Witam, mam taki problem i nie wiem sama co robić gdzie pójść. Mianowicie ogólnie mam 21 lat, i od pa

Witam, mam taki problem i nie wiem sama co robić gdzie pójść. Mianowicie ogólnie mam 21 lat, i od paru miesięcy czuję się psychicznie naprawdę słabo, czasem jest okej, ale mam częste napady moich humorów, jestem bardzo nerwowa, rozdrażniona, najlepiej jakby nikt się do mnie nie odzywał. Postanowiłam że pójdę do dermatologa bo miałam problemy skórne, dermatolog powiedziała mi że mogę mieć coś z tarczycą i może warto zrobić badania, tak więc zrobiłam, zrobiłam badania tydzień później, naprawdę szczerze liczyłam że coś mi wyjdzie z tych badań, wyniki wyszły okej, byłam smutna, popłakałam się po wyjściu od lekarza czułam się niezrozumiana, gdy mówiłam lekarzowi że ok wyszły mi dobrze ale czuje że jest mi coś, jestem nerwowa, miałam też bardzo zimne dłonie przez miesiąc, lekarz że to normalne u młodzieży, no było mi przykro. I po tej sytuacji od pewnego czasu, gdy moje ciśnienie lekko pójdzie w górę czuje cos w gardle, krtani, przełyku? nie wiem, ciężko mi trochę, ciężko opisać mi to, przełykam ślinę często by się pozbyć tego uczucia ale nic z tego, to uczucie jest u mnie od np rana do południa, a gdy się zdenerwuje od razu jest uczucie w gardle, płacz i czuje puls w gardle. Wszystko wyprowadza mnie z równowagi, nie da się czasem ze mną porozmawiać. Naprawdę chce być spokojna, i jakoś żyć ale moje humorki mnie czasem przerastają i myślę że moich bliskich też, co mam robić gdzie się udać? lekarz rodzinny, jestem już dość sceptycznie nastawiona, proszę o odpowiedź :( myślę że czegoś zapomniałam dodać, ale tylko to mi już przychodzi do głowy.