Stanisław Dyła

Laryngolog więcej

Łódź 2 adresy

Moje doświadczenie

Absolwent Wydziału Lekarskiego Akademii Medycznej w Łodzi. W latach 1966- 1975 asystent, starszy asystent, adiunkt Kliniki Otolaryngologii Akademii Medycznej w Łodzi. Od roku 1975 do 2006 Ordynator Oddziału Laryngologicznego Szpitala MSWiA w Łodzi. Od wielu lat prowadzi prywatną praktykę z zakresu laryngologii ogólnej i dziecięcej
więcej O mnie

Zakres porad

  • Otorynolaryngologia
  • Otorynolaryngologia dziecięca

Adresy (2)

Powiększ mapę otwiera się w nowej karcie
Prywatny Gabinet Laryngologii ogólnej i dziecięcej

Piotrkowska 17, wejście B, gabinet 15, Śródmieście, 90-405 Łódź

Dostępność

W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Typy przyjmowanych pacjentów

  • Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)
Powiększ mapę otwiera się w nowej karcie
Powiększ mapę otwiera się w nowej karcie
Szpital Bielański im. ks. Jerzego Popiełuszki Samodzielny Publiczny

Cegłowska 80, Bielany, 01-809 Warszawa

Dostępność

W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Typy przyjmowanych pacjentów

  • Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)
Powiększ mapę otwiera się w nowej karcie

Usługi i ceny

  • Konsultacja laryngologiczna


  • Punkcja zatok


  • Płukanie uszu


1 opinia

Sprawdzamy wszystkie opinie. Specjaliści nie mogą płacić za modyfikowanie lub usuwanie opinii. Dowiedz się więcej Dowiedz się więcej o opiniach

  • A

    agnieszkay28

    Mam mieszane uczucie co do Pana Doktora. Ktoś mi Go polecił jako dobrego laryngologa ale teraz sama nie wiem co myśleć. Zgłosiłam się do Pana Doktora z niepokojacymi objawami w lewej zatoce szczekowej spotegowanymi zabiegiem usuwania korzenia zęba. Pan Doktor miły i komunikatywny-o wszystko dokładnie wypytal. W efekcie wypisał bardzo dobre leki histaminowe i steryd w sprayu. Niby wszystko ok gdyby nie pewne ale. Niestety po obejrzeniu tomografi z grudnia (był kwiecień) i pantomografii z dnia zabiegu (20 marca)uznał, że nie ma potrzeby żadnej kontrolnej diagnostyki zatoki sprawdzające czy to nie jakieś objawy pozabiegoweowe. Zresztą podkreślałam, że niepokojące mnie objawy (uczucie pełnosci, ucisku,zatkania i "wypychania" zatoki na zewnątrz) odczuwam już od jesieni (z przerwami) ale po usuwaniu zęba bardzo się nasiliły. Na 2-giej wizycie, wręcz stwierdził, że nie umie mi pomóc. W końcu wkurzona zrobić rtg zatok i pantomograf bez skierowania,na własny koszt prywatnie. No i zaczęła się jazda na maxa bez trzymanki. Radiolog robiący mi zdjęcia aż za głowę się złapał jak można mieć tak zatokę zatkana. Następna za głowę złapała się laryngolog na moim rejonie. Szybciutko wpisała skierowanie do szpital. Następnym, który złapał się za głowę był laryngolog w Pirogowie. Po punkcji kontrolnej wyszło, że mam 2 cm3 pojemności zatoki na ma 25 cm3 możliwych. Czyli pojemnosciowo tej zatoki prawie nie było. Momentalnie zapadła decyzja-na stół i nie ma zmiłuj otwieramy. Co w sumie wyszło? Generalny remont zatoki. Wycięto dużą narosl blokujaca zatokę, wyczyszczono ja z płynu i brudu i trzeba było zbudować od nowa przewód łączący zatokę z nosem bo mój naturalny tylko na wysypisko śmieci się nadawał. Zabieg odbył się tydzień temu, wczoraj zdjęto szwy, opuchlizna ma się utrzymywać około 2 tygodni. Stąd niepewna ocena Pana Doktora. Nie chcę dawać oceny negatywnej bo coś się tam starał, pozytywnej wobec powyższego dać raczej nie mogę. Cóż niech więc zostanie dyplomatycznie neutralna. A może ktoś ma jakieś inne doświadczenia z nosem Panem Doktorem-jestem ciekawą. A może sam Pan Doktor przeczyta tę opinię? Może będzie miał mi coś do powiedzenia?

     •  • 

Wystąpił błąd, spróbuj jeszcze raz

Najczęściej zadawane pytania