Naprawdę Cudownych wyrozumialym i pomocnym Czlowiekiem. Nie zbywa, nie lekcewazy dokłada wszelkich starań w to co robi. Wiadome jest to ze kazda kobieta dobrego lekarza ginekologa szuka czasami latami taka prawda. Ja dojezdzam na wizyte 75km wszyscy sie dziwia, ale zdrowie i zycie ma sie tylko jedno. Polecam Z Calego Serca!!!!

Naprawdę świetny Lekarz, przede wszystkim uczciwy dziękuję Panie Doktorze za nocną pomoc w szpitalu:)

Lekarz konkretny i profesjonalny. Zadaje trafne pytania, daje wyczerpujace odpowiedzi. Szybki ale dokladny. Poproszony o badanie piersi nie tylko je wykonal ale zadal sobie trud zeby mi wytlumaczyc w jaki sposob to badanie wykonac. Jestem bardzo zadowolona z wizyty.

Bardzo dobry lekarz. Od razu wyczuł że coś jest nie tak, czego wcześniejsza lekarka nie zauważyła. W szpitalu odwiedził z uśmiechem, naprawdę polecam! Jestem bardzo zadowolona i z pewnością ciąże będę prowadziła u dr Majki ! :)

Byłam po kilku poronieniach. Leczyłam się u 7 lekarzy przyjmujących w okolicy, aż wreszcie trafiłam - całkiem przypadkiem do Niego. Doktor zlecił mi badania, dał leki i tylko dzięki niemu zaszłam w kolejną ciąże. Ciążę z trudem, ale jednak donoszoną. Polecam go każdej kobiecie, która tak jak kiedyś i ja, straciła już wiarę w to, że może urodzić dziecko. Ja tylko dzięki niemu jestem teraz mamą :).

Marta Olszewska

dzieki niemu jestem w 36 tc :) bardzo rzetelny i uczciwy lekarz ani slowa zlego na niego nie powiem , staral sie jak mogl by uratowac mojego synka:)