Witam, pisze w desperacji bo juz nie wiem co z sobą zrobić mam problem z komunikacja interpersonalna

Witam, pisze w desperacji bo juz nie wiem co z sobą zrobić mam problem z komunikacja interpersonalna, z budowaniem relacji, z koncentracja, z logicznym myśleniem, z cisza w głowie. Utrudnia mi to życie codzienne bo nawet nie potrafię sie przez to wszystko zorganizować w czasie, ani gdy z kimś rozmawiam o czymś myśleć jest totalna pustka i brak koherentnego ułożenia myśli Np jak ktoś myśli o tym co ma do zrobienia albo ze musi cos zaplanować to ja takiego czegoś nie mam. Nie urodziłem sie w Polsce i przeprowadziłem sie w wieku 17 lat leczyłem sie psychiatrycznie ale przepisano mi tylko leki które pogorszyły mój stan. W ciagu dnia dalej towarzyszy mnie ten brak myśli i przelewający smutek co obawiam się przekształcił sie w anhedonie. Jestem bardzo impulsywnym człowiekiem i doznałem wielu traum w swoim życiu spowodowane tez moimi natrętnymi myślami i chciałbym żeby mnie ktoś nakierował co mógłbym zrobić. Większości lekarzy nie biorą mojej sytuacji na poważnie ze względu na to ze nie potrafię się wypowiedzieć lub przekazać tego co ze mną sie dzieje i z tego powodu ze z nieufnością podchodzę to ludzi i wielu spraw życiowych, poprzez doznaną traumę. Chciałbym sie normalnie dogadywać z ludźmi być inteligentnym i jakoś zyc i funkcjonować normalnie w społeczeństwie ale obawiam sie ze każdy ma mnie za świra, osoby najbliższe mówią mi ze to tylko w mojej głowie z czego sobie zdaje sprawę ale co zrobić mam żeby tak nie było, przepraszam za chaotyczny post i pewnie ciężki będzie do zrozumienia. Dodam ze w pracy tez jest mi ciężko funkcjonować zamiast wchodzić w interakcje jakaś z innymi chowam sie po katach jak jakiś świr a chciałbym jakoś normalnie funkcjonować