Witam rozstałem z się dziewczyną po 8 miesiącach związku, ponieważ ona powiedziała że muszę najpierw
3
odpowiedzi
Witam rozstałem z się dziewczyną po 8 miesiącach związku, ponieważ ona powiedziała że muszę najpierw pokochać siebie i być szczęśliwym z samym sobą to może do siebie wrócimy ale nie może mi tego obiecać. Ja wiem że bardzo ją kocham ona też ale nie odzywa się ani nic. Mamy się po 3 tygodniach spotkać na jakiś spacer i jedzenie. Myślicie że jest szansa na powrót? Zerwała ze mną ponieważ byłem dziecinny i nie wysłuchiwałem jej potrzeb do końca i to ignorowałem.
Dziękuję, że podzielił się Pan swoją historią. Rozstania, zwłaszcza gdy uczucia wciąż są żywe, są bardzo trudne – tym bardziej, jeśli druga osoba zostawia otwartą furtkę, ale nie daje jasnych deklaracji.
To, co powiedziała Pana była partnerka – że najpierw powinien Pan pokochać siebie i zająć się sobą – może być naprawdę ważnym sygnałem. Może zobaczyła, że w relacji brakowało emocjonalnej dojrzałości czy zdolności do zaspokajania jej potrzeb, co często wiąże się właśnie z brakiem wewnętrznego poczucia własnej wartości lub skupieniem na sobie, które przysłania kontakt z drugą osobą.
Czy jest szansa na powrót? Możliwe, ale nie ma gwarancji. Spotkanie po trzech tygodniach to dobra okazja, by nie tyle ją przekonywać, ale pokazać, że Pan się zatrzymał, pomyślał, bierze odpowiedzialność za swoje zachowania i naprawdę nad sobą pracuje. Nie chodzi o to, by udawać zmianę – tylko rzeczywiście zatrzymać się i sprawdzić: co oznacza “być dojrzałym”? Jak reaguję na potrzeby innych? Czy słucham, czy uciekam w swoje emocje?
To nie musi oznaczać, że wszystko stracone. Ale jeśli to spotkanie ma mieć sens, dobrze, by był Pan szczery, spokojny i przede wszystkim – skoncentrowany na tym, co Pan sam chce w sobie zrozumieć i zmienić.
Jeśli czuje Pan, że potrzebuje wsparcia w tym procesie – zrozumienia siebie, budowania dojrzałości emocjonalnej – zapraszam na konsultację.
Wszystkiego dobrego.
To, co powiedziała Pana była partnerka – że najpierw powinien Pan pokochać siebie i zająć się sobą – może być naprawdę ważnym sygnałem. Może zobaczyła, że w relacji brakowało emocjonalnej dojrzałości czy zdolności do zaspokajania jej potrzeb, co często wiąże się właśnie z brakiem wewnętrznego poczucia własnej wartości lub skupieniem na sobie, które przysłania kontakt z drugą osobą.
Czy jest szansa na powrót? Możliwe, ale nie ma gwarancji. Spotkanie po trzech tygodniach to dobra okazja, by nie tyle ją przekonywać, ale pokazać, że Pan się zatrzymał, pomyślał, bierze odpowiedzialność za swoje zachowania i naprawdę nad sobą pracuje. Nie chodzi o to, by udawać zmianę – tylko rzeczywiście zatrzymać się i sprawdzić: co oznacza “być dojrzałym”? Jak reaguję na potrzeby innych? Czy słucham, czy uciekam w swoje emocje?
To nie musi oznaczać, że wszystko stracone. Ale jeśli to spotkanie ma mieć sens, dobrze, by był Pan szczery, spokojny i przede wszystkim – skoncentrowany na tym, co Pan sam chce w sobie zrozumieć i zmienić.
Jeśli czuje Pan, że potrzebuje wsparcia w tym procesie – zrozumienia siebie, budowania dojrzałości emocjonalnej – zapraszam na konsultację.
Wszystkiego dobrego.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dziękuję, że podzielił się Pan swoim doświadczeniem. Domyślam się, że może być Panu w tej chwili trudno. Mówi Pan o wyrażonym przez Pana dziewczynę oczekiwaniu aby był Pan szczęśliwy sam ze sobą. Zastanawiam się co Pan o tym myśli? Co to znaczy być dziecinnym? O jakich potrzebach mowa? Czy rozmawialiście Państwo o tym?
Trudno na podstawie tak krótkiego opisu cokolwiek wnioskować. Może Pan natomiast rozważyć indywidualną psychoterapię, która pozwoliłaby Panu udzielić odpowiedzi na ważne pytania - czy kocham siebie? - czego potrzebuję? - czy moje potrzeby były spełniane w tym związku? - czego oczekuję od drugiej osoby w związku? - co ja mogę dać drugiej osobie? - w jaki sposób mogę się o siebie zatroszczyć? Życzę Panu wszystkiego dobrego i powodzenia w poszukiwaniu najlepszej dla siebie ścieżki. Pozdrawiam ciepło!
Trudno na podstawie tak krótkiego opisu cokolwiek wnioskować. Może Pan natomiast rozważyć indywidualną psychoterapię, która pozwoliłaby Panu udzielić odpowiedzi na ważne pytania - czy kocham siebie? - czego potrzebuję? - czy moje potrzeby były spełniane w tym związku? - czego oczekuję od drugiej osoby w związku? - co ja mogę dać drugiej osobie? - w jaki sposób mogę się o siebie zatroszczyć? Życzę Panu wszystkiego dobrego i powodzenia w poszukiwaniu najlepszej dla siebie ścieżki. Pozdrawiam ciepło!
Dzień dobry,
Rozstanie, szczególnie kiedy uczucia są wciąż żywe, bywa bardzo trudnym doświadczeniem. Z tego, co Pan opisuje, można wyczuć, że partnerka potrzebowała dojrzałości emocjonalnej i większego zrozumienia swoich potrzeb. Jej decyzja o rozstaniu nie musi oznaczać definitywnego końca, ale raczej sygnał, że coś ważnego w tej relacji nie działało i wymaga zmiany. To, że macie Państwo zaplanowane spotkanie, może być okazją do spokojnej rozmowy, ale nie gwarantuje powrotu. Najważniejsze, by potraktować ten czas jako szansę, by skupić się na sobie, na zrozumieniu własnych emocji, potrzeb i obszarów do zmiany. Czasem dopiero wtedy, gdy potrafimy zadbać o siebie i być ze sobą w zgodzie, jesteśmy gotowi na zdrową relację z drugim człowiekiem.
Warto rozważyć wsparcie psychologiczne, nie po to, by „odzyskać kogoś”, ale by lepiej zrozumieć siebie i budować dojrzalsze relacje w przyszłości, niezależnie od tego, jak dalej potoczy się ta konkretna.
Pozdrawiam,
Zuzanna Dąbrowska
Psycholog
Rozstanie, szczególnie kiedy uczucia są wciąż żywe, bywa bardzo trudnym doświadczeniem. Z tego, co Pan opisuje, można wyczuć, że partnerka potrzebowała dojrzałości emocjonalnej i większego zrozumienia swoich potrzeb. Jej decyzja o rozstaniu nie musi oznaczać definitywnego końca, ale raczej sygnał, że coś ważnego w tej relacji nie działało i wymaga zmiany. To, że macie Państwo zaplanowane spotkanie, może być okazją do spokojnej rozmowy, ale nie gwarantuje powrotu. Najważniejsze, by potraktować ten czas jako szansę, by skupić się na sobie, na zrozumieniu własnych emocji, potrzeb i obszarów do zmiany. Czasem dopiero wtedy, gdy potrafimy zadbać o siebie i być ze sobą w zgodzie, jesteśmy gotowi na zdrową relację z drugim człowiekiem.
Warto rozważyć wsparcie psychologiczne, nie po to, by „odzyskać kogoś”, ale by lepiej zrozumieć siebie i budować dojrzalsze relacje w przyszłości, niezależnie od tego, jak dalej potoczy się ta konkretna.
Pozdrawiam,
Zuzanna Dąbrowska
Psycholog
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.