lek. Robert Matusiak

Po pierwsze i najważniejsze, Pan Matusiak w dniu 19.03.24 złamał moje podstawowe prawo jako pacjenta - prawo do obecności osoby bliskiej. Nie wpuścił do gabinetu mojej mamy, która przyszła ze mną na konsultację ginekologiczną w bardzo poważnym temacie - podejrzenie raka szyjki macicy, twierdząc że "córka jest już na tyle dorosła, że sama może wejść do gabinetu, a Pani nie wpuszczę". Skierowane to było do mojej mamy w sposób niemiły.

Po drugie, lekarz był wobec mnie niesympatyczny, nie okazywał empatii, ani zrozumienia, udzielał zdawkowych i niejasnych informacji, z których tak naprawdę nic nie wynikało.
Lekarz pomógł jedynie wystawieniem skierowania do szpitala na dalsze leczenie, jednak nie dodał od siebie żadnych dodatkowych informacji, których od niego oczekiwałam, przez co opuściłam gabinet w konsternacji.

Zdecydowanie odradzam wszelkim kobietom z korzystania "usług" tego Pana, a ja w dalszym kroku będę kierowała sprawę do Rzecznika Praw Pacjenta oraz placówki EnelMed.

Wizyta kontrolna w niekrępującej, życzliwej atmosferze. Badanie wykonane bezboleśnie i delikatnie. Lekarz odpowiedział na wszystkie pytania, poinformował o kolejnych krokach.

Sympatyczny lekarz, ktorzy wszystko mi wyjaśnił. Zauważył rzeczy, ktorych inni lekarze nie widzieli. Czytajac wczesniejsze opinie mam wrazenie, ze bylam u innej osoby.

Nie polecam. Bardzo małe zainteresowanie pacjentem, brak rozwiązania problemu, zaproponowane leczenie ziołami czy mocnymi lekami przeciwbólowymi nie przyniosło efektów, gdyż problem sięgał głębiej. Okazało się po dokładniejszych badaniach w innym ośrodku, ze są to pierwsze stany zapalne endometriozy.

Teleporada u Pana Roberta to jak dzwonienie po opiernicz do specjalisty. Usłyszałam jedynie pretensje i wyrzut o złe przyjmowanie leków (sposób, który zalecił mi inny lekarz). Na pytanie o badanie krwi dostałam odpowiedź "lekarz będzie wiedział, Pani nie jest tutaj od sugerowania innym co mają robic". Niemiły, nie pomocny, zniechęca do dalszych prób kontaktu w tak delikatnej dziedzinie. NIE POLECAM.

Zdecydowanie Nie polecam!!! Wczoraj trafilam do gabinetu Pana Doktora dwie godziny po tym jak się dowiedziałam o tym, że straciłam ciąże.Nie otrzymalam żadnego wsparcia emocjonalnego, żadnego objawu empatii, ani profesjonalizmu. Jedynie zdawkowe odpowiedzi na pytania które sama zadawałam. Nie dostałam L4, żeby w spokoju czekać w domu na rozpoczęcie krwawienia, ponieważ zdaniem lekarza się nie kwalifikowałam. Zdaniem Pana Doktora powinnam była iść nazajutrz do pracy, udawać ze wszystko w porządku i czekać aż wszystko się zacznie. .płacząc czułam się jak żebrak który chce naciągnąć system na tydzień L4, żeby w spokoju dojść do siebie. Na koniec wizyty Pan powiedział „badanie ginekologiczne nic dziś nie wniesie to nie wiem czy chce być Pani badana czy nie?” dla każdej kobiety, jest to niejednokrotnie najtrudniejsze doświadczenie w życiu i mimum empatii jest nieocenione

Przez ostatnie 15 miesięcy byłam na wizytach u około 20 ginekologów. Przyszłam do doktora z drobiazgiem, a on zrobił wywiad i zajął się nie tylko naprawdę małym tematem ginekologicznym ale znalazł tez lukę w dotychczasowych procedurach jakie stosowali inni lekarze. Nie spodziewałam się tak kompleksowego spojrzenia i rozmowy.
Teraz widzę ze opinie o lekarzu są skrajnie odmienne od mojego doświadczenia. Ja jestem zachwycona. A jestem wymagająca i świadoma pacjentka

Konsultacja telefoniczna przebiegła bez większego zainteresowania lekarza, bez wnikania w problem, leki przypisane bez wyjaśnienia jak i co stosować. Niemiła atmosfera nawet przez telefon. Nie polecam!

Bardzo nieprzyjemny lekarz, brak profesjonalizmu. Pierwsza wizyta, a mimo tego zero wywiadu, zero jakiegokolwiek zainteresowania pacjentką, żadnego badania (!), pretensja. Odniosłam wrażenie, że pan doktor chce się mnie jak najszybciej pozbyć z gabinetu. Przyszłam z prośbą o pomoc, której nie uzyskałam.

Nie polecam, badanie wykonane szybko, i według mnie niehigieniczne (brak rękawiczek przy badaniu!), lakoniczne wyjaśnienie i recepta.